Zabawnie toczące się futrzane piłeczki z piórkiem. Białe, szare lub czarne z kolorowymi troczkami do zabawy. Taką piłeczkę łatwo jest przenosić, kopać i gryźć, sznureczki ułatwiają jej chwytanie.
Nasączone zapachem kocimiętki dla zwiększenia atrakcyjności.
Z wewnętrzną grzechotką.
Średnica kulki: 4 cm.
Długość troczkami ok. 11 cm.
Niestety po godzinie zabawy z obu zakupionych sztuk odpadło futerko. W tej sytuacji trudno mówić o przypadku i wadliwej sztuce, a świadczy to zdecydowanie o fatalnym wykonaniu. Będę reklamował. Mimo niskiej ceny nie może być tak, że zabawka dla kota po godzinie ulega destrukcji.
Na plus: zainteresowanie u kotów zabawka wzbudziła ogromne.
Moja kicia uwielbia tę zabawkę. Niestety w dość krótkim czasie wybebeszyła kulkę ze środka futerka. Teraz bawi się łysą kulką z przytwierdzonymi sznurkami, dzięki którym ma możliwość chwytania zabawki pomimo braku futerka (mam tekturowe pudełko z otworami przez które kicia wyciąga zabawki na zewnątrz). Gdyby futerko mocniej się trzymało dałabym 5 gwiazdek.
Całkiem nieźle wykonana, moje kocisko od kilku dni ją maltretuje i piórka jeszcze się trzymają. Nieduża, kolorowa i z jakimś "brzękadłem" w środku - co tu dużo mówić, dla kota to ofiara idealna. :D
Kicia oszalała na punkcie zabawki. Jest mała, poręczna, wydaje dźwięki i dodatkowo posiada piórka. Czego można chcieć więcej!
Moje koty ją kochają ! Istne szaleństwo !
Na 3 moje koty 2 bardzo lubią się nią bawić. To prosta, dobrze wykonana zabawka, za którą kociak może długo szaleć. Starszy kotek wygryzał jej piórka, ale i bez piórek chętnie się nią bawił. Stały punkt na liście zakupów.
Mamy dwie kulki - biała i czarną. Czarna jest ulubioną zabawką i już straciła piórka, a co ciekawsze biała prawie wcale nie wzbudza zainteresowania...
aktualizacja: po tajemniczym zaginięciu ulubionej czarnej piłeczki biała stała się ulubioną ;) a nowa czarna i szara również wzbudzają zainteresowanie.
Świetna zabawka. Ma wszystkie ulubione elementy kociaka. Dodatkowym plusem jest jej mały rozmiar i waga- kotek nosi ją w zębach bez problemu. Polecam!
Mój kocur uwielbia zabawki ,grzechoczące z futerkiem i piórami a tu ma wszystko w jednym więc jest to zdecydowanie jego ulubiona zabawka. Ma ją od ponad miesiąca i jej stan się nie zmienił, piórka nie odpadły
Moim zdaniem te kulki są całkiem niezłe i moje koty też je lubią. Co prawda nigdy nie przebiją futrzanych kulek z dzwonkiem i szybko tracą piórka, ale myślę że i tak jest to produkt godny uwagi :)
Wspaniała zabawka! Kicia szaleje z kulką po całym mieszkaniu. Zdecydowanie to jej ulubiona zabawka ;)
mój kot odgryzł i zjadł piórka, które są przymocowane do piłki ;/
Kot uwielbia tą piłeczkę! Piórka są dobrze przymocowane, bo nawet po kilku godzinach zabawy nie odpadły. Jedynym minusem jest biały kolor piłeczki, bo po kilku "wizytach" pod kanapą czy pod szafą, jest brudno-szara ;).
Mój Krecik gania za tymi piłeczkami jak wariat. Super zabawka. Nie dość, że dzwoni, co pozwala zainteresować kociaka, to jeszcze turla się, jest na tyle mała żeby kot mógł ją nosić w pyszczku, no i te uwielbiane przez naszego kota piórka. Polecam
Super kuleczka!Dzięki niej nauczyłam malucha wspólnie bawić sie w aportowanie i chowanie do koszyczka :) Duzo zabawy! polecam :)
Absolutny hit mojej kotki. Od pierwszego dnia gania za piłką jak szalona. Piłeczka wzbudza jej zainteresowanie, bo ma piórka, grzechocze i jest z pluszu. Kicia ją po prostu uwielbia!
Szaleństwo , ulubiona zabawka kotki przez długi okres czasu. Mimo że szybko wyrwała piórka to samą kulkę bardzo lubiła się bawić.
nie polecam, po niedługiej zabawie kot rozpruł ten futrzasty material i wyazły jakieś nitki, wiec wolałam mu zabrać.
poza tym zabawka jest naprawde bardzo mała, sami sie zdziwicie, że tyle kosztuje jesli ja zamówicie
Mój brytyjczyk jakoś za tą kuleczką nie przepada, ale świetnie wykonana. Myślę, że będzie bardziej odpowiednia dla małych kociaczków pełnych życia :) Pozdrawiam! [totek]
Ta kulka to rewelacja, Strzyga gania za nią, wyszarpuje piórka i oczywiście gubi [diabel] otwierając swoim kocim wzrokiem wrota do innego wymiaru ;) Już parę kulek nam gdzieś przepadło, ale kot ma zabawę przednią [lapka]
Leży na podłodze i nic a nic nikogo nie interesuje a już na pewno nie moją kotkę :( Kiedy popsikałam ją kocimiętką wytarzała się w kulce po czym całkowicie zignorowała.
Niby nic a tyle radochy [radosc] Zdecydowanie jedna z niewielu ulubionych zabawek mojej koteczki [serce] [lapka] Nawet, gdy już mocno zmaltretowana dla niej nadal jest SUPER !!!
ukochana zabawka obok patyka z piórkami - na szczęście do kulki nie potrzeba człowieka i można chwilę odsapnąć. Zabawka jest mocno chwilowa - po paru dniach nie ma piórek, potem zostaje rozpruta, aż wreszcie traci grzechoczący środek. Ale i tak kota nosi ją w pyszczku po całym mieszkaniu.
SUPER ZABAWKA!!! Moja kotka po rozpakowaniu przesyłki niczym innym nie była zajęta. tylko tą piłeczką. Myślałam że będę musiała piłeczkę schować, bo zabawie nie było końca. Zabawka po 2 tygodniach intensywnych "tortur" została pozbawiona piórek, ale dalej cieszy się dużym zaineresowaniem mojej kotki.
Kulka jest rewelacyjną zabawką dla mojej 5-cio miesięcznej Kici :) Mimo dość słabego wykonania, trzyma się dzielnie, oprócz piórek rzecz jasna, które zostają odgryzione w przeciągu kilku dni :)
Kicia jak tylko usłyszy stukot kuleczek, które są w środku, przylatuje z drugiego końca mieszkania :)
sugerując się wielkością piłek na zdjęciu kupiłam je mojej kotce. Okazało się jednak , że te piłeczki są małe. Pomimo to stały się ulubionymi zabawkami mojej kotki [radosc] polecam !!
Tak to utrafiło w gust kiciuli, wszystko co futrzane i do tego z piórkami uwielbia:) nawet aportuje, oczywiście na własnych zasadach:)
moja kicia uwielbia te kulke - to chyba jej ulubiona zabawka : ))) kupa radochy z bieganiem i dzikimi fikolkami z kulka w zebach. najsmieszniejsze, ze kota ja aportuje - jakas psia natura [rotfl]
Mój kot woli te piórka ;) [radosc] :)
Niestety, moja kulka trafiła do mnie bez piórka, ale kotu i tak się podoba
niestety pólki co kulka przegrała z nogami od krzesła i piłką pingpongową :) Ale sama zabawka mnie bardzo się podoba. Myslę, że dla mojej kotki toczy się zbyt wolno. Powinna zyskac na atrakcyjności kiedy zawieszę ją na gumce :)
REWELACJA taka mała rzecz a jak cieszy, kocica miała świetną zabawę. Biegała po całym mieszkaniu w szaleńczym pędzie [radosc] Niestety niw wiem jak z trwałością piłeczki, gdyż dość wcześnie pożarł ją pies. Psu nie zaszkodziła [diabel]