Moja kicia również zajada ze smakiem często wybierając właśnie te żółte kawałeczki ze swojej mieszanki karm:)
a moja mała bardzo lubi chrupać dość duże kawałki tej karmy ja mieszam jej 3 różne rodzaje karmy i czasem właśnie ta jest wyskubana jako pierwsza:)
niezła karma choć psinka nie była nią zachwycona ..najważniejsze że je i coraz bardziej jej smakuje:)
Kupiłam kuwetę dla kota koleżanki i była zachwycona bo nosiła się z zamiarem kupna długo tylko odstraszały ją ceny w sklepach dla zwierząt - za taka prawie 70 zło. Jest bardzo starannie wykonana gładka estetyczna a co najważniejsze kot jest zachwycony
Moja kicia bardzo ja lubi wiec po "zjedzeniu" pierwszej myszy nabyłam jej drugą sztukę równie mocno bryka jak przy pierwszej - jest zachwycona.
bardzo fajny transporter, moja kicia w nim pomieszkuje jak sie chowa przed złym odkurzaczem:)
Zamówiłam dla kici zestawik bo lubiła shebę i 2 pierwsze tacki ok. przy trzeciej kicia się pochorowała nie wiem co się stało, sprawdziłam daty ważności i były dobre. Zawiodłam się bardzo.
[quote=Cateri] Moja kotka używa żwirku Hiltona silikonowego, ale strasznie rozrzuca go po domu. Żwirek wbija jej się w łapki i trudno go czasami usunąć z sierści. Próbowałam innych ale nie lubi, choć zmieniiałam powoli. Czy ten jest lepszy? Podobno mniejsze kawałki, czy to dobrze na 10 kilogramowego kota? Mam straszszny problem z tym żwirkiem bo jak się chodzi to się go rozdrabnia na kawałeczki i mi zapchał odkurzacz ( szczotką juz nie mogła za duzo go było ). Czasami śmierdzą jej łapy bo nie wchłania dobrze ten żwirek. Jak zmieniam po 1 miesiącu zauważyłam że na spodzie kuwety zrobił się tzw. budyń czyli śmierdzące drobinki sklejone razem w jedną ochydną całośc.
POMOCY
[/quote]
W tym żwirku kawałki są większe niż w Hiltonie. Moja kicia jest zadowolona i wydaje mi sie że ten żwirek lepiej chłonie ale tego nie potwierdzam bo dopiero tydzień testujemy. Kicia po zmianie nic nie zauważyła choć po otwarciu opakowania obawiałam się że większe kawałki będą sie jej wbijały w łapki ale jest ok.
Pozdrawiam
ponieważ admin nie odpowiedział zacytuję opis z innego portalu czy to prawda? hmmm nie wiem ale tak opisano cytuję:
Skład: 82 % mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego (po min. 20 % kurczaka lub indyka oraz 10 % dziczyzny w każdym sorcie), zboża (> 4 % ryżu)
bez barwników sztucznych i sztucznych środków konserwujących
Dość tanie jak na taki skład dlatego podejrzliwe patrzę na te saszetki:)
Pozdrawiam
Moja kociczka wcina zadowolona i mrucząca:)
Bardzo smakuje karma mojej kici polecam :)
rewelacyjny patyczek musze już zakupić drugi bo piórek po 2 miesiącach zostało niewiele kicia uwielbia jak może mnie zmuszać do zabawy z nią :)
świetna wędka wykorzystywana już jakiś czas w dwóch częściach bo za samym kijkiem też lata jak szalona:)
bardzo fajna obcinaczka szkoda tylko, że kicia pojęła co ja robię i udaje mi sie po jednym pazurku we śnie:) ale obcina świetnie - tylko pamiętajcie nie wolno obcinać za krótko bo będzie kicię bolało mina szczęście sie to moja małą jeszcze nie przytrafiło
w pierwszym momencie działał ale chyba bardziej odstraszał płyn niż zapach, zapach odstrasza skutecznie mnie od używania śmierdzi koszmarnie czasem czułam ten smrodek na klatkach teraz już wiem co to było - nie polecam
świetny tunel:) troszkę zajęło kici oswojenie się z nim ale jak załapała, że może się ukryć i znienacka atakować myszki to jeździ nim po całym domu:)
kicia się nią pobawiła ale chyba wróci do niej jak podrośnie teraz preferuje te wszystkie malutkie najlepiej grzechoczące i z piórkami taki ma gust a co:)
kulki są świetne choć nie nazwałabym tego (na szczęście) dzwonkiem a grzechotką, kicia bawi się chętnie choć preferuje te z piórkiem no oczywiście piórka długo nie wytrzymują:)
och wszystko co jest małą myszka jest dla mojej doskonałą zabawką lata, biega, przewraca się, nie wyrabia na zakretach no i aportuje namiętnie:)
kiciula je wprost uwielbia i mam ja na zawołanie, dobrze sie sprawdza jak chce żeby czegoś nie zmalowała (oczywiście jak zdążę ja przyuważyć:))
moja kicia nie bardzo się zainteresowała jednak woli myszki niewielkie które aportuje z uwielbieniem a szczególnie gdy czas spać:)
moja kicia zadowolona była szalenie aczkolwiek zgadzam sie z przedmówcami, że zapach no taki sobie, ale dla mnie bo ona mruczała z zadowoleniem:)
a w przeciwieństwie do poprzednich opinii moja kicia wsuwała, moze dlatego że nie jest wybredna byle mokre było bo suche to jako przegryzka jest traktowane:)
niestety na moją kicię nie działa kociomiętka, cóż bywa ale kulkę toczy jak i inne piłeczki wiec przynajmniej sie troszkę pobawiła
Świetna duża i pieknie piszczy gwiazdkowy prezent bedzie wielką radością dla psinki:)
to jest ukochana zabawka mojej kociuli, chyba jedyna która jej sie nie nudzi. Patyczek nawet aportuje. Wygląda na to, że zabawki z piórkami będą jej ukochanymi:)
niezła kuweta ładnie wykończona, moja kicia ją polubiła a to najważniejsze:)
mleko ma długi termin, swoje otrzymałam 12 października a ważność ma do sierpnia 2007, ale może najpierw warto zamówić 1 żeby sprawdzić czy będzie kici smakowało, moja wprawdzie bez najmniejszych oporów chlipała języczkiem i o dziwo nawet jej plastikowa miska nie przeszkadzała a wody z plastikowej nie chciała pic :) pozdrawiam
Kiciula zadowolona popija mleczko nawet na mnie nie zerkając bardzo dobry produkt
kicia nie gardzi wystarczy ze pudełeczko do którego przesypałam wyda w moich dłoniach dźwięk a kicia przy mnie - doskonały produkt:)
Bardzo dobry produkt o lekko pudrowym zapachu, kicia nie protestuje i wychodzi z "toalety" zadowolona:) nieźle neutralizuje zapaszki
tak zakup tej karmy był strzałem w dziesiątkę i we własną kieszeń kicia go uwielbia a royala nie chce jeść:(
pierwszy zakup już zużyty świetny żwirek, przy kuwecie zamykanej wcale mi kicia nie roznosi na mieszkanko godny polecenia i naprawdę nie czuć kotka. Używam do niego odrobinkę neutralizatora i na miesiąc spokojnie wystarczył:)
moja kicia bardzo zasmakowała w tej karmie jedząc mruczała co chyba jest najlepszym potwierdzeniem mojego trafnego wyboru
Tak to utrafiło w gust kiciuli, wszystko co futrzane i do tego z piórkami uwielbia:) nawet aportuje, oczywiście na własnych zasadach:)
Mysia rewelacyjna moja kicia szalała z nią i nosiła w pyszczku była zachwycona:)