Niestety, moja kulka trafiła do mnie bez piórka, ale kotu i tak się podoba
Zabawki wyglądają bardzo sympatycznie i spodobały się mojej kotce. Ale i tak największą frajdę sprawiły ją złote druciki, którymi zabawki przytwierdzone są do tekturki ;)
Moja kotka rzuciła się na zawartość torebeczki i pożarła ją w szybkim tempie. Ładnie pachnie i wygląda, tylko trochę drogie... Polecam.
Podejrzewam, że kładzie się przed wyjściem z kuwety.
A mi się udało rozprowazić wodę po całej kopułce. Należy przejechać palcem od miejsca, gdzie woda wypływa na górze kopułki, w dół, w tych miejscach, gdzie nie spływa woda. Trzeba się z tym chwilę pobawić, ale generalnie palcami można nakierować wodę w odpowiednie miejsca.
Kot zadowolony, pije wodę zarówno z podstawki, jak i z miseczki :) Zakup zaliczam do udanych.
Ja też bardzo polecam ten żwirek. Nie używam żadnej specjalnej wycieraczki tylko zwykłą ściereczkę i nie ma żadnego problemu z roznoszeniem go po domu.
Szczoteczki są bardzo duże i nie nadają się zbytnio do czyszczenia zębów kociętom. A przecież trzeba kota od małego uczyć, żeby potem dawał sobie czyścić zęby...
Moja 3-miesięczna kotka po prostu za nimi przepada. Nawet, jak schowam pudełko, obwąchuje miejsce, gdzie stały. Polecam.
Całkiem niezła szczotka, kot mruczy, kiedy go nią wyczesuję. Mogłaby mieć nieco gęstsze zęby, ale jest wygodna i kot ją lubi, a to najważniejsze. Mam kota rosyjskiego niebieskiego, który ma krótką sierść z podszerstkiem.
Mój kotek uwielbia tę zabawkę, potrafi godzinami za nią ganiać. Wyjął z niej już kilka piórek, ale reszta została i nadaj dobrze się nią bawi.