Animonda Carny Kitten wołowina + serca indyka 200g

Troje z 4 maluszków bardzo bardzo lubią.

Najmniej lubiany przez Myszę smak z serii Carny Kitten, ale i tak jest zjadany choć z mniejszym entuzjazmem niż pozostałe puszeczki.

Skład bardzo dobry, duża zawartość mięsa. Kotek jadł ją chętnie tylko z początku, mam wrażenie, że szybko mu się znudziła. Kiedy jedzenie było dłużej w lodówce, nie chciał już go jeść, byłoby wygodniej gdyby produkowali je w bardziej standardowych, 100g opakowaniach. Przez okres czasu kiedy ją jadł, miał lśniące futerko, karma jest naprawdę dobrej jakości :)

Ulubiony smak naszej kotki :)

dobra dla kotów alergików

Wybrałam ją testowo podejrzewając niesłusznie alergię (brak zbóż i białka kurczaka) zamiast Royal Canin Kitten Instinctive. Zjada, choć bez szału bo RC bardziej mu smakowało, ale mimo wszystko polecam!

Nie ma sobie równych "

Brak słów,najlepsza karma dla kociąt na rynku,mięska full,widać że to nie Whiskas albo Kite Kat,obydwa moje kocia pałaszują aż im się uszy trzęsą !!!

Najlepsza puszeczka dla maluchów i kociąt :)
Chętnie pałaszują tą karmę ;]Skład rewelacyjny bo samo mięsko.

Cieszę się, że istnieje ta karma, bo ma bardzo dobrą opinią wśród hodowców kotów a mój kociak ją pałaszuje aż mu się uszy trzęsą co nie jest wcale takim częstym widokiem. Koty maja swoje preferencje smakowe niemal od urodzenia. Mój akurat jest miłośnikiem wołowiny i wrogiem ryb.

mimo że skład karmy jest naprawdę dobry to jej zapach jest okropny, śmierdzi i może przez to kotek niechętnie ją je

Jako kociak nie przepadała za tą karmą.

Natomiast teraz - bardzo ją lubi. Gusta się zmieniają. Skład akceptowalny.

Niestety się znudził.

Julian, pierwsze puszki zajadał, nie z tak wielkim apetytem jak np. tuńczyka, ale jadł wszystko. Po ok. 1 miesiąca podawania karmy co drugi dzień, nie ruszał wcale! Wyrzucałam pełne miski do kosza... to samo dotyczy rownież Carny kitten- cielęcina. Wielka szkoda, ponieważ wydawałao mi się że puszka zostanie z nami dłużej. No ale Król to Król...

Kociak zajada tę karmę z apetytem. Jedyne zastrzeżenie może dotyczyć konsystencji zawartości. Jest to jednolita masa, którą najlepiej rozdrobnić przed podaniem małemu konsumentowi.

Boniuś je tę karmę wyłącznie w pomieszaniu np. z saszetkę Animondy... mięsko w puszce wygląda super a mimo to kotek potrafi zjeść niewiele

Duża zawartość mięsa, duże opakowanie, dobra cena i mojemu kotu smakuje... to tylko niektóre zalety karmy Carny Kitte. 6 miesięczny kot dostaje puszkę na 6 razy przy karmieniu 2 razy dziennie.

Pamiętajcie że karma nie może stać w otwartej puszce i trzeba najpierw wyjąć na miseczkę a później do lodówki!

Polecam

Tilo uwielbia wszystkie produkty z tej serii. Puszka jest wypełniona po brzegi mięsną karmą. Wydaje się być bardzo treściwym produktem, ładnie wygląda i pachnie, mniej jest galaretki na rzecz mięsa. Póki co puszka starcza na dwa obiady. Przystępna cena.

U nas sprawdzaja sie w 100%. Koty mozna powiedziec, ze przescigaja sie ktory zje wiecej :P

znika w całości, ładnie pacnie, konsystencja przyjemna - widać kawałki mięsa. Polecam.

Kota numer jeden dość lubiła te puszki Animondy. W każdym razie smakowała jej ta galaretka, która niestety występuje w nich w ilościach śladowych. Kotka numer dwa nawet się nie zbliża do puszek. Żadnych. Interesuje ją tylko jedzonko z saszetek.

Niestety kociak nie rusza tej karmy :-( Dwukrotnie odszedł od miski bez spróbowania, trzeciego podejścia już nie będzie. Kicia też nie szaleje z radości - trochę zje, ale bez większego apetytu. Szkoda, bo skład godny pochwały.

Ulubiona wersja Carny Kitten dla naszego kocurka. Wcina, aż mu się uszy trzęsą.

moj kotek(ares)wcina wszyskie smaki z tej firmy zadna nie gardzi super zarelko dla kocurka polecam!

Świetny skład. Kici smakuje :)

POLECAM!

Mój britek wcinał ją do roku życia, skład karmy i jej konsystencja spowodowały, że nie kupowałam nic innego, a i kot był bardzo zadowolony. W kuwecie ok, sierść i oczka błyszczące, chęc do zabawy też spora.

moja kitka kocha wszystkie smaki z tej firmy - i skład godny polecenia

Moje koty pierwszego dnia zjadły ale nie wylizały miski.drugiego dnia tylko trochę zjadły.Nie wiem czy inny smak by jadły bo nie będę otwierać następnej puszki jesli połowa otwartej jeszcze stoi.Dałam na górę trochę ostatniej saszetki Wiskasa(więcej nie kupię) i zjadły.Do tej pory jadły puszki i saszetki Wiskasa i Felixa wymieszane z mięsem i czasami z białyhm serem lub żółtkiem.Do Carny nie chciałam domieszać bo i tak ma w sobie dużo mięsa ale smak i zapach ma jednak taki sztuczny

Inna smaki z tej serii nie wchodzą tak jak ta z sercami. Baardzo wydajne chociaż to 200g, a schodzi tak jak 400g z niższej półki. polecam

Kotka uwielbia :-) Wprawdzie obojętny jest dla niej smak karmy, ale jak czuje mięsko, to piszczy, miauczy i mruczy. Dodam, że nawet pies ma chętkę na kocią miskę :-)

moja koteczka zajadala az sie jej uszka trzesly :) bardzo dobra i zdrowa karma! polecam!! [totek]

moja 3-mczna pieknotka niestety tez nie chce [hmm] za to smakują jej rafine soupe kitten... :)

mój kociak zjadł ze smakiem.. chciaż mam wrażenie, że troche bardziej odpowaida mu jedzonko, w którym jest więcej galaretki albo sosiku.. takczy siak zamierzam zamówić po puszcze innego smaku i zobaczymy, czy będzie w cinał

Mimo wszystkich doskonałych opinii i opisów na stronach internetowych
koty nie skusiły się na puszeczkę.
Kiedyś już raz robiłam próbę podejścia z Animondą.
Myślałam,że z czasem zechcą się skusić..jednak nie...
Powąchały i poszły.
Puszka świetnie pachnie,mięsko dobrze wygląda,ale to że mi się podoba to za mało.
+5 ode mnie , 0 od moich kotów. :|

Kotka od początku nie chciała jeść puszek. Zawartość ich przyprawia o niemałe zdumienie. Zobaczyłam jakieś białe kawałki, przypominające chrząstki - zapach okropny.

ta puszka mojej kotce podchodzi i zjada ze smakiem.

ujdzie, bez zachwytu [hmm]

Kupiłam mojej 2,5 mc kotce, bo nie bardzo chciała jeść suche.
Po nałożeniu do miski tej karmy, stwierdziła, że suche nie jest takie złe ;)
Ale się już przekonała i zjada, choć w drugiej kolejności. Po skończeniu puszki spróbuję z koktajlem drobiowym.

Po przyjściu z dworku moja kicia jadła z zapałem tę puszkę ;) chyba jej smakowała :P

Ja mam dwa kociaki. Jeden błyskawicznie zjada tę karmę (ale on, ale właściwie ona zjada absolutnie wszystko), drugi nie jest nią specjalnie zainteresowany i musi być piekielnie głodny, żeby trochę zjeść.

to świetna karma. Moja kicia kiedyś jadła ją chetnie, ale już jej nie lubi. Szkoda bo w parze z niską ceną idzie wysoka jakość. Teraz niestety w menu tylko Sheby filets, ShinyCatyi inne nieprzetworzone. Ale polecam spróbować - warto tym karmić kociaka, jeśli tylko raczy zjeść [eee]

Mój czarny potwór [totek] pożarł tę puszkę w oka mgnieniu [szok] , więc sądzę, że baaaardzo jej smakowała. Puszka dość intensywnie pachnie. Masa jest niejednolita, czasami widać, że jest trochę tłuszczyku. Nawet udało mi się na serduszko nieprzetowrzone trafic. Duża zawartość mięska, mało galaretki.

Puszka mogła by być mniejsza, bo dla mojego malucha starczy na 4 posiłki. Mam nadzieję, że się nie zmarnuje i nie trzeba będzie wyrzucić. Trzeba chyba postarać się o drugi ogon [lapka] - wtedy będzie efektywnie.

a mój kocur lubi ale nie szaleje za tymi puszkami,ale to chyba wyłącznie preferencje smakowe bo rzeczywiscie animonda ma doskonale zbilansowane puszki.Dla mnie minusem są wielkości puszek,wole mniejsze,bo kot mój zjada raczej wiecej mniejszych posłków.Zje pół puszki a na drugą połówkę nie od razu ma ochote woli urozmaicenie,więc czasami ta druga połówka musi stać i czekać a czasmi zostać wyrzucona:(

Pychotka! Tak powiedziała moja koteczka:) Uwielbia puszki tej firmy!

Cała seria Animondy Carny do b.dobrze zbilansowane jedzonko (90-95%mięsa), mój Nuffi uwielbia wszystkie smaki...

Moje kotki uwielbiają wszystkie puszki Animody :)

Moja Emka zajada sie Animonda Carny KIten, ale ta puszka jest the best. Hills tez jest ok dla kota, ale mnie osobiscie bardzo drazni zapach tej karmy. [hmm]

Mój Bąbelek normalnie da się zabić za tą puchę :D :D :D

Kotka mowi, ze pycha :)

maja 85 % miesa, są wydajne i kotek uwielbia te puszki. od nich woli tylko rafine soupe :P

to ulubione puchy mojej 5-miesiecznej kotki