Julian mój Kocurek Maine Coon, miał jakiś czas po przywiezieniu do domu problemy z biegunkami. Karma została polecona przez zaprzyjaźnionego weterynarza, jadł ją razem z tabletkami na florę bakteryjną, od tamtego czasu problemy znikneły, a Juluś zostanie na tej karmie juz do samej kastracji bo baardzo mu smakuje (ciągłę podjadanie) i jest pełnowartościowa. Polecam!!
Julian mój Kocurek Maine Coon, miał jakiś czas po przywiezieniu do domu problemy z biegunkami. Karma została polecona przez zaprzyjaźnionego weterynarza, jadł ją razem z tabletkami na florę bakteryjną, od tamtego czasu problemy znikneły, a Juluś zostanie na tej karmie juz do samej kastracji bo baardzo mu smakuje (ciągłę podjadanie) i jest pełnowartościowa. Polecam!!
Julianek wprsot przepada za wszystkimi puszkami Almo Tuńczyk +... Nie raz sama próbuje przed podaniem i mam na niego smaka!!
Julianek wprsot przepada za wszystkimi puszkami Almo Tuńczyk +... Nie raz sama próbuje przed podaniem i mam na niego smaka!!
Julian zajada, ale nie trzęsą mu się uszy...
Julian, pierwsze puszki zajadał, nie z tak wielkim apetytem jak np. tuńczyka, ale jadł wszystko. Po ok. 1 miesiąca podawania karmy co drugi dzień, nie ruszał wcale! Wyrzucałam pełne miski do kosza... to samo dotyczy rownież Carny kitten- cielęcina. Wielka szkoda, ponieważ wydawałao mi się że puszka zostanie z nami dłużej. No ale Król to Król...