Absolutny bestseller! Snackball może być wypełniony ulubionymi smakołykami Twojego kota. Toczenie piłki powoduje wysypywanie przekąsek.
Snack ball to wspaniała zabawka, która zajmie Twojego zwierzaka na długie chwile. Rozbudza ciekawość i rozwija umiejętności kota.
Otwór o regulowanej wielkości pozwala na stosowanie snackballa z dowolnymi rodzajami smakołyków (treserki, sucha karma itp.).
Średnica 7 cm. Różne kolory. Sprzedawane losowo.
Trzeba trochę się wysilić i pokazać kotu o co chodzi :-) z początku kocica myślała, że chrupki są pod kulą i tylko lekko trącała noskiem, ale szybko zajarzyła, że trzeba mocno pacnąć łapą i poturlać, to jedzonko wypadnie :-) Dzięki tej kuli można urozmaicić podawanie suchej karmy i sprawić, że kot musi się trochę postarać, żeby ją zdobyć. A koty zdobywanie pożywienia bardzo lubią. Uważam, że to bardzo trafiony zakup.
Kulka moze i fajna, ale moje koty kompletnie się nią nie interesują. Jest wykonana z twardego plastiku, ciężko sie toczy a koty nie wykazały wcale chęci zabawy nią. Niestety nieudany zakup :(
Mam i nie polecam kot nie umie się tym bawić :(
Rewelacja, mój kot w mig załapał o co chodzi i teraz sam sobie turla piłkę gdy ma ochotę na swoje ulubione smakołyki. Polecam:)
Nie wszystkie koty łapią, jak to działa - z moich trzech jeden nie umie - ale generalnie jest super na zapobieganie nudzie. A nuda zabija...
Z moich pięciu kotów, trzy są absolutnie zachwycone. Kociaki po 5 min. załapały o co chodzi i teraz turlają po całym mieszkaniu i to z taką siłą, że już dwie kule zepsuły. Ale warto,bo cena przystępna a zabawa super.
Koty chętnie turlają kulkę i wyłapują jedzenie. Dobre urozmaicenie posiłku.
Może inne koty się tym bardziej interesują. Moja kicia popycha ją tylko troszkę żeby wypadły chrupeczki, zjada je i jak piłeczka jest pusta zapomina o niej zupełnie;(
Moje koty zupełnie się nie zainteresowały kulą-smakulą, nawet nie bardzo chciały ją toczyć , bo duża, nieporęczna dla kocich łapek!!! Kula wykonana z dobrej jakości plastiku, ładnie wygląda, tylko koty gapy i nie wiedzą co z nią zrobić. Jak dla mnie to nieudany zakup!!!
Mam wrażenie, że kula wielkością przewyższa piłkę tenisową. Zdecydowanie za duża, gdyby była mniejsza, pewnie spełniałaby swoją funkcję, a tak 3 miesięczny Kociak ma problem z "toczeniem". Może gdy podrośnie będzie lepiej...na dzień dzisiejszy zakup dla mnie nieudany
Moje koty nie ogarniają o co tu chodzi. Próbowałem kilka razy i tylko siedziały patrząc.
Niestety nieudany zakup. Piłka jest za duża i za ciężka dla kota. Moja kotka nie załapała o co chodzi, a gapą generalnie nie jest. Pomysł fajny, ale zabrakło znajomości kocich możliwości. Dla małego, drobnego kota zabawka zbyt masywna.
kotki ignorują zupełnie. pewnie za ciężki
Moja kocica jakoś nie umiała się tym bawić. W rezultacie smakołyki trzeba było wyrzucić.
Takie zabawki są dobre dla Piesków[pies] , nie dla Kotków. [kot] [i][/i]
[quote=katmari] Moja kocica jakoś nie umiała się tym bawić. W rezultacie smakołyki trzeba było wyrzucić. [/quote]
to prawda ale za to dobrze wykonana jeżeli kot umiał by się tym bawić to polecam ;)
a mój kotek właśnie dostal taka i bardzo mu sie podoba [rotfl]
mam pytanie, czy do tej kulki można dosypać kolejne przekąski, czy jest to rzecz "jednorazowa" ?; pzdr.
ela, to wielorazowa zabawka. moje koty - 0 zainteresowania.
Moim zdaniem piłeczka jest świetna! Kotka bawi sie nią chętnie i wyjada smakołyki z niej. Można ustalić ładnie wielkość dziurki na wypadające smakołyki ;-) Dale 10p. [lapka] [rotfl]
Świetna zabawa . Nasze obydwie kotki tak się "biły" o smakołyki z tej kuli , że tzreba było dokupić drugą- teraz każda ma swoją. Z wyciągnięciem smakołyków nie mają problemów. Polecamy :)