Trixie Dywanik wycieraczka do kuwety dla kota 50 x 50 cm

wycieraczka

No, niestety, jest puchata, zwija się i nie spełnia swojej roli, koty się z nią ślizgają po parkiecie.

--

Dywanik jest bardzo puchaty i ciężko się go odkurza. Roluje się. Wygląd też ma średnio zachęcający, a żwirek się bardzo roznosi (znalazłam lepsze i tańsze rozwiązanie, więc się da inaczej).

kotki nie wycierają o to łapek i zasadniczo jest to kolejny zbędny przedmiot w pokoju.

Produkt spełnia rolę-żwirek się przyczepia.

Koty bardziej traktują wycieraczkę jako coś pod czym mogą się schować w trakcie zabawy [rotfl] lub na czym mogą poleżeć. Wychodząc z kuwety raczej omijają wycieraczkę a żwirek jest i na wycieraczce i na podłodze dookoła kuwety [hmm]

Dywanik łatwo się roluje, nie spełnia swojej funkcji. Zostaje na nim troszkę żwirku ale to za słabo by polecić produkt.

Wycieraczka nie spełnia swojej roli do końca. Fakt faktem, że żwirek na niej pozostaje, ale równie łatwo roznosi się dalej. Trudno jest ją odkurzyć czy wytrzepać.

Tak, to prawda - ten dywanik to wspaniała zabawka dla kotów. I jako zabawkę oceniam go najwyżej.
Natomiast jako wycieraczkę dla kocich łapek - niestety, niespecjalnie wysoko...
Średnia wychodzi "przeciętna", jak w szkole :)

myślałam, że to sztywniejsze jest, a to bardzo mały miękki kawałek kocyka, który lepiej zastępuje zwykły puchaty ręcznik. Koty traktują to jako kawałek szmatki, na której można z rozpędu wpadać w poślizg i z gracją jeżdżą na tym po przedpokoju :D

Wycieraczka spełnia swoje zadanie ale musiałam ją przykleić do podłogi bo koty zakopując wciągały ja do kuwety :)

faktycznie zabawka pierwszorzędna - a to piłkę pod nią a to zatargamy gdzieś dalej ale mimo wszystko swoją rolę spełnia.
Polecam :D

Moim zdaniem o wiele lepsza od gumowej i ładnie zbiera.
Szkoda tylko, że jeden z moich kotów kocha na niej leżeć i tarzać się w żwirku i potem tak czy siak roznosi wszystko po mieszkaniu ;)

moje dwa czarnuchy bardzo zręcznie się nią bawią [lol] [totek] [totek]

Ja jestem z niej zadowolona. Zdecydowana większość żwirku pozostaje na wycieraczce, więc kot nie roznosi piachu po pokoju. Idealnie pasuje do kuwety. Polecam.

Niestety dla mojego kocura się nie nadaje :( mam krytą kuwetę, ale kocur przy zakopywaniu i tak wystawia łapy przez drzwiczki i kopie przed kuwetą! Efekt z dywanikiem taki, że cały zostawał wciągnięty do kuwety [diabel], a kocur zadowolony kończył toaletę wynosząc żwirek na łapkach

Testowałem gumową i futrzastą. Wygrała gumowa - mniej żwirku się roznosi, kociak nie wykazuje nią zainteresowania, a futrzastą co jakiś czas tarmosił, co powodowało rozsypanie się żwirku po całym pomieszczeniu.
Jeśli jednak macie uprzedzenia do gumowej, polecam zakup wycieraczki-maty (np.: takiej jak pod akwarium) w jakimś sklepie z wykładzinami. Raz, że nie będzie się tak przesuwać (będzie cięższa, można też na niej postawić kuwetę), a dwa - większa i bardziej twarda (w porównaniu z wycieraczką Trixie) powierzchnia z pewnością lepiej oczyści łapki. [lapka]

Na początku kociaki przeskakiwały dywanik wchodząc i wychodząc z kuwety. Więc żwirek był wszedzie tylko nie na wycieraczce. Dopier po kilku dniach jak się przyzwyczaiły, wycieraczka zaczęła spełniać swoją funkcję, chociaż czasami nie przechwytuje całego żwirku z łapek. Wycieraczka musiałaby być większa , ale to nie byłaby już wtedy wycieraczka tylko dywan :) [lol] Z pewnością ułatwia mi utrzymanie czystości. Polecam. [kot]

[quote=Achaja1] Musi być podłożony pod kuwetę, bo jest dość lekki i się przesuwa. [/quote]

Ja pod dywanik włożyłam siateczkę gumową o szerokości 0,5 m. kupioną na metry w sklepie z dywanami. Chodzi mi o siatki albo maty przytrzymujące dywany, żeby się nie przesuwały po podłodze. Wystarczy kupić 25 cm (koszt ok 4 zł) i dywanik trzyma się miejsca. :P

Te gumowe wycieraczki są bardzo sztywne.Stanęłam na nią bosą nogą i naprawdę nie było przyjemnie.Wcale się nie dziwię że mój kot nie chce na nią stawać.A tak kombinuje aby ją ominąć że i tak żwirek wynosi dalej na mieszkanie.Tą z futerka jednak bardzo polubił.Łatwo z niej strzepać żwir.Polecamy futrzaste wycieraczki! [lol] [lol] [lol] [lapka] [lapka] [lapka]

Ja kupiłam ten "dywanik" i u mnie się sprawdza. Tylko czasem pojedyńcze kuleczki znajdują się po za nim, ale to naprawdę sporadycznie i niewiele. Kicia nie zgłosiła protestów i teraz mam zdecydowanie mniej sprzątania, bo łatwiej to po prostu strzepnąc niz latac ze zmiotka albo odkurzaczem :)

Mam w domu gumowa wycieraczke, na poczatku pomyslalam "i znow pieniadze w bloto!", bo kocur ją przeskakiwał albo wychodził bokiem, omijajac wycieraczke, ale po pewnym czasie przestal zwracac na nia uwage i wycieraczka dzien w dzien wypełnia się zwirkiem.
Nie ma juz problemu przyklejajacych sie do stop kulek zwirkowyc, ktore laduja w koncu wszedzie.
zastanawiam sie jednak, czy nie wolalabym takiej materialowej wycieraczki, bo chyba wyglada troche lepiej i z pewnoscia lepiej jest dopasowana do kuwety. Pytanie tylko jak dobrze zwirek trzyma sie ów wycieraczki?

Kilka pierwszych dni kotka nie chciala nawet przejsc obok dywanika... Pranie tez nie pomoglo :( Ale po zwinieciu w rulon, przez ktory mozna bylo przebiegac, po kilku dniach zaakceptowala. Jest swietny, wychwytuje drobinki zwirku, polecam

Hm... Kotka robi wszystko, zeby na tym nie stanac. Przeskakuje wycieraczke... Mam nadzieje, ze sie jeszcze nauczy, bo po wszelkich nowych rzeczach chodzi krokiem sapera...

A czy ktoś mógłby mi powiedzieć jakie są wymiary tej gumowej wycieraczki do kuwety, bo nigdzie nie mogę znaleźć tej informacji?! Z góry dziękuję :)

Bardzo estetyczna, (mamy kolor szary), i wyglada na to, ze sie sprawdza, rano znajduje na niej bardzo duzo zwirku, ktory po prostu strzepuję do klozetu.

Zastanawiam się nad kupieniem tej wycieraczki. Obecnie używam kawałka sztucznego materiału tj. misia z dłuższym włosiem. Mam pytanie czy oferowana w sklepie wycieraczka ma większą gęstość niż miś i czy jest na tyle sztywna, że kot nie przesuwa jej podczas zakopywania, a ma taki zwyczaj, że czasami probuje skrobać ścianę i podłogę. wtedy szmatka ląduje w drugim końcu WC.
Z góry dziękuję za odpowiedź.

Moje koty maja futrzasta - lubia ja i one, i ja ;) Bardzo skutecznie wychwytuje zwirek z lapek, moge ja polecic. Kiedy nie uzywalam takiej wycieraczki, zwirek byl wszedzie w mieszkaniu - teraz sporadycznie cos spadnie poza obszar podkładki.

Która z wycieraczek jest lepsza/bardziej efektywna? Ta gumowa czy ta futrzasta?