jak dla mnie za bardzo się roznosi po mieszkaniu, poza tym ok
Obawiałam się jak będę podawać ją kotom, bo mój MCO jest bardzo wybredny, ale okazało się że niepotrzebnie. Bardzo im smakuje! Chyba działa (za krótko na razie ją używam, żeby stwierdzić ze to jej wpływ), bo na razie nie mają problemów z kupkami oraz z wymiotami
Super torba, śliczny intensywny zielony kolor jak na zdjęciu!
Ładna, ale niestety po miesiącu z podkładki odeszła folia z wierzchu i wylądowała w koszu, pewnie dlatego, że jeden z kotów ma tendencję do zakopywania jedzenia, więc codziennie w nią drapał
Bardzo dobry szampon! Długowłosy MCO pierwszy raz po "praniu" nie ma łupieżu i dużo łatwiej się rozczesuje. Sierść kotów jest bardziej miękka i błyszcząca. Ładnie pachnie i jest wydajny. Wart swojej ceny!!
dobrze zbiera z kota sierść, ale jest bardzo ostra, druciki prawie jak szpileczki i trzeba bardzo delikatnie i ostrożnie kota czesać. Moje koty bardzo tego nie lubią, ale muszę przyznać, ze dobrze wyczesuje luźne włosy
twardy kawałek plastiku, zero zainteresowania ze strony kotów
Nie podoba mi się jej zapach, koty również ją omijają, chyba że nic innego w misce nie ma i głód przyciśnie. Najgorsze są małe chrupki, które w ogóle nie są gryzione, tylko połykane.
Puszki Animondy super, ale karmy suchej nie polecam
Mamy to od ponad miesiąca i pomimo ciągnięcia, wieszania się na tym, gryzienia, wyrywania sobie przez dwa koty, dalej solidnie trzyma się w całości. Jedna z ulubionych zabawek kotów, szybciej nas zmęczą, niż przestaną za tym biegać!
myślałam, że to sztywniejsze jest, a to bardzo mały miękki kawałek kocyka, który lepiej zastępuje zwykły puchaty ręcznik. Koty traktują to jako kawałek szmatki, na której można z rozpędu wpadać w poślizg i z gracją jeżdżą na tym po przedpokoju :D
Bardzo dobra karma, kupiłam razem z Orijen, którą niespecjalnie dwa MCO i syberyjka jedzą, za to tą wcinają bardzo chętnie. Duży plus że jest dla kota w każdym wieku, więc nie trzeba pilnować misek przy maluchu i starszym kocie. Bardzo wydajna karma, ma dobrej wielkości chrupki, które w końcu są gryzione, a nie tylko połykane, jak miałam np. z RC Kitten! Żadnych rewolucji żołądkowych, co potwierdzają "twarde dowody", które mam wrażenie, ze nawet mniej brzydko pachną ;)
Testowałam już wszystkie żwirki drewniane na MCO i syberyjce, ten najlepszy, bo nie roznosi się po mieszkaniu. Jedyny minus to, że przykleja się trochę do dna kuwety i duże bryły które się trochę rozpadają, poza tym rewelacja, bo nie muszę codziennie z odkurzaczem biegać! :)