catit Pet Cargo Cabrio transporter szaro-fioletowy 51 x 33 x 35 cm

Najlepszy transporter jaki kupiłam, pomijam torby transportowe; najlepszy dla kota, zwłaszcza chorego, ktory musi czesto bywać u weterynarza, sposób wyjmowania i wkładania, z góry, nie powoduje aż tak dużego stresu;trzeba oczywiście trochę wprawy, aby zamykanie od góry szło sprawnie;
nie jest lekki ale posiada pasek na ramię, który niweluje cieżar i ułatwia noszenie i przewożenie nawet środkami komunikacji publicznej;
przezroczyste frontowe drzwiczki mojemu kotu akurat nie odpowiadają, zasłaniam je, ale zamykają się idealnie i są bezpieczne; nie korzystam z miseczek na pokarm i wodę;
duże wnętrzne transportera zapewnia kotu, nawet dużemu (mój waży 8 kg) komfort i wygodę a w przypadku np. kota z problamami oddechowymi ma to duże znaczenie; polecam;

Proszę o poradę

Zastanawiam się nad zakupem tego transporterka, ale mam wątpliwości w 2 kwestiach i bardzo proszę o osoby które mają ten transporterek o odpowiedź:
- transporter ma otworki przy podłodze (w przodu, pod drzwiczkami), mojemu kotu zdarza się popuścić w podróży, rozumiem, że mocz wyleje mi się przez te otworki na siedzenie w samochodzie? Jak najlepiej odprowadzać ten mocz?
- plastikowa szybka nie do końca do mnie przemawia, mam wrażenie, że kot ma tam mało powietrza. Jak z tym jest?

Miałam transporterek z materiału to niestety szybko został przez kotka osiusiany i wylądował w koszu. Z kotem podróżuję rzadko, tylko wtedy kiedy naprawdę muszę bo strasznie nie lubi jeździć. Podróżuję z nim samochodem ok. 260km w jedną stronę.

Bardzo proszę o odpowiedź.

Ja używam tego transporterka od kilku ładnych lat do transportu różnych kotów do weterynarza i bardzo go sobie chwalę. Nic mi nie pękło, a rozkłądam go nawet dość często całkowicie do dokładnego umycia. Nie wiem skąd się bierze problem z jakimś otworem po wyciągnięciu miseczek. Przecież miseczki się wyciąga i otwór zamyka klapką, więc nie ma żadnej dziury.

Transporter pierwszej klasy

Nie przypuszczałam, że ten transporter aż tak przypadnie do gustu mnie i mojej kotce. Podejrzewałam, że jego popularność jest spowodowana bardziej dobrą reklamą niż jakością ale nie miałam racji.
Po pierwsze transporter jest naprawdę duży i przestronny, w środku jest dość ciemno co powoduje, że kot czuje się bezpiecznie i komfortowo.
Zamknięcie z przodu jest bardzo solidne i mocne.
Transporter sam w sobie nie jest ciężki (ale ze zwierzakiem waży sporo)raczej polecam go do wożenia w samochodzie niż przenosin do weterynarza spacerkiem :) na szczęście do transportera dołączono gruby pasek umożliwiający noszenie go na ramieniu.
Miseczki na jedzenie to chyba zbytek - są małe i nie wiem czy kot jest w stanie z nich jeść..
Zamykanie i otwieranie transportera od góry trzeba opanować bo nie jest łatwe - trzeba uważać aby krawędzie ładnie na siebie naszły a to nie wychodzi od razu.
Transporter zapewne ma swoje minusy ale jest na pewno bezpieczny i wygodny dla zwierzęcia - moja kotka dawno tak spokojnie nie podróżowała jak właśnie w nim, lubi też w nim przesiadywać w domu.

Transporter świetny, mam go dwa lata. Bardzo solidnie wykonany. Według mnie nie ma żadnej wady, zdecydowanie polecam.

Niezły transporter na średniej wielkości zwierzaka.W przypadku wizyty u weta, kot wciska się pod pojemniki na jedzenie. z kolei wyjęcie pojemników jest ryzykowne - klapka zabezpieczająca słabo trzyma, jest ryzyko, że zwierzak ucieknie (jak jest mały), albo, że wciśnie głowę w otwór. otwieranie odgórne jest świetne -szczególnie przy wizytach lekarskich.

Transporter idealny dla dużych kotów. Mój Maine Coon idealnie się do niego mieści. ;)

Po otwarciu pudełka, transporter był w częściach, przygotowany do złożenia. Miałam z tym trochę problemów, bo dopóki nie zapięłam bocznych zamków, części wydawały się być mało ze sobą spasowane :/ Wkładania kota od góry nie polecam, bo ciężko jest spiąć oba skrzydła ze sobą za pierwszym razem. Poza tym transporter jest bardzo wygodny. Używałam go zarówno w samochodzie, jak i na pokładzie samolotu - w obu przypadkach daje się idealnie przypiąć pasem i spokojnie mieści się na siedzeniu. W przypadku małych kociąt (a mój jeszcze do takich należy) odradzam wyjmowanie miejsca na miseczki - kot z łatwością wystawia głowę, a i, jak się chwilę później okazało, jest w stanie przecisnąć się przez tę dziurę cały. Poza tym chwilami wydawało mi się, że jest mu w środku duszno, ale być może to tylko złudzenie początkującego, przewrażliwionego właściciela ;)

Zdjęcia produktu:

Wielka zaleta transporterka to otwieranie od góry. O co chodzi wiedzą pewno Ci kociarze których koty nie przepadają za wizytą u Weta, zapierają się i nie dają wyciągnąć z kontenera otwieranego od przodu...

fatalny

Jakość wykonania fatalna! Już przy pierwszym użyciu pękły zaczepy plastikowe przy rączce które mają trzymać górne dwie części razem. A zaznaczam że kotkę wkładałam od strony drzwiczek więc nawet nie otwierałam górnej części.
Transporter na pierwszy rzut oka wydaje się super ale przy bliższym obejrzeniu widać, że nie jest solidny. żałuje bardzo, że go kupiłam!