Trixie Adresówka dla kota srebrna

nie miałam żydach problemów z samoczynnym rozkręcaniem się adresówek a moje koty mają je na stałe przy szelkach. Rzeczywiście znalazca zagubionego zwierzaka może się nie zorientować co to takiego.

Nie jest to idealne rozwiązanie - ale dla kota nie znalazłam lepszego

Na rozkręcanie adresówki jest metoda - po zakręceniu adresówki miejsce skręcenia pomalować bezbarwnym lakierem do paznokci. Sprawdziłam w zeszłym roku - kot wychodził cały letni sezon i adresówka nie rozkręciła się.
Co do tego, że niektórzy nie wiedzą, że adresówkę trzeba rozkręcić - na to już niestety niewiele można poradzić. Moim zdaniem większość osób jednak jest w stanie odkryć tę niezwykłą właściwość adresówki jaką jest jej rozkręcanie w celu dotarcia do danych właściciela. Adresówki plastikowe, wodoodporne są może i praktyczniejsze, ale niestety dla mojego starszego kota za duże - z trudem akceptuje tę zakręcaną (od czasu do czasu usiłuje z nią walczyć). Przy jeszcze większej tak długo usiłuje ściągnąć obróżkę, że najczęściej kończy się to utknięciem obróżki zaczepionej o koci kieł, wielkim płaczem i gonieniem zrozpaczonego kota w celu przecięcia obroży.

Niestety te adresówki zbyt często się rozkręcają. Udało mi się dostać, niestety ostatnią, adresówkę produkowaną przez whiskas, której nie trzeba rozkręcać. Polecam. Może Animalia mogłaby je sprowadzić.Są też adresówki płaskie,okrągłe z przezroczystą szybką. Również polecam.

Adresówki zakręcane

Bardzo szybko rozkręają się!

Jeżeli macie zastrzeżenia do zakręcanych to przy psich akcesoriach są plastikowe adresówki wodoodporne takie jak grawerowane, ale samemu się tam kartkę umieszcza... Zamówiłam swojemu kotu tą najmniejszą (śr. 2,7cm) i jestem zadowolona - dobrze się trzyma, śmieszny rysunek ma z jednej strony, mój kot nosi ją na wszelki wypadek razem z zakręcaną adresówką, w której jest kartka z większą liczbą informacji - a w tej drugiej plastikowej widać od razu tylko telefon:)... ok 35zł kosztują ---> sprawdźcie

http://animalia.pl/produkt,13847,Rogz_Pupz:_Adresowka_dla_szczeniaka_Mr_T.html
Polecam ;)

A może Animalia sprowadzą inny rodzaj adresówki dla kotów? Te proponowane mają 2 ogromne wady: pierwsza że się rozkręcają i do koninskiego schroniska trafił już niejeden kot z tą górną częścią bez papierka z adresem, druga że większość ludzi nie ma pojęcia co to takiego ten dzwoneczek... Ja kupiłam kiedyś / trudno je dostać/ adresówki malutkie z przejrzystego plastiku, odpowiednio zrobione, jak się wysunie z plastiku część metalową z naklejoną kartą to tam wpisuje się telefon / na adres nie ma raczej miejsca/. Taka adresówka jest mala, w niczym nie przeszkadza, jest odporna na mokre no i od razu widać, jak kto kota zbłąkanego znajdzie, że TAM COŚ PISZE [lol]

adresówki dla psów i kotów - tylko nie skręcane!!!! nie dość że pawie nikt nie wie że trzeba rozkręcić to jeszcze co gorsza, adresówki u kotów rozkręcają się same a kot nieszczęsny trafia do schroniska z obrożą i tą połową adresówki, w której nie ma karteczki... :( najlepsze są takie w formie mini-plakietki gdzie odrazu widać napisany adres lub telefon własciciela... trudno je kupić, najczęściej od Whiskasa do kupienia w sklepach sieci Piotr i Paweł. Niestety, niezmiernia rzadko w sklepach zoologicznych, nawet tych dobrych i nie najtańszych..

Ja osobiście wolę adresówki zewnętrzne z wygrawerowanym napisem.

[quote=Paulatg] Niewiem czy jak zwierze nieucieknie i je ktoś zlapie czy się skapnie jak to odkręcić Różni sa ludzie! [/quote]

No właśnie... Skąd akurat "znalazca" może wiedzieć,że w środku jest karteczka z telefonem właściciela? Jednak to byłaby jakaś wyjątkowa osoba...