Mój kot przyjmuje te tabletki już 3 rok. NA pewno pomagają bo już sikał krwią a teraz jakoś daje radę i żyje w miarę normalnie. Trzeba tylko nauczyć się je dawać do pyszczka. Ale czego się nie robi dla swojego kicia.
Mój kot, również wcina ją oststnio i tylko nią innej nie ruszy. Polecam innym, którzy mają chore kotki. Oststnio nie chciał nic jeść, a tę karmę zajada. Pojemnik faktycznie powinien być mniejszy.