Kupiłam jako urozmaicenie kociego żarełka. Zawsze mieszam kilka rodzajów różnych karm, kot nie zauważył,że zmieniłam żarełko na "light":D co, wydaje mi się świadczy całkiem dobrze o niej:P z pewnością spróbować można
Bardzo smaczna karma. Co prawda mieszam z innymi, ale kotka je ją bardzo chętnie, czasem nawet mruczy zadowolona nad miseczką. Szkoda,że granulki są takie małe, bo moja dachowa ślicznotka lubi sobie pogryźć.
odchowałam na tej karmie swoją kotkę (chociaż w ostatniej fazie wzrostu mieszałyśmy już z bezzbożowymi) i byłam z niej bardzo zadowolona. Młoda wyrosła na dorodne futerko. Jedynym minusem byłe bardzo drobne granulki, za małe nawet dla kilkumiesięcznego kota a co dopiero dla półrocznego lub całkiem dorastającego.
Karma trochę droga, ale pod każdym względem warta swojej ceny:) kot zachwycony, pełen energii, w świetnej formie, żadnych problemów z brzuszkiem, sierścią, w kuwetce. polecam
smakuje, tak samo jak pozostałe smaki Acany:) kupki małe, sierść błyszcząca, kotek zadowolony, więc i ja też:)
Pychota! podaję kotu raz na jakiś czas w formie smakołyku:) kitka dałaby się pociąć. Nie mogę się jednak wypowiedzieć w sprawie odkłaczania, gdyż stosujemy różne metody zapobiegania problemowi;) jako jeden z wielu rozwiązań ten sosik sprawdza się bardzo dobrze
smakowite, ale okropnie drobne, niestety:(
Smaczne, ale czy odkłaczające? podajemy zapobiegawczo, ale nie jako jedyna forma profilaktyki
Bardzo smaczne, ale malutkie:) ze względu na rozmiar wolę kupować z serii dentystycznej, dobrze,że kocie nie robi różnicy.
Kitka chrupie bez zastanowienia. Nie przeceniałabym wartości dentystycznych, ale w końcu wszystko, co trzeba pogryźć jakoś oczyszcza ząbki:) walory smakowe na 5!
Kot oszalał! absolutne pyszności, jednak nie będę kupowała zbyt często, bo skład nie powala, stanowczo wolę naturalne, suszone mięsko. Gdyby jednak decydowała Sabina-żywiłaby się wyłącznie tymi kabanoskami
Lubiane jak wszystkie Katzentabsy:) miła odmiana smakowa, kiciak lubi, psiak też czasem dastanie i się cieszy
smaczne, śmierdzące serkiem, lubiane, całkiem sporo ich w opakowaniu, kotek się cieszy, gdy je wyczuje...psu też smakują;)
Smaczki bardzo lubiane przez mojego łakomczucha. Co prawda bardzo rzadko miewamy problemy z kłaczkami, ale nie przypisywałabym im całej zasługi:P jako kocie cukiereczki polecamy
Moja kotka je te drażetki bardzo chętnie, ale ona tak naprawdę niczego nie odmawia-jest okropnym łakomczuchem:P wpływu na stan zdrowia nie zauważyłam, ale traktuje je jako kocie cukierki i podaje zamiennie z innymi:) cena nie jest wysoka, więc polecam spróbować
Mojej kotce smakuje, jak pozostałe smaki Acany:) sierść ładna, kupki malutkie i twarde, kotek zadowolony. My jesteśmy zadowolone
my na razie jesteśmy zadowoleni:)
edit:
Po 8miesiącach postanowiłam poprawić ocenę z 4 na 5 gwiazdek. Jestem bardzo zadowolona. Adresówka nie przecieka, nie rozkręca się i ciągle wisi na swoim miejscu. Polecam spróbować.
Ja nie byłam zbytnio zadowolona. Uważam, że (przynajmniej na moim psie) Sabunol działa lepiej. Przyznaję, że pcheł nie było a kleszcze znalazły się trzy- niestety opite a nie uschnięte. Myślę jednak, że warto spróbować, ponieważ cena jest bardzo atrakcyjna, na wielu innych czworonogach się sprawdził. Może trafiłam na przeleżałą buteleczkę.
Jestem bardzo zadowolona. Pies uczulony na kurczaka przestał się drapać po pyszczku, mimo tłuszczu drobiowego dosyć wysoko w składzie. Wycieki z oczu pojawiają się sporadycznie, ustało wygryzanie sierści z łap-alergia na razie opanowana:)
Jestem bardzo zadowolona:) szelki łatwo zapiąć, kotka szybko się do nich przyzwyczaiła. Smycz faktycznie przykrótka...albo mi się tylko taka wydaje, bo jestem przyzwyczajona do psiej;) rozmiarowo pasuje idealnie na niewielką europejkę, ale zostaje spory zapas, więc gdy zdarzy jej się przybrać na wadze, również będzie pasować. Jednak dla kotka dużych ras wybrałabym raczej większy rozmiar
Właśnie nam się rozleciała i będę kupować kolejną:) zaskakująco wytrzymała- pies bawił się nią ponad pół roku codziennie! służyła do aportowania i żucia:D piszczałka nawet znośna. szczerze polecam
Wydaje mi się, że jakość karmy pogorszyła się ostatnio...albo po prostu znudziła się moim ogonom. W każdym razie jest warta spróbowania.
wapno jak wapno. Zazwyczaj kupuję trixie dla szczurków, ale tym razem zadecydowały względy ekonomiczne:P ogony podgryzają czasem, ale bez zachwytów. i dobrze- co za dużo, to niezdrowo:P
Moja kotka jest zachwycona. Karma tłuściutka, ładnie pachnie. Ma malutkie granulki, ale jest tak smaczna, że kotce to nie przeszkadza. Nie ma po niej żadnych problemów żołądkowych. Cena troszkę wysoka, ale raz na jakiś czas będę kupować dla odmiany
Świetnie oczyszcza psie ząbki:) zjadana ze smakiem. podaję raz na jakiś czas, gdy widzę, że coś zaczyna się odkładać.
Byłam troszkę nieufna wobec tych kostek, ale pies zjadł bez żadnych oporów, chyba nawet ze smakiem, więc jestem zadowolona:)
Dodaję troszkę sianka szczurom do klatki, niewiele, tylko dla zapachu jako posłanko do domku. Wymieniam codziennie wieczorem, więc nie zdąży zaśmierdnąć;) ładnie pachnie, szczurki nie podgryzają,ale pewnie inne zwierzaczki będą zachwycone
hit:) absolutny:P kota da się za nią pokroić a ja cieszę się, że młoda chrupie z taką przyjemnością. Futerko mięciutkie, kupki malutkie i nie śmierdzą jak po innych karmach.
Wytrzymały, stabilny, wcale nie taki szpetny:P kota za nim nie przepada, ale ona nie uznaje transporterów w ogóle, więc nie mam podstaw do obniżenia oceny:) cena bardzo dobra. Dla dużego kota może być przyciasny, ale dla mojej europejskiej jest w sam raz.
Moja Sabina jest absolutnie zachwycona. Kupiłam dla odmiany po TOTW i kicia zajada z apetytem. Myślę, że czasem kupię dla urozmaicenia ogoniastej jadła:)
szczury dałyby się za nią pokroić, przynajmniej te moje:P
Szczurki również chętnie wcinają te kolby
Szczurkom smakują:) Co prawda hitem są te kminowe, ale warzywne również są chętnie zjadane
Szczurki były bardzo zadowolone:) Nie traktowałabym jednak jako podstawy diety- raczej smakołyk raz na jakiś czas (rzadziej niż częściej)
U nas świetnie się sprawdzają. Psiak podczas dłuższych eskapad odzyskuje siły na sam widok opakowania;)
Bardzo dobre przysmaki. Psiak chętnie je wcina. Często towarzyszą nam podczas dłuższych spacerów
To chyba największe psie ciastka z jakimi miałam do czynienia:) Mam psa średniej wielkości i miał on na początku z nimi niewielki problem-nie wiedział jak się za nie zabrać. Jednak, gdy po chwili znalazł sposób, okazało się,że są pyszne:D
Mojemu psiakowi również bardzo smakują:) i co najważniejsze-nie ma po nich żadnych sensacji! Są średniej wielkości, dosyć twarde. Na treserki się nie nadają, ale jako nagroda za dobre zachowanie albo po prostu smakołyk są znakomite
Używam od lat, może odrobinę wydłuża świeżość ściółki, ale nie oczekiwałabym cudów:P Pięknie pachnie i nie przeszkadza szczurzym ogonom,
Absolutny hit! Wszyscy członkowie mojego zróżnicowanego gatunkowo stada są gotowi zrobić za nie wszystko:) pies bez oporów wykonuje każdą komendę, kot mruczy przymilnie, nawet szczurki chętnie uczą się prostych sztuczek, gdy wyczują przyjemny zapach rybki. Stanowczo wypróbuję pozostałe psie i kocie smaki.
Mojemu psiakowi bardzo podpasował hantelek. Miał niezłą zagwostkę, bo nie wiedział jak się do niego dobrać:P
Mojej kotce kolor nie robi różnicy:) chętnie bawi się myszkami, ale gubi je w zabójczym tempie:P Poza tym czasem pies jej kradnie,co znacznie skraca żywotność tych zabaweczek:P
Kocia szaleje za wędką. Piórka zniknęły bardzo szybko, ale same rzemyczki również robią furorę a zabawka jest z nami już kilka miesięcy.
Przykro mi,że psuję średnią tego produktu,ale mi zupełnie nie podpasował. Nie czuję żadnej różnicy, niezależnie czy go stosuję czy nie, żwirek pachnie tak samo (używam CBE+ lub Kruszona). Kotce nie przeszkadzał, nie uczulił ani nie zrobił nic złego. Nawet nie pylił tak bardzo. Jednak na mój nos nie działał. Może z innym żwirkiem? albo dla innego kotka? Cena bardzo przystępna, więc spróbować można
Roznosi się, ale dobrze zbryla, chłonie zapachy, kotka akceptuje, wydajny. Używam zamiennie z Kruszonem i jesteśmy razem z futrzastą zadowolone:)
To z pewnością dobry żwirek, jednak mi nie odpowiada. Nie mam obiektywnych zastrzeżeń-dobrze zbryla, pochłania zapachy, dosyć wydajny, w dobrej cenie,kotka akceptuje. Ja jednak wole zbrylające drewniane, choćby za to, że mogę wyrzucać do toalety.
Bardzo tania i bardzo dobra łopatka:) świetnie współpracuje z CB i Kruszonem:)
Jestem bardzo zadowolona z tego żwirku. Wydajny, dobrze pochłania zapachy, można wyrzucać do toalety, kotka go lubi. Używam zamiennie z CB Eco+ i Kruszon wcale nie ustępuje jakością droższemu. Ja chyba nawet lubię go bardziej. Niestety jak CB nosi się, a kotce zdarza się wykopać go poza kuwetę, ale i łatwiej mi go posprzątać niż bentonitowe. Z sylikonowymi nie mam porównania,bo nie odpowiada mi sama ich idea. Może jeszcze szkoda,że opakowanie jest foliowe a nie papierowe, ale można ograniczyć ilość śmieci, kupując większe opakowanie;)
Kruszon szczerze polecam
tabletki mają przyjemny dla oka różowy kolor, chociaż mnie jednak zastanawiają barwniki. Kotu nie robią one różnicy i wchłania je w zastraszającym tempie:) ulubione z katzentabsów
Moje kocie je bardzo chętnie (jak wszystko:P), chociaż z Katzentabsów nieznacznie częściej wybiera rybne.
Mojej kotce smakuje, ale ona nie jest wyjątkowo dobrym wyznacznikiem smaku, bo wciąga wszystko jak odkurzacz:P
Moje kocie zachwycone wcina te dropsiki. Co prawda ona zjada wszystko, ale te są chyba jej ulubione:)
mieszanka przysmaków to dobry pomysł, gdy nie zna się jeszcze preferencji kotka. mojej na szczęście posmakowały wszystkie, więc następnym razem zaopatrzę się w pełnowymiarowe opakowania. I nie muszę już kupować w ciemno;)
U nas ten pasztecik stanowi formę raczej rzadkiego dodatku do suchej karmy i w tej roli sprawdza się znakomicie. Chyba jednak nie zdecydowałabym się podawać tej tacki jako jedyne pożywienie ze względu na niewielką zawartość mięska
Moja kotka zjada z apetytem. Dostaje raczej jako dosmaczacz, czasami. Raczej nie zdecydowałabym się podawać jako jedyne jedzenie. U nas to tylko dodatek do suchej karmy.
Mam świadomość, że nie powinno podawać się tego typu pokarmów gryzoniom, jednak ja w zapasie zawsze mam paczkę. Dlaczego? Otóż moje szczury nie zawsze chcą wracać do klatki z wybiegu a dropsy pomagają mi wywabić je z każdej kryjówki, gdy postanawiają się bawić ze mną w chowanego a ja akurat nie mam na to czasu.
Mam świadomość, że nie powinno podawać się tego typu pokarmów gryzoniom, jednak ja w zapasie zawsze mam paczkę. Dlaczego? Otóż moje szczury nie zawsze chcą wracać do klatki z wybiegu a dropsy pomagają mi wywabić je z każdej kryjówki, gdy postanawiają się bawić ze mną w chowanego a ja akurat nie mam na to czasu.
Polecam również dla szczurzych ogonków
Trzy kolby to świetne rozwiązanie dla moich trzech szczurów, zwłaszcza, że każdy lubi coś innego;)
Pies zjada chętnie. Na razie nie zauważyłam znacznej poprawy stanu sierści, ale to dopiero pół opakowania. Jednak tabletki świetnie sprawdzają się jako nagroda lub smakołyk:)
Używałam tego żwirku przez krótki czas w klatce ze szczurami, szczerze mówiąc wolę wiórki chipsi, ale to moja fanaberia a nie wada produktu. Łatwo posprzątać kuwetę, trwałość przyzwoita, dobra cena:)
Kotka oszalała na punkcie tej zabawki:) potrafi wywrócić dom do góry nogami żeby znaleźć swój ulubiony patyczek
Naprawdę niezłe:) pies może nie da się za nie pokroić, ale przynajmniej nie wybrzydza;) niedrogie i sporo w opakowaniu przemawia za wypróbowaniem
ucho śmierdzi i wygląda obrzydliwie,ale pies jest zachwycony, więc ja też:)
Genialny produkt! Uwielbiany zarówno przez kota jak i psa:) szczury również czasem próbują podkraść swoim większym kolegom. Szczerze polecam
Moja kochana dachówka przepada za tymi dropsikami. Pięknie pachną a kotu smakują, sierść pięknie błyszczy, więc jestem zadowolona:
Mój psiak również dołącza się do klubu zachwyconych żwaczami:)ja trochę mniej, ale czego się nie robi dla ukochanej mordy:)
Bardzo dobry produkt. Pies na początku protestował, ale teraz, gdy się przyzwyczaił sam chętnie nadstawia uszka;)
kot, choć bez entuzjazmu, również poddaje się zabiegom pielęgnacyjnym.
Moja pięciomiesięczna dachówka radzi sobie z tymi smakołykami bez problemów z rozgryzaniem a jest naprawdę niewielkich rozmiarów (waży troszkę ponad 1,5kg). Rano nie może się doczekać swojej porcji i gdy zaśpię budzi mnie przeraźliwym miauczeniem:D
Moje kocie żebrze o rybkę, bawi się nią, oblizuje, ale nie zjada. Jednak kupiłam je z myślą o psie i szczurach- dla nich suszone rybki to prawdziwy rarytas.
psiak zjadał,ale bez rewelacji. obyło się bez problemów z brzuszkiem
6.06.2011 Obniżam ocenę o dwie gwiazdki za zawartość rakotwórczych BHA i BHT
Dobra zabawka:) Pies uwielbia przeciąganie. Niedroga i wytrzymała
Pyszne jabłuszka! Smakują moim szczurzym chłopakom, pies też czasem podkrada, sama również spróbowałam i polecam
Szczurki jedzą chętnie, ale przy dawkowaniu 1/2 tabletki dziennie nie widać zmian
Szczurki pochłaniają jak kończy się karma w miseczce, entuzjazmu nie widać, ale to dlatego, że one nie przepadają za ziarnami.
Ucho pachniało wręcz przyjemnie. Pies był zachwycony a ja zaskoczona tym,że tak szybko zniknęło;)
Polecam
Wspaniała sprawa. Psiak zachwycony ma zajęcie na kilka godzin. Polecamy
Zgadzam się z poprzednią recenzją- gryzaki nadają się dla małych piesków. Są niewielkie, ale bardzo smakowite. Troszkę za małe dla moich szesnastu kilogramów kundla, ale daję maksa, ponieważ mimo rozmiarów wywołały zachwyt na kochanej mordzie.
Pies przepada za tymi tabletkami. Pomogły wyeliminować problem podjadania padliny na spacerach. Bardzo się kruszą i na dnie opakowania jest sporo proszku, ale dla nas to nie problem- gdy pies wybrzydza przy jedzeniu posypuję mu karmę tym pyłkiem a on zajada aż mu się uszy trzęsą;)
krople dużo skuteczniejsze niż Fiprex i Frontline, jedyne moje zastrzeżenie to ich zapach- dla mnie okropny, na szczęście po dwóch-trzech dniach pies "wietrzeje";)
Karma pięknie pachnie i w ekspresowym tempie znika z miseczki. Szczerze polecam
Trwałe, solidne, ciche, łatwe w utrzymaniu czystości poidełko. Polecam
Świetna karma. Zawsze mam opakowanie w zapasie i podaję jako urozmaicenie innych karm lub jako dietę podstawową w razie problemów gastrycznych. Problemy z brzuszkiem jeśli jakieś wystąpią (np. po wchłonięciu czegoś na spacerze) ustępują bardzo szybko:)
szczur je, na początku troszkę wybrzydzał, ale szybko mu przeszło:P a ja nie widzę powodu żeby zaniżać ocenę temu produktowi. Kupki ładne, sierść błyszcząca, ząbki zdrowe. Podaję na zmianę z Rat Complete i BeapharCare+ i bardzo sobie chwalę. Serdecznie polecam
Psiak rozprawił się z patykiem w kilka minut, niestety nie zjadł całego, tylko pokruszył i porozrzucał po całym pokoju. Zachwytów nie było, ale spróbować można
Dobra karma:) Podawałam ją w ostatniej fazie wzrostu i rozwoju psiaka (trafił do mnie,gdy miał 10 miesięcy). Jestem bardzo zadowolona i z czystym sumieniem mogę ją polecić. Pies ma ładną sierść, jest zdrowy. Nie wahałabym się podawać tej karmy młodszym psiaczkom.
Miękkie, cudownie pachnie. Kupiłam jako dodatek i urozmaicenie do klatki szczurków. Naprawdę nam się spodobało
Piesek zachwycony, ja wolałabym, gdyby nie pachniały. na szczęście zapach nie jest bardzo uciążliwy
Psiak potrzebował chwili na zapoznanie się z prosiaczkiem. Teraz praktycznie nie chce się z nim rozstawać:) Polecam, świetna zabawka!
Psiak zachwycony:)ryjek znika w ekspresowym tempie. Świetna jakość
Bardzo dobre wiórki. Nie pylą, nie uczulają, można je bezpiecznie stosować:) polecam
śmierdzi, pies je bez zachwytów, ale je:P spróbować można
miękka, cicha, ładnie się odbija, nie śmierdzi ordynarnie gumą;), pies lubi się nią bawić...jednak mój jeszcze nie wpadł na to, że w środku są smakołyki, chyba potrzebujemy więcej czasu;)
śmierdzą okrutnie, ale psu smakują,więc nie mam co narzekać:P
cukier na pierwszym miejscu w składzie odrobinę mnie przeraża, ale czego spodziewałam się po dropsach? pies zjada, ale bez rewelacji. nie podaję regularnie właśnie ze względu na skład. zmiany zapachy z pyszczka nie zauważyłam.
ja ilość bananów mogę zaliczyć do plusów, bo mój szczur zjadał z tej mieszanki wyłącznie te owoce:P
jeden z ulubionych przysmaków mojej wiekowej szczurzynki, młodszym osobnikom również smakują;)
...pies również podjada:P
Preparat polecił nam pan weterynarz. niweluje nieprzyjemne zapachy i wspomaga higienę pyszczka, jednak psiaka trzeba powoli przyzwyczaić do psikania (lub pryskać na gazik i pocierać ząbki-jak my)
szczurzy ogonek chrupie zadowolony:) kupuję regularnie i serdecznie polecam
moje kundlaste maleństwo było zachwycone tą tacką:P niewiele brakowało a wylizałby dziurę w misce. nie wiem jak inne smaki, ale ten polecam z czystym sumieniem:)
mój schroniskowy małolat był nieziemsko zachwycony:)pies się bawił butem a ja cieszyłam się później, że obyło się bez problemów z brzuszkiem:) polecam!
mój psiak był zachwycony:) zjadł ją w dwa dni, ciamkał, aż miło było patrzeć:P dostałam jako gratis, ale na pewno będę zamawiać regularnie. polecam!
mojemu kundlastemu szczeniakowi bardzo smakuje, nie ma żadnych rewolucji żołądkowych, rozwija się prawidłowo i ma pięknie błyszczącą sierść. polecam
Szczenię wcina aż mu się uszy trzęsą:) to jego ulubiony smak. polecam
pies je, ale bez szczególnych zachwytów. spróbować można
Nie wiem jak fretki, ale mój szczurzy ogonek jest całkiem zadowolony.
karma uwielbiana przez mojego szczura, on jest najedzony a ja mam pewność, że je dobrze zbilansowane pożywienie:) polecam
Mój szczur uwielbia to wapno. kostka jest dość duża...i wygląda dziwnie, ale ogonowi to nie przeszkadza:)
nam ta karma nie podpasowała. zielone chrupki, po których były zielone kupki, orzechy arachidowe, które w nadmiernych ilościach mogą uczulać i rodzynki. ubogi skład i nieciekawy zapach. nie polecam
szczurom absolutnie nie pasują, ale świnka koleżanki była zachwycona
Co prawda nie mam fretki, ale regularnie kupuję je dla swoich szczurków. Ogonki zrobią dla tych przysmaków wszystko!