Bardzo dobrej jakości granulat, ma w składzie wszystko czego potrzeba. Chętnie zjadany przez konie.
Ładna, ciepła i wytrzymała, czyli wszystko co w zimowej derce najważniejsze.
Aromatyczne, dobrej jakości, chętnie zjadane, a do tego w bardzo dobrej cenie. 4* ze względu na dużą ilość melasy. Musli jest lepkie do tego stopnia, że zrezygnowałam z pobierania go miarką prosto z worka, bo był to wyższy wyczyn, jeden plus tego "nieszczęścia" - na pewno nic pylić nie będzie. Po przesypaniu do pojemnika sprawa stała się odrobinę łatwiejsza, natomiast produkt tydzień po otwarciu nadal przykleja się do dłoni i miarki. Osobiście z tego względu mieszam je 50:50 z lekkim granulatem, natomiast jeśli komuś nie przeszkadza mocno melasowana pasza, myślę, że nie będzie miał żadnych zastrzeżeń :)
Mój ulubiony granulat dla koni potrzebujących lekkiej paszy nisko energetycznej. Dobrej jakości, chętnie zjadany przez konie. Dodatkowym atutem jest niska cena.
Dobrej jakości o niezbyt intensywnym zapachu, chętnie zjadane przez konie. Produkt zapakowany jest w małe, zamykane plastikowe wiaderko, które jest wygodne w przechowywaniu.
Do tej pory zużyłam dwa opakowania. Po pierwszym dałabym 5* bez zastanowienia, same ochy i achy, zioła super jakości aromatyczne, chętnie zjadane w formie sieczki, totalnie nie pylące. Po otwarciu drugiego opakowania doznałam lekkiej konsternacji, o ile w poprzednim opakowaniu, oceniając po wyglądzie powiedziałabym, że jest to korzeń echinacea, produkt wyglądał dokładnie tak jak na zdjęciach, o tyle drugie opakowanie z ziołami różniło się wizualnie wszystkim, jakbym zamówiłam inny produkt. Za drugim razem zdecydowanie przypominało to liść w postaci sproszkowanej (fix), lekko pylący, produkt nie był tak aromatyczny, aczkolwiek konie nie marudziły.
Zaczęłam podawać, kiedy zostałam zmuszona do zmiany diety spowodowanej kontuzją konia. Koń nie był w stanie wychodzić na padok, a ilość paszy jaką zalecił wet. była tak tragicznie mała, że zaczęłam poszukiwać niegrzejących wypełniaczy, ponieważ nie mogłam patrzeć na stopniowo pojawiające się żebra. Ostatecznie łuska tak się przyjęła, że została z nami do teraz, to będzie chyba już 5 worek. Bardzo fajny dodatek, poprawiający żucie.
3* głównie ze względu na całkowity brak zainteresowania ze strony moich klaczy. Próbowałam podawania solo, z musli, z owsem, zmieszane z jednym i drugim i przykryte lucerną z ziołami, zdecydowanie pobudzający kreatywność karmiącego, niestety nijak żadnej nie przekonałam. Produkt sam w sobie mocno tłusty i bardzo aromatyczny, zapach mięty czuć nawet przez zamknięte opakowanie. Zaskoczona byłam ilością skrobi w składzie. Granulat średniej wielkości, kruchy.
Bardzo fajne wysłodki w postaci drobnego granulatu, który błyskawicznie przyjmuje wodę. Wystarczy w zasadzie zalać odpowiednią ilością lekko ciepłej wody, zamieszać i są gotowe do podania. Wydajne, chętnie zjadane. Kupiłam dla klaczy, która mocno straciła na wadze, po jednym worku była widoczna znacząca poprawa kondycji konia.
DUŻE, to trzeba podkreślić. Widziałam sporo trawokulek, ale te są naprawdę spore o średnicy ok. 1,5 cm i długości ok. 4cm w stanie niepokruszonym ;) Myślę, że przez swój gabaryt poza tradycyjnym skarmianiem, powinny dobrze sprawdzić się jako wsady do zabawek na przysmaki, natomiast starszym koniom z problemami z uzębieniem zdecydowanie podawałabym je po namoczeniu. Bardzo aromatyczne i chętnie zjadane, super jakość.
Bardzo dobrej jakości, po otwarciu opakowania lucerna jest w sypkiej formie, nie jest niczym posklejana przez brak melasy, co wpływa na łatwość podawania. Jest chętnie jedzona przez konie, nawet przez tą rudą wybredną kobyłę co na większość nowych rzeczy kręci nosem ;) ładnie pachnie, jest dość wydajna. Gdybym miała się do czegoś przyczepić, to jedynie do ilości miału. Produkt, przynajmniej ten, który ja znalazłam w opakowaniu nie wygląda w 100% tak jak ten przedstawiony na zdjęciu, poza tymi ładnymi źdźbłami lucerny, w worku znajduje się trochę ziołowego miału na którym zdecydowanie czuć dodatek oleju, przez co nie pyli, konie nie marudzą :)