Jest to odpowiednio dobrana mieszanka owoców leśnych i uprawnych. Jest to wyjątkowo pożądany produkt zarówno w diecie królików jak i wszystkich gryzoni (z wyjątkiem koszatniczek). W składzie produktu występują: owoce dzikiej róży, głogu, aronii, tarniny oraz leśnej jabłoni. Jest to szczególnie wartościowy produkt wzmacniający odporność zwierząt na choroby oraz dostarczający im wielu witamin i składników mineralnych a także dzięki odpowiedniej wielkości i twardości składników zapewniający królikom i gryzoniom możliwość ścierania siekaczy. Produkt zawiera dużą ilość witaminy C.
Produkt składa się z owoców leśnych i uprawnych.
Dzika róża wpływa regulująco na układ krążenia, wzmacnia odporność organizmu na choroby, łagodzi objawy nieżytów przewodu pokarmowego, biegunki. Tarnina wspomaga usuwanie szkodliwych produktów przemiany materii z organizmu, działa przeciwbiegunkowo, łagodzi objawy schorzeń układu moczowego.
Produkty Herbal Pets to w 100% zdrowe i ekologiczne pokarmy, które warto uwzględnić w diecie, dbając o zdrowie swojego ulubieńca.
Mój królik bardzo lubi tę mieszankę. Byłam zaskoczona, bo często kaprysi, ale ta przypadła mu do gustu.
To, że zwierzak czegoś nie lubi nie jest wadą produktu - my też mamy swoje smaki, tak jak nasi podopieczni.
Jakościowo - rewelacyjne. :) jednak moja królica wybierała co jej bardziej smakowaĺo,aczkolwiek zostawiała tylko aronię :)
Także polecam !
Mojemu królikowi smakowało, ale wybierał sobie co jeść i niektórych owoców nie tknął.
Moje prosieńki nie chcą nawet na to spojrzeć . Owoce nie dosuszone . BARDZO MAŁA PACZUSZKA .. !!! Owoce apetycznie wyglądaja .
szynszyl uwielbia z tej mieszanki suszone jabłka, owoce głogu itp obgryza ze skórki. Polecam jako dodatek i mały smakołyk dla puszystego gryzonia:)
Fajna, bardzo fajna sprawa. Dużo, ładnie pachnie, dodawane po troszeczku do innych smakołyków znikało co do ostatniego owocka.
Mój Króliczek wybiera tylko jabłuszka, a inne rzeczy pomija :)
Dostałam to w nagrodę w konkursie na forum o chomikach.
I polecam! Mojej chomiczce {*} najbardziej smakowała jarzębina, zaś świnka wyjadała z tego dosłownie wszystko, po prostu to uwielbia. Moja Kofi zjadła wszystko :)
Kompletnie nic nie znikało z miski mojej myszki i chomika, więc byłam zmuszona oddać obie paczki znajomej :/