Kotu zdecydowanie odpowiada, potrafi do zajechania się latać za myszą i skakać gdzie tylko może żeby ją dopaść. Zaletą jest rozkładany na 2 mniejsze części elastyczny kij, co zdecydowanie ułatwia transport wędki. Tylko mysza mogła być bardziej odporna na ataki :)
Póki co chyba najlepsza karma jaką miałem. Kot młócił bez zastrzeżeń i mimo gwałtownej zmiany z innej karmy - nie było żadnych problemów z przestawieniem się. Dużym plusem były jednolite twarde odchody
Kocię przestawiło się bezproblemowo na tą karmę, acz kupy utraciły na gęstości - za to zyskały na zapachu. Plusem jest, że kot po niej ma wręcz niespożyte siły, jest żywy i radosny :) A i granulki są raczej małe, kicia mało kiedy była zmuszona do ich gryzienia