Po tym zakupie, domek z drewna poszedł w odstawkę;)
Tunel porządnie wykonany, bez niebezpiecznych części (ostrych zakończeń itp.), odpowiedniej wielkości dla baranka. W domu ułożyliśmy go tak, aby stanowił prawdziwy tunel łączący dwie przestrzenie - stąd króliczka chętnie z niego korzysta.
Po zabiegu ze znieczuleniem, tunel potraktowała jaka swoją samotnię i miejsce rekonwalescencji. Lubi położyć się w nim w poszukiwaniu chwili spokoju i w uciecze przed inwigilacją.
Bardzo dobry zakup!
Produkt bardzo dobry, dobrze ususzony, wygląd prawidłowy (bez pleśni itp.) - króliczka bardzo chętnie wcina! Cena odstraszająca trochę, ale czego się nie robi dla swojego pupila;)
Ogólny wygląd - w porządku.
Cena - trochę wysoka jednak...
Reakcja króliczki - głowa w inną stronę, zero zainteresowania przy każdej kolejnej próbie podania.
Wiec niby wszystko w porządku z walorami produktu, a jednak zakup nietrafiony:(
Chyba najlepszą recenzją tego produktu jest fakt, iż został on wycofany z oferty.
Marny produkt za wysoką cenę. Największa pomyłka zakupowa na Animalia!
Moja króliczka uznała chyba, że to moja/producenta fanaberia, żeby wapno było czymś więcej niż wapnem.
Zdecydowanie odrzuciła pomysł używania tego wynalazku i skierowała zainteresowanie w stronę wapienka naturalnego.
Być może kwestia charakteru zwierzaka;)
Moja króliczka uznała chyba, że to moja/producenta fanaberia, żeby wapno było czymś więcej niż wapnem.
Zdecydowanie odrzuciła pomysł używania tego wynalazku i skierowała zainteresowanie w stronę wapienka naturalnego.
Być może kwestia charakteru zwierzaka;)
Po pierwsze, produkt ma kształt mało praktyczny - banan złamał się w połowie, jeszcze zanim do mnie dotarł.
Po drugie, króliczka nawet nie zatopiła ząbków - nie wzbudził jej zainteresowania, pomimo wiszenia w klatce przez dłuższy czas (wisiała ta jedna połowa banana, która została na druciku). Dlatego w końcu go usunęłam.
Nie polecam.
Moja króliczka bardzo grzecznie korzysta z kuwety, więc jest dla mnie ważne, żeby była ona łatwa w utrzymaniu w czystości oraz pasowała królikowi. Ta kuweta jest najlepsza, z jaką miałam do tej pory styczność.
Po pierwsze, jest elastyczna. To sprawia, że nie ma wrażenia, że sprawia dyskomfort królikowi, kiedy opiera łapki na jej krawędzi - może i jest to przewrażliwienie i zapewne króliczek nawet na to nie zwraca uwagi, ale ja mam poczucie sprawowania lepszego poziomu opieki na futrzakiem;)
Po drugie, bardzo łatwo czyści się tę kuwetę, zwłaszcza dzięki temu, że nie osadza się w niej tak mocno kamień jak w innych, które wcześniej miałam.
Polecam!
Odpowiedni dla królika, nie rani łapek, spełnia swoje zadanie i wg mnie to jest wystarczające.
Królik natomiast - jak zauważyłam ostatnio - woli inny żwirek, w podobnej cenie. Wcześniej wszystkie traktował z podobnym brakiem zainteresowania, nowy natomiast ewidentnie lubi, układa go sobie w kuwecie itd. - nie widzę go w ofercie Animalia, więc nie będę robić antyreklamy.
Niestety, moja króliczka, która bardzo lubi gałązki zbierane w przydomowym ogrodzie, tych zakupionych w celofanie nawet nie chwyciła w ząbki. Powąchała i zupełnie straciła zainteresowanie.
Być może to jest odpowiedni produkt dla króliczków, które nie miały okazji spróbować wersji "eco". A być może są po prostu już za bardzo wysuszone i za bardzo naciągnęły celofanowego zapachu... trudno ocenić co sprawia, że nie ma sensu w te patyczki inwestować.
Przyznam szczerze, że spodziewałam się, że ten produkt przejdzie bez echa... zwłaszcza, że moja króliczka próbowała już rożnych smakołyków i też różnie było z ich recenzją.
Tymczasem entuzjazm króliczki wcinającej te małe pralinki przekroczył moje oczekiwania! Nie sądzę, żebym kiedykolwiek wcześniej nabyła coś z półki "przysmaków" w formie instant (tzn. produktów będących pakowanymi dodatkami do prawidłowej diety), co sprawiłoby zwierzakowi równą radość jak te pralinki.
Polecam, lecz z umiarem - wiadomo, to przecież pralinki = słodycze;)
Świetnie wysuszone, apetyczne, zachęcający zapach i wygląd! Króliczka wcina, aż się uszy trzęsą. Nie dziwię jej się, bo produkt wygląda lepiej niż te niektóre z przeznaczeniem dla ludzi;)
Produkt bardzo dobry, dobrze ususzony, wygląd prawidłowy (bez pleśni itp.) - króliczka bardzo chętnie wcina! Cena odstraszająca trochę, ale czego się nie robi dla swojego pupila;)
Produkt bardzo dobry, dobrze ususzony, wygląd prawidłowy (bez pleśni itp.) - króliczka bardzo chętnie wcina! Cena odstraszająca trochę, ale czego się nie robi dla swojego pupila;)
Króliczka próbowała zmierzyć się z tym produktem, ale nic z tego nie wyszło... trudno powiedzieć, co zniechęciło zwierzaka, ale gdybym miała zgadywać, to obstawiłabym, że marchewka jest tu zbyt mocno wysuszona (na kamień?!) i mało apetycznie wyglądająca. Zupełne przeciwieństwo rewelacyjnego suszonego jabłka Zuzali, które jest rewelacyjne!
Ewidentną wadą produktu jest stopień jego rozdrobnienia! Pietruszka suszona, którą mam w kuchni i przyprawiam nią potrawy, jest mniej zmielona, niż ta sprzedawana przez Zuzalę.
Króliczka nawet nie spróbowała - nie dziwię się, bo chyba musiałaby ten proszek... wciągać.
Bardzo słaby produkt jak na Zuzalę! Zupełna strata pieniędzy.
Króliczka podgryzła raz jedną z kolb. I na tym skończyła się degustacja... Jadała wcześniej innej kolby, więc to nie jest kwestia nieprzyzwyczajenia do tej formy podawania smakołyków.
Nie polecam.
Mimo wypełnienia smakołykiem, kula pozostała poza sferą zainteresowań króliczki, więc została ona już podarowana innemu zwierzakowi...
Sposób wykonania kuli pozostawia wiele do życzenia.
Nie warto.
Króliczka nawet nie poświęciła tej zabawce nawet minuty swojego cennego czasu;););) Wrzuciła do kuwety i... - wiadomo. To chyba najlepsza recenzja tego produktu... niestety;(
PRODUKT REWELACYJNY!
Używam do higienizacji klatki i kuwety króliczki - został mi polecony przez znajomą, która okryła wersję do picia dla ludzi (bardzo droga, więc podeszłam do tematu ze średnim entuzjazmem) i żeby mnie namówić, zaproponowała wypróbowanie najpierw efektów na zwierzaku.
Ponieważ wcześniej królik co jakiś czas (raz na pół roku) łapał świerzb uszny (weterynarz sugerował, że świerzbowiec może być przenoszony w sianie), odkażam tym produktem także podawane siana i słomę. Efekt: królik nie choruje na żadne pasożyty od pierwszego użycia preparatu oraz obiektywnie wygląda i zachowuje się jak okaz zdrowia (badania weterynaryjne to potwierdzają).
Nie podaję do picia, choć można... używam wyłącznie zewnętrznie (zdarza mi się spryskać sierść zwierzakowi, jeśli asystuje przy higienizacji;)).
Resztkami roztworu podlewam kwiaty - nigdy nie rosły tak pięknie i szybko.
Ewidentną wadą jest zapach roztworu... można się przyzwyczaić, ale sugeruję rozpylać w warunkach pozwalających na wywietrzenie zapachu.
Zaletą jest fakt, iż efekty utrzymują się bardzo długo, nawet po wstrzymaniu używania - podobno wynika to z działania preparatu w zakresie wzmocnienia systemu odpornościowego zwierzaka.
Króliczek na początku podchodził do domku z nieufnością... zwiedzanie rozpoczął od dachu i ten pozostał jej ulubionym elementem zabaw. Domek wykonany porządnie, bezpieczny w użytkowaniu (brak elementów ostrych itd.). Wadą są trochę małe otwory, co powoduje, że jest on w środku dosyć ciemny (nie trzymamy domku w klatce) i chyba dlatego króliczek nie przesiaduje w nim nagminnie. Po tuningu "otworów na świat" zwierzak nawet poleżał w środku trochę, ale z głową w drzwiach;) Mój króliczek uwielbia ścierać pazurki na dachu i delikatnie obgryzać deseczki domku - domek idealnie się do tego nadaje, bo jest stabilny i wykonany z dobrego gatunku drewna!
Ulubione sianko mojego króliczka! Niestety, mam wrażenie, że bardzo różnie można trafić jeśli chodzi o skład... szczególnie rzuca się w oczy mała ilość mniszka lekarskiego. Ale tak jak piszę - czasem prawie nie ma, czasem aż żółte to sianko od mlecza... trudno zakładać jakiś standard. Niezależnie od ilości ziół, króliczek bardzo lubi to sianko!
Z tym siankiem jest o tyle zabawnie, że chyba ja byłam bardziej nim zachwycona, niż króliczek... a to przez ten niesamowity zapach mięty!!! Mój zwierzak woli bazylię, a miętę je, kiedy akurat nie ma bazylii;) Ale i tak uważam, że produkt godny polecenia! Sianko bez zanieczyszczeń, ładnie wysuszone, pięknie pachnące:)
Bardzo fajne sianko, porządna jakość, drobniutkie, bez niespodzianek. Ładnie pachnie, ładny kolor, b. dobrze wysuszone. Nie jest to ulubione sianko króliczka, ale jedno z pierwszych na liście;)
Dobry produkt, dobra jakość. Nie mam żadnych uwag. Króliczek też zadowolony:)
Miałam wrażenie, że w opakowaniu jest nieproporcjonalnie więcej suchych badyli, niż kwiatków. To dziwne, bo produkty Zuzala są przeważnie super jakości. Kupię jeszcze ten produkt i ocenię, czy był to przypadek czy standard. A króliczek średnio zainteresowany, woli suszoną babkę:) Podzióbała, ale większość badyli zostawiła w klatce;)
Prawdziwy przysmak króliczka. Bardzo chętnie wcina tego typu suszone smakołyki, choć oczywiście chętniej świeże liście babki (lancetowatej co prawda, ale wydaje mi się, że dość podobne walory obie mają). Po otwarciu opakowania miałam wrażenie, że liście są wilgotne, ale nie było żadnych oznak zepsucia (pleśni). Wydaje mi się, że trafiłam na dość "świeżą" paczkę - króliczek nie narzekał;)
Karma porządna - mam wrażenie, że ten producent nie schodzi poniżej pewnego poziomu jakości, więc nie boję się eksperymentować i nabywać nowych produktów. Wygląda na bardzo zbilansowaną i różnorodną. Króliczek wcina ze smakiem - to nie jest jej ulubiona karma, ale z pewnością jedna z pierwszych na liście:)
Najlepsza karma, jaką kiedykolwiek nabyłam dla swojego króliczka! Spróbowałam najpierw małe pudełko, ale jak tylko zauważyłam entuzjazm z jakim zwierzak się do niego zabierał, dokupiłam już większe. Karma elegancka, sucha, nie wydziela zapachów, dużą zaletą jest jej jednorodność - króliczek nie wybiera składników, tylko wcina całość;) Naprawdę widać, że ta karma smakuje jej najbardziej!
Legowisko jest naprawdę porządnie wykonane. Wprawdzie mój króliczek postrzega go chyba bardziej jako przedmiot nisko latający (rzuca nim na strony) niż legowisko, ale sądzę, że to kwestia indywidualnego temperamentu zwierzaka;) Polecam! Produkt zdecydowanie wart tej ceny!
Bardzo dobry pojemnik! Dużą zaletą jest mocowanie... mój króliczek potrafi wprawdzie obgryźć ten drucik, ale to i tak nic w porównaniu z tym, jak kończą poidełka z plastikowymi zaczepami;) I zgadzam się, że jest stosunkowo cichy.
Lubię rozpieszczać mojego króliczka i kupować coraz to nowe rzeczy. Oczywiście, że nie wszystkie są trafione, ale ta karma okazała się totalnym pudłem, jak żaden dotychczasowy zakup. Króliczek dostał raz do spróbowania, ale nie był zainteresowany. Przyznam szczerze, że po dokonaniu inspekcji wyglądu i zapachu karmy, wcale się zwierzęciu nie dziwię! Nie polecam - w animalia.pl można znaleźć dużo lepszych produktów!
