zdaniem naszego królika najlepsza karma na rynku - i jedyna jaką jada - rok temu jej zabrakło i urządził strajk głodowy, mimo że miał do wyboru wszystkie inne karmy z wyższej półki... tylko, że ja ją kupuję w większych (1,5 kg) opakowaniach - kosztuje ok. 39 zł. za 1,5 kg
aronia to ulubiony przysmak naszego królika, co prawda weterynarz ostrzega, że aronia obniża ciśnienie ale nie zaobserwowałam tego u naszego pupila
nasz królik początkowo nie chciał ich jeść ale później się do nich przekonał i teraz bardzo je lubi :)
paśnik jest rewelacyjny dla królika jeśli chodzi o wielkość, problemem jest czarny lakier, którym go pomalowano - paśnik nie wygląda tak jak na zdjęciu - jest polakierowany a lakier może zaszkodzić gryzoniom... zresztą to samo dotyczy paśnika 9 cm :(
Paśniczek jest bardzo mały i jest dostosowany do klatki z pionowymi prętami (w przypadku prętów poziomych trzeba użyć kombinerek żeby było możliwe zawieszenie go w klatce), w dodatku paśnik nie wygląda tak jak na zdjęciu - jest lakierowany, w czarnym kolorze -> stal nierdzewna - być może ale chyba pod lakierem, zastanawiam się czy nasz gryzoń nie wpadnie na pomysł obgryzienia lakieru.
a nasz królik mniszka nie lubi... co innego pokrzywa i babka - za nie dałby się pokroić ;-)
nasz królik ją zjada, jedyny problem w tym, że jest dość drobno pokruszona - taka sieczka, ale królik jakoś sobie z nią radzi... nie szaleje jednak z radości jak w przypadku pokrzywy :)
nasz królik też wyjada tylko to co lubi, dlatego teraz kupimy mu już granulat, tam nie ma możliwości wybierania :)
wszyscy tu piszą chyba o jakiś innych osłonkach - te powyższe niestety nie mają rozcięcia, kupiłam je i teraz chyba będę sama przecinać...