Oprócz przysmaczków Kitbits podaję kotkom jeszcze witaminki, chrupki na ząbki i roladki odkłaczające, każde od Whiskasa i ogoniaste zadowolone, ja też :) Jak tylko usłyszą, że otwieram szafkę, w której trzymam te łakocie, to biegną do mnie z prędkością światła :) Polecam wszystko, co wymieniłam :)
Rewelacyjna zabaweczka, nawet mój leniwy tluścioszek za nią biega. Coś się kociastym w niej bardzo podoba, szaleją, polują, skaczą, ogólna radocha- polecam :)
Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne, koty zajadały aż im się uszy trzęsły (z jednej straszny niejadek i wybredniak a chętnie wpyla). Fajnie, że jest duzo białka, pobiegam z nimi trochę więcej i mam nadzieje, że zrzucą brzuszki :) Na razie mieszam ze stara karmą i żadnych sensacji żołądkowo-kupkowych nie ma.
