Nie zbryla się już !
Tak było kiedyś:
Najlepszy !!! mam 2 koty, (przećwiczyliśmy już Benka i żwirki silikonowe i jakieś takie drewniane wałeczki ), ten żwirek jest drogi, ale wydajny no i naprawdę można wrzucać do toalety. Ja podsypuje jeszcze trochę odkażacza do kuwet (kupionego w animalii)
Witam forumowiczów. Kiedy pisalam tu pierwszy raz o torbie moj kotek mial 3 miesiace, a ja kupilam te mniejszą torbę i musze powiedziec, ze teraz, gdy niedługo skonczy 2 lata (brytyjczyk) nadal sie do niej mieści, poza tym mam juz drugieo brytyjczyka, tak sobie podrózujemy do veta, gdy trzeba, nawet po kastracji, gdy zabierałam koty po narkozie, ( na boku, wyciagnięte, przykryte kocykiem) też wracały własnie w tej torbie (ale nie dwa naraz rzecz jasna ! :-). Piszę tak dokładnie, bo ktos tu sie pytał czy york się zmieści, a pewnie ! bez problemów. Poza tym naprawde mozna wziąśc tę torbę na ramię i mieć wolne ręce, gdy jest taka potrzeba, długo sie tak nie da iśc, bo torba z kotkiem w środku obija sie o biodro, ale jest taka mozliwość w każdym razie.
Teraz zamierzam dokupic druga torbę, ale chyba juz wezme teraz większą, musze mić jednak na wszelki wypadek 2 torby. Pozdrawaim wszystkich miłosników zwierząt !!!! [serce]
ja kupilam taka torbe, jest naprawde świetna, polecam. Tylko, że ja mam narazie malego kotka (3 m-ce), zobaczymy, co bedzie potem. Jest w formie "tuelu ", z jednej strony tunelu jest owierana na suwaczek, ma siatke, przez ktora zwierzak widzi, i oddycha. W bocznej sciance tez jest siatka, od góry jest otwierana tez poprzez swietny "dwuszynowy" suwak. Stoi w kacie pokoju i kot uwielbia sie w niej bawic, ma duzo sprzączek, koncówek suwaków itd. Jak trzeba bez problemu daje sie w niej transportowac. [kot]