Rejestracja Logowanie Koszyk (Pusty) Pomoc Kontakt











Opinie użytkownika aelirenn

Z tą [i]bezpyłowością[/i] to niestety bujda. Być może pyli mniej, niż inne żwirki, ale jednak. Z praktyki wynika, że t.zw. [i]żwirki bezpyłowe[/i] to fikcja. Może to kwestia odpowiedniego transportu?
Poza tym żwirek rozsypany na podłodze jest praktycznie niewidoczny (poza niebieskimi grudkami).
Po wadach - zalety: wchłania rewelacyjnie, [i]grube[/i] wydaliny idelanie wysusza, zatrzymuje zapachy (prawie zawsze), no i starcza na dość długo (jedno opakowanie idzie na dwa, trzy tygodnie - na pewno nie miesiąc, jak głosi slogan na opakowaniu, ale i tak nieźle).

Opinia dodana 09 maja 2007.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Dźwięki wydawane przez to urządzenie bardziej przypominają żałosne ćwierkanie, niż piszczenie. Dźwięk, choć raczej niezbyt głośny, po dłuższym czasie wyprowadzi z równowagi najwięszego stoika. Szczególnie daje się to we znaki o czwartej nad ranem. Stąd dobra rada: chowajcie myszkę na noc, bo snu nie zaznacie! ;)
W użyciu było już kilka takich myszek, różnią się one czułością - niektóre wymagają trącenia, żeby "zapiszczały", inne potrafiły się [i]zawiesić[/i] i piszczeć bez przerwy. Pomagał [i]reset[/i] w postaci energicznego wstrząśnięcia (nie [i]zmieszania[/i]).
Nie da się jednak zaprzeczyć, że kot wprost za nią szaleje - mysz jest w użyciu bez przerwy (no, może z krótkimi przerwami na kuwetę i posiłki). :D

Opinia dodana 09 maja 2007.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie