Produkt | Cena | Dostpęność | Koszyk | |
---|---|---|---|---|
Trixie
Piłka dla gryzonia z trawy 6 cm
|
6,49 zł
|
24h
|
|
|
Trixie
Piłka jeżyk gumowa 3 cm
|
1,65 zł
|
24h
|
|
|
Trixie
Piłka frotte grzechocząca 4.5 cm
|
4,51 zł
|
1-3 dni
|
|
|
Trixie
Piłka myszka pluszowa zwierzaczek 4.5 cm
|
6,25 zł
|
Sprawdź
|
|
|
Trixie Piłka rattanowa z dzwonkiem dla kotka 4 cm |
6,65 zł
|
1-3 dni
|
|
|
Trixie
Kulka futrzana z dzwonkiem 3 cm
|
2,50 zł
|
24h
|
|
|
Trixie
Zabawka Matatabi piłeczka dla kota śr. 4 cm
|
7,95 zł
|
24h
|
|
|
Trixie
Kulka futrzana ze sznurkami 4 cm
|
2,99 zł
|
24h
|
|
|
Trixie
Patyczek z piórkami 50 cm
|
6,22 zł
|
24h
|
|
|
Trixie
Mysz naturalna z grzechotką (sizal) 5 cm
|
3,05 zł
|
24h
|
|
Sprężysta, miękka piłka z gąbki - niezastąpiony obiekt polowań.
Różne kolory. Średnica 4 cm.
Uwaga! Kolory sprzedawane losowo.
Na początku mój Kot podszedł do niej z dystansem,jak do każdej nowej zabawki,ale potem szalał z nią na calego☺ polecam,małe pieniądze, a duzo frajdy dla kociaka!
Jakość wykonania produktu jak najbardziej dobra, lecz nasz kotek nawet na nią nie spojrzał i nie chce się nią bawić.
Piłki są rewelacyjne. Kotek pokochał je od razu, nosi w pyszczku, rzuca, goni itd... Dużym plusem piłki jest to, że nie hałasuje, przy nocnych zabawach kota nie słychać jej.
Jedynie przez jej malutkie wymiary kotek gubi je na potęgę. Musze kupić kilka na zapas ;) Mimo to opłaca się, cena jest bardzo niska. Polecam każdemu kto szuka odpowiedniej, niedrogiej i cichej zabawki dla kota.
Moja młodsza kotka wprost uwielbia te piłeczki. Jak tylko widzi jakąś w mojej dłoni to włącza jej się tryb "wariatka" ;)
Starsza ma w głębokim poważaniu te piłki. Ona woli coś co głośno się kula - głownie bardzo duże drewniane koraliki.
Super. Kotka stała się istnym sportowcem: siatkarką (ścinki i serwy), koszykarką (wsady do drapakowego hamaczka) i piłkarką (kopanie). :D
Piłeczki są świetne ! ;3
Zamówiłam dwie . Chcę adoptować kotka, i już się zaopatrzyłam w potrzebne rzeczy .
Na razie piłeczkami jest baardzo zainteresowany mój 8 letni York :D
Mam nadzieję że z kocicą też tak będzie ;)
Piłeczka nie hałasuje, więc kociak może się nią bawić nawet w nocy. Jest skoczna, więc kocia bardzo chętnie podskakuje próbując ją złapać.
Tylko tymi piłeczkami mój brytek bawi się z ochotą. Aportuje bez umiaru. Piłeczka jest lekka, miękka, więc dobrze się nosi w niewielkim pyszczku; świetnie się odbija, więc można skakać i biegać do woli; ma żywe kolory, więc łatwo ja odnaleźć w każdym zakamarku; jest tania, więc można mieć zapasik rezerwowy w szufladzie. Fantastyczna piłeczka!
Dzisiaj zamówiłam pocztą bo nie mieszkam w warszawie mam nadzieje , że to coś fajnego ...
Zainteresowanie trwało może tydzień, szybko się znudziła.. Może dlatego, że nie piszczy i nie grzechocze..
Na początku zabawa tą piłką jest przednia, niestety po kilku minutach z piłki zostały strzępy a kot objadł się tej kolorowej gąbki. Polecam tylko dla "delikatnych" kotów bez morderczych zapędów :-)
wspaniała zabawka, wytrzymała na pazury, wspaniale odbija się od podłogi i toczy się w różnych kierunkach. Dobra do noszenia w zębach. Miałam kiedyś wersję z doczepionymi piórkami - kotce bardziej sie podobało, ale te bez piórek też zdają egzamin
Edycja 8 marca 2012:
niestety jestem zmuszona do weryfikacji swojej opinii - drugi kot (7 lat, MCO, kocur) tak zaangażował się w zabawę (fantastyczną) piłeczką, że odgryzł jej spory kawałek, trzymał w pysiu, gąbka mu się rozszerzyła już w gardle i o mały włos, a byłby się udusił..
Zalecam nadzór nad kotem, nawet przy zabawie tak niewinną piłeczką.
Świetna piłeczka za śmieszne pieniądze. Szczerze mówiąc chyba ja miałam więcej zabawy niż koty, a w pewnym momencie piłeczka zniknęła i do tej pory jej nie widziałam. :<
Same zalety.
Koty bardzo lubią tego rodzaju piłeczki, są lekkie, miękkie. Latwo się nimi bawić, można je nosić w pyszczku... Ja równieżuwielbiam te piłeczki, bo nawet w nocy nie słychać żadnego stukotu, turkotu i innych dźwięków towarzyszących innym zabawkom!!!
Moja kotka uwielbiała po nocach wyciągać kauczukowe lub plastikowe piłeczki i hałasować nie dając spać. Od dzisiaj uwolniłam się od nocnych gonitw i chowania piłeczek. Jest mięciutka i cichutka. Teraz może się bawić w nocy ile chce i jest to jej ulubiona piłeczka. POLECAM
Są super - można wysoko poskakać i nosić w zębach. Mimo że sprawiają wrażenie nietrwałych, wcale się nie rwą. Zdecydowanie dla kotów lubiących lekkie zabawki.
ukochana piłeczka mojego kota, biega za nią,skacze i aportuje :)
moja też, bo nie hałasuje ;)
Zabawka większe zainteresowania wzbudza u mnie niż mojego kota ;) miła w dotyku i miękka, ale kot się nie chce za bardzo nią bawić
Piłki są rewelacyjne tez dla piesków. Pekińczyczka moich Rodziców traktuje je jak smoczek i uwielbia się nimi bawić, moja jamniczka tez chętnie skacze za piłeczką.
Ulubiona piłeczka mojego kotka. Jest miękka, dobrze się odbija od podłogi, może nosić ją w pyszczku. Niestety szybko się niszczą, ale cena nie jest wysoka, a ile zabawy! :)
ulubiona piłeczka mojej kotki - bawi się nią niczym rasowa siatkarka
Maluch za nią szleje!!! Jest bardzo sprężysta, odbija się niespodziewanie i można pazurkiem zaczepić. Świetna!
wg kota piłka super. kociula biega i skacze jak szalona :) obawiam się jednak, że piłka może długo nie przetrwać ;)
rewelacja!!
bardzo lekka, przedmiot uwielbien Kota [lapka]
mój kotek bardzo lubi tę piłeczkę, przenosi ją w pyszczku, gania za nią:)
Dostałam tą piłkę niedawno, jak na razie bez rewelacji ;)
piłeczka bardzo fajna. kosztuje grosze, a moja Tosia ma niezłą zabawę:)
Moja kicia uwielbia nosić tą piłeczkę w ząbkach i przynosić mi żebym jej rzucała;)To jej najlepsza zabawka;)
piłka fajna, ale zero zainteresowania mego kotka.. ona woli jak cos brzęczy :D
Rewelka. Rami ma mnóstwo zabawek ale i tak najlepiej lubi te piłeczki [totek]
Właśnie zakupiłam już drugą taką piłeczkę. Starą Cichotek strasznie pogryzł (miał ją rok) że nie nadawała się już do użytku. Dalej uważam że to najlepsze piłeczki dla kotków, a dla Cichotka w szczególności. :)
Idealna do aportowania, dobrze się trzyma w kocich ząbkach :D
Piłka rewelacyjna, mój pełnokrwisty dachowiec biega po calym mieszkaniu w szalenczej pogoni, czasem nosi w pyszczku, zeby nie dac sie bawic drugiej kocicy (bo to moje i koniec) i strasznie marudzi, gdy pileczka wtoczy się pod szafkę i łapy okazują się za krótkie, by ją wyciągnąć :-). Polecam.
Polecam. Mój kot całe dnie się nią bawi ! :)
mój kot niezbyt chętnie bawi się tą piłeczką, pewnie dlatego, że jest bez piórek...
Polecam, super zabawka, piłka jest leciutka i miękka, więc kotek delikatnie popchnie a ona już się toczy (na nierównej podłodze toczy się też sama ;) ), dużo zabawy i radości za złotówkę z groszami.
Super zabawka - świetnie się odbija, jest miękka i kot ją może nosić w pyszczku, wytrzymała - maltretowana jest przez mojego 4-miesięcznego kociaka od miesiąca, a pozostaje w stanie nienaruszonym.
Pileczka byla swietna. Miekka, lekka, idealna do ganiania i noszenia w pyszczku.
Pisze byla bo kot ją gdzies wyniósł i słuch po niej zaginąl :)
W zabawie z tą piłką mój kiciuś nauczył się aportowania.Piłeczka była na pierwszym miejscu z pośród wszystkich zabawek.Biegał z nią,podskakiwał i turlał.Teraz zamienił ją na małą futrzaną myszkę z grzechotką.Przynosi mi ją jak chce by mu porzucać,albo w nocy nałóżko jako swoja zdobycz [lol]
Pilka faktycznie fajna. Mieciutka, lekka. Problem jedynie w tym, ze zaden z moich 6 potworkow nie jest nia zainteresowany :P . Jest to jednak znakomita zabawka dla mniejszych psow.Moj szczekacz swiata poza nia nie widzi [rotfl] Polecam!!! ;)
Kupuję te piłeczki w ilościach hurtowych [radosc] Dobrze się odbijają od podłogi, kota fruwa [radosc] A jak źle wyceluję to mam pewność że nie zrobię jej żadnej krzywdy [totek]
Musze przyznac racje-nie brudzi,tania,mala,lubiana przez WASZE koty...
Tylko ze nawet ja bym nie chciala sie bawic czyms,co potwornie smierdzi!
Cos w stylu plastik&psie wymiociny&zdechla mysz [zly] .
Mala Pysia tego nienawidzi!!!
Probowalam wszystkiego-"perfumowalam" sprayem z kocimietka,polewalam pyszniutkim sosikiem z jagnieciny,zawieszalam na gumce(razem z miesnymi kawalkami oczywiscie,innymi kocimietkowymi pilkami...),ale na to nic nie dziala!!!
Nigdy wiecej nie kupie czegos takiego!!!
[zly][zly] [zly] !!!
Dorcatta4
[quote=simmat] Kot na poczatku nie wiedzial, co z nia zrobic, jakos jej nie podpasowala, wolala zabawki futrzane, ale po 2 tygodniach sie przekonala i jak sie jej rzuca pileczke, to szaleje po calym mieszkaniu.[/quote]
moja po miesiacu nie przekonala sie do tej pilki [szok] kupilam takich 10 z nadzieja,ze jej sie spodoba,a ona nic [eee] dziwny kot,czy pilka-nie jestem pewna... ;) :D ... :| ... [pokemon] buuu !!! [hmm] wesolego jajka :P
u nas piłka niestety się nie sprawdziła :( .. nasze Fenek zdecydowanie woli, kiedy w zabawce mu coś dźwięczy, więc cicha piłka nie jest dla niego atrakcyjna.. jeśli mu się ją rzuci, to pobiegnie i ją pacnie łapką, ale na tym koniec zabawy [hmm]
Kupiłam taką mojemu Cichotkowi pod choinkę. Taką samą ale nie w tym sklepie, tylko u mnie w Sulechowie w zoologicznym, za 2 zł. Cichotek za nią przepada. Polecam! :D
super zabawka. miekka, lekka, rzucona bardzo dobrze odbija sie od sciany czy podlogi. kociak biega jak szalony [rotfl] .
kiedy zobaczyłam piłeczkę to pomyślałam, że jakaś taka mała pierdułka to jest, ale kocur jest bardzo zadowolony. Piłeczka skacze, odbija się, szybko przemieszcza, a na dodatek jest na tyle mała i lekka, że mieści się do kociego pyszczka :) POLECAM!
Świetna piłka mam już drugą bo pierwsza sie bardzo zużyła,kotka ją uwielbia,jest miekka.poskakuje jak sie ją rzuci ma wszystko to czego mojak kotka potrzebuje.Polecam!!! [rotfl]
supcio piłeczka :) moja kocia ja uwielbia:) polecam
niby piłka jak piłka ale po zakupie takich dwóch odniosłem wrażenie że to dla mojej kotki najlepsza zabawka w życiu :) Na prawdę super sprawa. Nie będę pisał jak to można się bawić z kotem za pomocą tych piłeczek bo to sprawa indywidualna jednak wiem że ja z tej zabawy nie zrezygnuje. Bankowo w przyszłości jeszcze kilka dokupie :)
Moj kotek nie chce się nią bawić. Popchnął łapką popatrzył i to by był na tyle.
Rewelacja! Młoda od pierwszej chwili wiedziała, co i jak z piłeczką. To jedna z ulubionych zabawek, które się nie nudzą. Nawet starsza kotka czasem się bawi (jak nikt nie patrzy [radosc]. Piłka mięciutka, lekka.
Moja kotka bardziej przepada za zabawkami szeleszczącymi i dzwoniącymi, ale ta naprawdę się przydaje, gdy w weekend kot wcześniej od właścieciela wstaje i chce się bawić, a właściciel chce spać (jak ja :D). Nie robi takiego hałasu i rzeczywiście się nie niszczy.
Hm... Moja Ertuditu popatrzyla na pileczke z pogarda i wrocila do tej z dzwoneczkiem w srodku.
rewelacja!!!
prawie za darmo a moja kicia bawi się nią już kilka tygodni, podczas gdy sztuczna myszka wytrzymuje tylko dwa dni
Kot na poczatku nie wiedzial, co z nia zrobic, jakos jej nie podpasowala, wolala zabawki futrzane, ale po 2 tygodniach sie przekonala i jak sie jej rzuca pileczke, to szaleje po calym mieszkaniu.
Kociaki bardzo lubią się nią bawić.
Niestety zabawka niezbyt trwała. Po kilku tygodniach kulka się strzępi i nadaje się do wyrzucenia - boje się, że połknięte kawałeczki gąbki nie zrobią kotkom najlepiej...
pilka rewelacja. jedynym jej minusem jest to, ze chyba czesciej ja ja szukam lub wyciagam spod lozek i szafek niz kot za nia biega
Zdecydowanie ulubiona zabawka mojego kicusia, bierze ja w lapki, nosi w zebach do swojego barlogu :) , szaleje po dywanie. Zdecydowanie polecam
Znakomite - kotu czasem się włącza biegacz i fruwa po meblach. A dzięki piłeczce wyładowuje się bez szkody dla dywanu. No i chudnie:)
Z piłeczek chyba najlepsza - nie niszczy się i nie brudzi jak materiałowe, a nie jest tak ciężka i twarda jak gumowa. Akurat do kociej łapki (i mojego portfela)