Royal Canin VD Urinary S/O (kot) 7kg

Mogę pisać tylko pochwałę tego produktu. Używam go dla mojego wysterylizowanego kocura od 3-4 lat. Kamienie struwitowe i zapalenie pęcherza nie wrócaja gdy sosowałem karmę. Raz zaryzykowałem i przez 2 miesiące karmiłem go wcześniejszą karmą no i problemy wróciły. Ponownie lekarz, zastrzyki itd. itp. Zaoszczędziłem na karmie, to wydałem na lekarza i leki. Od tego czasu nie ryzykuję no i nie męczę zwierzaka. Daję mu tylko tę karmę, plus ew. mokrą wersję tego produktu w saszetkach i problemów nie ma.
Karma jest dość tłusta, więc polecam dokładne dawkowanie zgodne z zaleceniami producenta. Kilka tygodni "folgowania" i sypanie "lekką ręką" daje szybki efekt Garfilda. ;-)

BDB!

Nasze koty uwielbiają tę karmę (a jej wersję dietetyczną jeszcze bardziej, tyle zjadały że utyły). Widzimy że spełnia swoje zadanie, nasz młodszy kot który miał kryształy struvitowe, przestał siusiać krwią od razu po podaniu Urinary S/O. Jakiś czas potem przez 2 tygodnie jadł karmę normalną i problemy zaczęły się na nowo. W te pędy pobiegliśmy kupić Royal Canin i sytuacja się uspokoiła :)

szczerze - bez rewelacji, owszem smakowała naszemu kocurkowi, ale nie dawała oczekiwanych efektów. kot jak się zatykał tak się zatyka nadal. ale dajemy mu do picia wodę Jana i pomaga, częściej chodzi siusiu i nie ma już takich problemów. szkoda, że nie za sprawą tej karmy

Karma na pewno smaczna, nawet mój koci niejadek chętnie ją wcinał - co do skuteczności - 50/50 wyniki jednej kotki po kuracji były wzorowe, drugiej bez zmian

Kocice na Urinary

Bardzo dobra karma, mam dwie kotki które jedzą tą karme od paru lat. Sterylizowane, trochę na niej utyły ale to to jedyna wada. Karma jest bardzo wydajna, kupuje jeden 6-cio kilowy worek na 2 miesiące i spokojnie im wystarcza. Polecam dla wszystkich kotków z problemami moczowodów i nerek.

Z czterech karm antystruwitowych tylko ta przypadła mojej koci do gustu, i to jak! Chyba nawet woli ją od swojej zwykłej karmy bytowej, chrupie i chrupie.

Doskonała karama. Mój kot miał po zwykłej karmie problemy z kryształkami w moczu. Doszło do tego, że nie mógł sie wysikać i musieliśmy zrobic mu cewnikowanie. Dostał antybiotyki. Jednak dopiero po regularnym żywieniu tą karmą wszystko wróciło do normy i kotek się "odetkał". Na tej karmie więcej pije i coraz lepeij się czuje. Widać, że wraca do dawnej kondycji (urwisa [radosc] )
Karma jest dosyć droga, ale jest warta swojej ceny!!! Koty się doskonale czują (mam 2 [kot] [totek] ) , a karma im bardzio smakuje. W dodatku opakowanie jest bardzo wydajne. Musze tylko uważać, bo ciągle [totek] [kot] próbóją się włamać do pomieszczenia, gdzie trzymamy worek z karmą ;)