To całkowicie naturalny produkt zawierający różne gatunki traw z pierwszych czerwcowych pokosów. Specjalny rodzaj uprawy i zbiorów chroni źdźbła tych traw przed późniejszą fermentacją po zbiorze, związaną z utratą cennych wartości odżywczych.
Dzięki zastosowaniu techniki osuszania gorącym powietrzem produkt jest wolny od pleśni i grzybów obecnych często w mieszankach traw i kiszonkach o niskiej jakości. Brak zanieczyszczeń i kurzu może być szczególnie korzystny w przypadku koni cierpiących na schorzenia alergiczne oraz u zwierząt z delikatnym przewodem pokarmowym. Trawokulki Pro-Linen, są doskonałym źródłem błonnika, który może być skarmiany w połączeniu z paszami treściwymi lub stosowany jako zamiennik błonnika u koni żywionych dietą ubogą w ziarna.
Trawokulki Pro-Linen mogą być alternatywą w żywieniu starszych koni, które maja problemy z uzębieniem. Po namoczeniu stają się łatwe do przeżuwania i chętnie przyswajane przez zwierzęta.
Dobry produkt do podania jako dodatkowy, mały posiłek dla konia. Ja podają na mokro , rozmoczone i najcześciej z dodatkiem ziół , oleju, lub rozgotowanego siemienia (szczególnie zimą)
Chętnie zjadane ( ale nie oszukujmy się, nie tak chętnie jak musli z melasą ;) )
Takie nieciekawe opinie wpisano a dla mojego konia to produkt smaczny, chętnie wyjadany, koń bardzo dobrze wygląda, a siano mamy od dłuższego czasu kiepskie.
Zeżarł 3 worki i nie mam negatywnych uwag, trochę pyłu jest na dnie worka ale ja zawsze podaję ma mokro. Nigdy nie daję jako cukierki, żeby nie "spuchły" w przełyku.
konie jedzą ale bez pazerności nie powalają na kolana często zostają w żłobie na później w przeciwieństwie do np. musli podaje na sucho jako dodatek do paszy treściwej
cena owszem atrakcyjna i idea trawokulek jako produktu jak najbardziej słuszna, ale niestety moj kon kategorycznie odmówil ich spozywania, łacznie z tym, że wybierał pracowicie musli i sieczkę ze żłobu zostawiając tawokulki. nawet w wersji na mokro z meszem odnosi się do nich bardzo sceptycznie...
Nie wiem dlaczego, ale kon który od zawsze je wszystko, ten produkt cedzi przez zęby i co może to zostawia niezjedzone.
Szkoda ze nie poczytałam opinii przed zakupem.
Nie wiem co jest z tym produktem nie tak.
Niestety moje konie nie chcą jeść tych trawokulek nawet po dokładnym namoczeniu, mają również nieprzyjemny zapach. Żaden z 9 koni ich nie je - nawet wymieszane z owsem czy musli zostają w żłobie. Jestem po raz kolejny bardzo rozczarowana tą firmą - wcześniej kupiłam lucernę która była tak zbrylona że siłą trzeba było ją rozrywać na porcje. Na dodatek bardzo się pyliła :( jest to mój ostatni kontakt z produktami firmy Pro - linen.
Przyznaję rację Demo. Te trawokulki są beznadziejne, przynajmniej w opinii moich milusińskich. Mój koń już po pierwszej degustacji spojrzał się na mnie z politowaniem i nie tknął. Nawet zmieszanie ich z dobrym musli nie pomogło. Wybrał musli, trawokulki skrzętnie pomijając.
To chyba starczy za całą recenzję.
niestety konie odmawiają jedzenia tych trawokulek