Po wcześniejszym zakupie babki lancetowatej, którą mój królik uwielbia i pochłania w bardzo szybkim tempie, postanowiłam kupić babkę szerokolistną. Niestety tą babką mój królik już nie był tak zachwycony. Niektóre liście zjadał ale to po jakimś czasie, a niektórych w ogóle nie tknął. Babka jak na mój gust jest za bardzo przesuszona, tak bardzo że jestem w stanie połamać liść jak patyk - jest tak sucha, a po przełamaniu ulatuje z niej "dymek", powąchałam go i okazuje się, że jest to zwyczajnie kurz, nie dziwie się że królik nie chce tego jeść, nawet nie wiem czy dalej mu ją podawać. Jestem zawiedziona.
Mój króliś jest w miarę zainteresowany tą korą, czasem sobie podgryza, czasem zjada, korzysta od czasu do czasu.
Mój królik kompletnie nie jest nimi zainteresowany.
Mojemu królikowi bardzo smakuje, myślę że to nie ostatnie nasze opakowanie
Już pierwszego dnia mój króliś biegał w nim w tą i z powrotem, bardzo mu się podoba. Fajna zabawka dla królika.
Sianko zuzala przypadło do gustu mojemu królikowi. Na pewno bardziej smakuję mu zuzala niż poprzednie które mieliśmy.
To było pierwsze zioło, które dałam mojego królikowi jak dotąd jego ulubione. Zjada je z prędkością światła, uwielbia babkę lancetowatą. Będziemy musieli wypróbować również zwykłą.