Kot na początku ignorował drapak (przez jakieś dwa tygodnie, mimo nacierania i psikania kocimiętką), ale potem przekonał się :) Drapie teraz regularnie, z wyraźnym zadwolneniem, a czasami wspina się po drapaku.
Nie polecam. Mój kot birmański przez chwilę (jakieś 3 sekundy) był zainteresowany zapachem, a potem zignorował źródło zapachu. Chyba produkt szybko wietrzeje, albo pachnie zbyt mało intensywnie. Szkoda pieniędzy.
Dobry i bardzo tani. Szkoda, że sklep nie proponuje większych opakowań.
Mój kot birmański reaguje nerwowym entuzjazmem na zapach tych saszetek (prawdopodobnie zawierają jakieś substancje wabiące), jednak po ich zjedzeniu ma rozwolnienie i trzeba czyścić mu ... Nie ma natomiast żadnych problemów po zwykłym mięsie wołowym, gotowanym drobiu i rybach.
Kot akceptuje kuwetę, nie boi się drzwiczek, które działają bez zarzutu. Łatwa do transportu i czyszczenia, nie czuć nieprzyjemnych zapachów.