Moja królica, jak na razie, ani jej nie przesuwa ani nie przewraca. Miseczka, która do nas dotarła, była bardzo dokładnie zabezpieczona przed przypadkowym pęknięciem. I także otrzymaliśmy ją w ciemnozielonym kolorze.
Pachnie i wygląda jak biała czekolada. Spróbować się nie odważyłam, podobnie jak mój królik - zupełnie je zignorowała.
Do mnie również patyczki dotarły w całości, a co najważniejsze smakują królikowi (dzięki nim znacznie mniej wyżywa się na meblach: )
Do mnie również patyki dotarły w całości, a co najważniejsze smakują królikowi (dzięki nim mniej wyżywa się na meblach: )
Moja króliczka je uwielbia, ale pewnie wszystko zależy od \"smakowego gustu\" zwierzaka: ). Poza tym owoce są całkiem spore (rzadko pokruszone), a całość przyjemnie zapakowana.