Transporterek wielkościowo odpowiada dużej śwince morskiej bądź 2 szynszylom:) Minusem jest brak poprzecznej raszki do przymocowania poidełka oraz uchwyt który jest zrobiony z nieco grubszego drutu niż pręciki przeciętnych klatek (zdecydowanie niewygodny do trzymania w ręce). Nie do końca wygodne jest też jego czyszczenie, ponieważ praktycznie niemożliwe jest oddzielenie metalowej części od plastikowej kuwetki bez połamania zaczepów, bez których transporterek nie będzie się już nadawał do użytku.
Paśnik jest ok, jeśli posiada się stadko świnek lub dużego królika - zupełnie nie zgadza się z opisem i zdjęciem przedstawionym przez animalię, dlatego proszę się zastanowić pzred zakupem :P