Urzekający miodowo-propolisowy zapach :)
Umyty w szamponie ogon prezentuje się super, zupełnie jakby dodatkowo nałożyć na niego jeszcze odżywkę.
Butelka wydawała się mi dość mała, ale szampon jest baaardzo gęsty (jak galaretka) i jedną niedużą "paćką" szamponu można wykąpać kawał konia ;)
Rzeczywiście bardzo wygodny do przerywania grzywy.
Byłaby ocena na piątkę, bo wielu moich znajomych stosuje i widzę po ich koniach doskonałe efekty. Niestety, moje zwierzę zbojkotowało otręby i nie dało się namówić na ich spożycie :(
Czekam na wersję w granulacie - taką byłoby łatwiej niezauważalnie przemycić z owsem.
Wypróbowałam (w sumie to nie ja, tylko koń) już wszystkie cztery smaki tych ciasteczek.
Są super, koń za nimi przepada. Przepięknie pachną i widać od razu, że w środku nie ma żadnych barwników czy innych paskudztw.
Daję kilka ciasteczek dziennie zamiast suplementów witaminowych.
Kupuję konisku już kolejną paczkę Diamanta i w ogóle zrezygnowaliśmy ze zwykłego cukru.
Kryształki ;) noszę po kieszeniach tygodniami, ostatnio znalazłam nienaruszone w zimowej kurtce :)
Koń musi przyzwyczaić się do cukru, może na początku faktycznie dziwić się, że to coś nowego. Moje ogierzydło nauczyło się ssać cukier - zawsze dostaje, jak kończę jazdę i zsiadam, bywa że chrupie dopiero jak dotrzemy do boksu.
Wypróbowałam (w sumie to nie ja, tylko koń) już wszystkie cztery smaki tych ciasteczek.
Są super, koń za nimi przepada. Przepięknie pachną i widać od razu, że w środku nie ma żadnych barwników czy innych paskudztw.
Daję kilka ciasteczek dziennie zamiast suplementów witaminowych.
Wypróbowałam (w sumie to nie ja, tylko koń) już wszystkie cztery smaki tych ciasteczek.
Są super, koń za nimi przepada. Przepięknie pachną i widać od razu, że w środku nie ma żadnych barwników czy innych paskudztw.
Daję kilka ciasteczek dziennie zamiast suplementów witaminowych.
Naprawdę fajne podstawowe musli. Konie chętnie je jedzą - zawiera sporo kukurydzy i płatków kukurydzianych. Opakowanie 25kg to miły akcent - prawie wszystkie musli, jakie widziałam, były sprzedawane w workach 25kg.
Worek zużywa się mniej więcej w miesiąc, więc dziennie mamy niecałe dwa złote do wydania :)
Przyjemnie aromatyczny i dzięki drobnej strukturze bezproblemowo pożerany z paszą nawet przez mojego wybrednego konika.
Kupiłam torbę, sypię tak na oko (do dwóch posiłków dziennie) od dwóch miesięcy i wygląda na to, że wystarczy jeszcze na miesiąc.
Słuchawka prysznicowa firmy Oster to obowiązkowa pozycja w każdej szanującej się skrzynce na szczotki =)
Ale poważnie - najlepsza szczotka do rozczesywania ogona.
Przy tej cenie pozytywne wrażenia. Świetne opakowanie - z pędzelkiem w nakrętce. Olej do kopyt + pędzelek luzem w skrzynce na szczotki to prawie zawsze Armageddon.
Spodziewałam się średnich rewelacji (cena!), ale muszę zdecydowanie wystawić bardzo dobrą opinię :) Kantar przeżył półtora roku, codziennie na padoku, w błocie, śniegu, obgryzany przez pomysłowych sąsiadów koniska ;) Nie nasiąkał wodą, nic się nie psuło do czasu przegryzienia jednego z pasków przez konia gryzonia. Oddam kantar do rymarza i jak sądzę posłuży kolejne półtora roku.
Produkt, który naprawdę nieźle się spisuje. Mam takie podkładki już półtora roku - poza lekkim poszarzeniem (moje są białe) stan bez zmian, nic się nie postrzępiło ani nie podziurawiło. Pomysł z rzepem zasługuje zdecydowanie na Oskara - można równo ułożyć sobie podkładkę na końskiej nodze, zapiąć rzepem i dopiero na spokojnie zawinąć owijkę, w międzyczasie nic się nie przesuwa i nie spada.
Kupiłam ten wieszak do siodlarni, bo irytowały mnie zrzucane w kącie derki. Owszem, polarówkę czy cienką derkę bawełnianą można bez problemu powiesić, ale na tym pojemność wieszaka się kończy. Przewiesiłam wieszak na myjkę i okazało się to być strzałem w 10tkę. Na czterech rurkach można idealnie rozwieszać ochraniacze i kalosze, żeby obciekły z wody lub obeschły z błota. Wiec na derki tak sobie, ale na mniejsze mokre fanty idealnie.
Pasza w doskonałej cenie i naprawdę o dobrym składzie. Szybko daje efekty, pozwala poprawić kondycję konia, wyokrąglić konia zbyt chudego. Ładnie wpływa na sierść.
Moim zdaniem najlepszy mesz dla koni - jest słodki, o gładkiej konsystencji (bez grudek), konie go uwielbiają. Widać dużą zawartość siemienia lnianego - mesz po zaparzeniu wodą jest delikatny i lekko śliski - a to nam właśnie chodzi ;)
Bardzo fajne, niedrogie witaminy - starczają na długo, konie z reguły chętnie jedzą (chociaż nie wszystkim może się spodobać oranżadowy zapach witamin).
Super! Kolejny produkt Officinalisa w mojej skrzynce na szczotki ;) Maść bardzo ładnie pachnie i jest zaskakująco miękka i tłusta nawet w niższych temperaturach. Łatwo się rozsmarowuje.
Strzał w dziesiątkę! Testowane na wybrednym koniu, który lubi ziołowe pasze, wygrało z Pavo Herbalmelange i Hartog Balance (które nawiasem mówiąc też jest bardzo fajne). Herbic ślicznie pachnie, nie pyli się, wizualnie wygląda super (dużo składników). Koń niejadek delektuje się musli i nie może oderwać od żłobu. Kondycja super (a ogierzydło ma tendencję do spalania całego tłuszczyku), sierść błyszcząca i gładka (krótka i nadal nie golona, chociaż mamy listopad).
Bardzo bardzo polecam!
Kantar wart swojej ceny. Wykonany bardzo starannie z miękkiej zamszowej taśmy. Bardzo solidne wszystkie klamry, okucia, zapięcia. U mnie matowe satynowane (w opisie mosiężne?)
Uwaga - rozmiar Cob nie jest zbyt duży - dla mojego konia o typowo cobiej ;) głowie niestety zapina się na ostatnią dziurkę.