Rejestracja Logowanie Koszyk (Pusty) Pomoc Kontakt











Opinie użytkownika ola1982

To rewelacyjny smakołyk! Mój kot uwielbia je. Koty mojej przyjaciółki także. Niestety nie wszędzie jest dostępny ten produkt. Mieszkam w Poznaniu i jeszcze w żadnym sklepie go nie widziałam. Dlatego z przyjaciółką kupujemy je albo przez internet, albo w Gdańsku bo tam obczaiła kumpela sklep, gdzie maja Dreamies. Wszystkie smaki są smaczne dla kota, ale chyba najbardziej kotom smakują serowe i łososiowe. Polecam, choć oczywiście nie każdemu kotu mogą one smakować. [rotfl] ;)

Opinia dodana 28 października 2009.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

A mój nie chce ich jeść :( W ogóle te serduszka są za duże, mały nie może sobie z nimi poradzić, muszę je łamać na 3 kawałki. Swoją drogą producent mógł pomyśleć, że skoro to smakołyki dla kociąt to muszą mieć mniejszy krokiet. :|

Opinia dodana 22 października 2009.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Tak, to prawda. Produkt jest rewelacyjny. Mój kociak na ich punkcie oszalał. A co najważniejsze to jest z MIĘSA a nie z jakichś tam mięsopodobnych produktów. Polecam! :)

Opinia dodana 22 października 2009.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Faktycznie jest ładna, ale ma też poważna wadę - zapięcie wcale nie jest bezpieczne, ponieważ bardzo ciężko się otwiera. Trzeba mocno szarpnąć, by je otworzyć, co wiąże się także z szarpnięciem szyi kota, na której obroża jest zapięta (nawet, gdy się stara odpiąć maksymalnie delikatnie, to i tak szarpnięcie jest spore). Jest to niebezpieczne, jeśli kot/kociak wsadzi szczękę pod obrożę i szybko chcemy kotu pomóc się uwolnić, ponieważ można mu zrobić krzywdę tym szarpnięciem!... Początkowo myślałam, że tylko jedna z obroży taka jest "trudna", ale kupiłam dwie takie obroże i obie tak samo trudno się odpinają.
Uwaga dotycząca jakości usług sklepu - kupiłam złotą obrożę (jak zamawiałam to tylko taki kolor był dostępny w ofercie), zapłaciłam przelewem, jednak potem otrzymałam informację, że w hurtowni (sic!) nie ma złotej i że mam sobie wybrać inny kolor. Tak się nie robi drodzy Administratorzy, nie można oferować, czegoś czego się nie ma na stanie, a potem liczyć na to, że klient zadowoli się czymś innym... Niestety to problem, który zdarza się dość często w przypadku wielu internetowych sklepów zoologicznych. Właściciel sklepu wcale nie ma towaru pokazanego na zdjęciu, dopiero po zamówieniu jakiegoś klienta wybiera się do hurtowni, gdzie na miejscu okazuje się, że tego towaru albo nie ma, albo jest dostępny w innym kolorze. Myślę, że gdyby przeciętny kupujący bardziej znał przepisy dotyczące handlu, sklepy takich "manewrów", by nie robiły.
Dużym plusem jednak była szybkość przesyłki - towar na drugi dzień wcześnie rano był u mnie. Brawo Animalio, to się chwali. :)

Opinia dodana 22 października 2009.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie