Ta wędka od miesiąca jest numerem 1 wśród zabawek mojego kota. Kocurek szaleje za nią, podskakuje, robi salta, fikołki, poluje, a nawet nosi rzemyki w zębach ciągnąc za sobą wędkę po całym mieszkaniu, co wydaje mi się, jest dla niego dodatkową atrakcją... Rewelacja [lol]
mój kocurek też nie wykazał zainteresowania :(
Niestety, na moim kociaku Buddy nie zrobił prawie żadnego wrażenia. W ciągu dwóch tygodni tylko raz raczył wziąć go w łapki. Szkoda, bo zabawka jest naprawdę ładna, kolorowa i solidnie wykonana. Piórka są duże, mocne, puszyste. Mam nadzieję, że mój kiciuś jeszcze się do niej przekona [lapka]
Jedna z ulubionych zabawek mojego kotka. Szczególnie podoba mu się dzwoneczek umieszczony na ogonie myszki. Wędka jest solidnie wykonana, jedyny minus to przyklejane oczy z papieru, chociaż po 2-tygodniowym użytkowaniu nadal się trzymają. Jeśli odpadną, przy odrobinie własnej woli można dorobić je samemu np. wyszywając :P
Niestety mój kotek zjadł tylko pierwsze ciasteczko, następnych już nie chciał... :(
Mój kocurek wcinał aż mu się uszy trzęsły, a jak się potem oblizywał... :)
mój kocurek tylko powąchał i odszedł z niesmakiem :(
Ten hamak to ulubione miejsce do leniuchowania mojego kiciorka ;)