Okazuje sie,ze moj problem zwiazany byl z brakiem instrukcji i troche zajelo mi zlozenie drapaka. Czesci nie byly wybrakowane,zle je dopasowalam na poczatku,ale dalam rade. Jednak uwazam,ze instrukcja powinna byc bo zlozenie zajmuje bez niej ok.godziny-dla zwyklego laika takiego jak ja:)No i przy tym duzo nerwow,ze model felerny i zle wyposazony.Ale cofam poki co.
A kot na razie tylko raz wszedl do dolnego domku i zupelnie olal drapak..Moze polozylam go w zlym miejscu?Posypanie kocimietka tez nic nie dalo-ani razu nie wskoczyl na niego...Moze to kwestia czasu?Albo charakteru kota..:/
Wlasnie zakupilam drapak Petra. Niestety brak instrukcji utrudnia mi ogromnie zlozenie go.Postaralam sie jednak i w polowie mojej pracy okazalo sie,ze jedna srubka jest za krotka.Jest czarna, a pozostale sa srebrne,nie pasuje nigdzie. Natomiast okraglego tunelika nie da sie przymocowac do reszty,poniewaz nie ma gwintu tylko dziure i srubka przechodzi przez niego na wylot..Natomiast srednica dziury w metalowym krazku dolloczonym ze srubkami jest wieksza niz srednica srubki dlatego proby przytwierdzena tunelika skonczyly sie fiaskiem.Czy ktos kto to produkowal nie mial wyobrazni?A moze mnie trafil sie felerny model?Jak mozna towar zareklamowac? Dziekuje za wszelka pomoc!
Gosia z Krakowa [totek]
Moj kot od jakichs trzech miesiecy załatwia sie do wanny i umywalki..Czesto nawet mimo tego,ze ma zupelnie czysto w kuwecie. I nie dzieje sie to tylko jak mnie nie ma w domu, nawet jak jestem to to robi.. Kika ma 6 miesiecy ,a kuwetka ,ktora ma jest malutka bardzo i odkryta.Wydaje mi sie,ze chodzi jej o intymnosc, gdyz czesto jak do niej wchodzi to zalatwia sie poza niechcacy..Mam nadzieje,ze kupno krytej kuwety wyeliminuje nieprzyjemny problem..Czy kos mial moze podobna sytuacje z [kot] kotem?
