Witam!
Jestem użytkownikiem dwóch fontann Drinkwell i jednej Catit.
Catit jest cicha, choć jest problem z tym, by woda spływała po całej kopule jednocześnie. Jest też problem taki, że przy 6 kotach zasliniaja one ja dość szybko i trzeba ją gruntownie myć z tzw. oślizgłości (na skutek osadzania się bakterii saprofitycznych, rozkładających substancje organiczne, przenikające do wody podczas picia i lizania) znacznie wcześniej, niż to wynika z właściwości filtra.
Z dwóch fontann Drinkwell, jedna tylko na początku „zasysała” powietrze mimo wysokiego poziomu wody, ale po kilku godzinach i po kilku wyłączeniach i włączeniach z chwilą przerwy w pracy pompki (turbiny), problem ustąpił samoistnie. Teraz ta fontanna stoi u wezgłowia tapczanu i usypia nas ciurkaniem wody, który przypomina odgłosy strumyka. Druga fontanna Drinkwell była od początku głośna i zasysała powietrze nie wiadomo skąd. Dokładne oględziny konstrukcji nie dają żadnych możliwości na znalezienie źródła przenikania powietrza do turbiny. Ta fontanna dodatkowo terkotała oprócz wydawania szumu związanego z zasysaniem powietrza. Wielokrotne próby z wyłączaniem fontanny i jej włączaniem, nie dały rezultatu. Dlatego postawiliśmy ją w pokoju z dala od sypialni. Czasami musieliśmy ja wyłączać z powodu hałasu. Po około 2 tygodniach zaczęła cichnąć i obecnie już powietrza nie zasysa, a turkot zanikł prawie w 100% i pozostał tylko delikatny „pomruk”. To i tak jest głośniejsza praca w porównaniu do pierwszej fontanny, którą kupiliśmy na początku.
Takie przebieg pracy i dynamika zmian w objawach związanych z pracą fontanny Drinkwell, wskazuje na to, że musiała być jakaś nieszczelność w miejscu wsunięcia pompy w korpus fontanny. Ta nieszczelność, na skutek wody (wilgoci) i być może również drobnoustrojów oraz związanych z nimi osadów, została zniwelowana i powietrze przestało się do turbiny zasysać. Zakładam, że konstrukcja samej turbiny jest w pełni szczelna, gdyż inaczej doszło by do zwarcia. Pozostaje więc przyjąć, że to jest tylko przejściowa nieszczelność w miejscu mocowania pompy do korpusu fontanny.
Oczywiście jest to wysoce denerwujące.
Być może, nieszczelność ta powstaje na skutek „uleżenia się”, czyli odkształcenia się uszczelki pomiędzy pompą a korpusem fontanny, która od czasu montażu do chwili uruchomienia urządzenia, z różnych powodów uległa odgnieceniu i niewielkiemu rozszczelnieniu, które ujawnia się podczas pracy pompy, gdy pojawia się siła ssąca, pokonująca rozszczelnieniu, którego nie ujawnia próba wodna (próba szczelności po wlaniu wody do basenu fontanny – bowiem woda nie wycieka).
Pomijając niedogodności związane z hałasem w początkowym okresie, można powiedzieć, że mimo wszystko jest to lepsza fontanna-poidło dla kotów, niż fontanna Catilt. Zaletą fontanny Catilt jest jej znacznie większa pojemność, a zatem, nadaje się ona do zapewnienia kotom dostępu do wody przez dłuższy czas niż w przypadku fontanny Drinkwell.
Fontanna Drinkwell jest też wygodniejsza pod względem samozanieczyszczania się szlamem bakteryjnym i ze względu na jednolitą konstrukcję jest łatwiejsza do mycia, chociaż mogła by być jeszcze prostsza, gdyby profile w konstrukcji nie miały krawędzi i kątów prostych oraz wąskich kanałów.
Jestem bardzo wdzięczny za opinię:-)) i radę :-))
Szanowne Panie, właśnie zastanawiam się nad wyborem fontann dla naszych 5 kotów i spodobała mi się DrinkWell, ale piszecie, że jest głośna.
Która zatem z pozostałych jest lepsza? Czy ta kulista (CatIt Poidełko fontanna dla kota) czy ta druga (Trixie Fontanna Fresh Flow Deluxe biała) ?
Aha, a w przypadku tej z czaszą pom której spływa woda, to czy woda faktycznie płynie (spływa) dookoła równomiernie?
