Rejestracja Logowanie Koszyk (Pusty) Pomoc Kontakt











Opinie użytkownika JoannaBie

Doskonała zabawka. Jedyna, która przetrwała w zębach mojego buldożka francuskiego kilka tygodni, a nie kilka minut jak inne gryzaki.


+
Zalety:
bardzo mocna, odporna na miażdżenie
Opinia dodana 09 kwietnia 2015.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Drapak świetnie się prezentuje. Nareszcie coś innego niż beżowy plusz ze śladami łapek ;-)) Platformy wyłożone miękką, okrytą gęstym, długim futrem gąbką; koty uwielbiają na nich leżeć. Główny słupek jest pokryty sizalem dopiero od pewnej wysokości, a więc mniejsze koty muszą drapać mocno wyprostowane. Na niższym poziomie jest jednak cieńsze odgałęzienie, też pokryte sizalem, Koty również mogą wykorzystać podstawę do drapania. Słowem: dla każdego coś miłego.


+
Zalety:
Ładny, ciekawy w formie, zaprojektowany z myślą o każdej kociej zachciance
-
Wady:
trochę niestabilny, warto złożyć na stałe nie tylko przy pomocy dostarczonych śrub, ale również kleju stolarskiego
Opinia dodana 09 kwietnia 2015.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Jaskinia nie jest duża, ale z łatwością pomieści dwa, lubiące się do siebie poprzytulać koty. Ma dużą powierzchnię do drapania (cały wierzch z sizalu) i miękką poduszkę do spania. Polecam.


+
Zalety:
Duża powierzchnia do drapania, przytulne miejsce do leniuchowania, atrakcyjna wizualnie
-
Wady:
nie zauważyłam
Opinia dodana 09 kwietnia 2015.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Co prawda mam go od wczoraj i być może moja opinia się jeszcze zmieni, ale jak na razie oceniam negatywnie. Drapak przesuwa się po podłodze przy każdej próbie drapania przez kota i to jest jego największy minus. Owszem jest stabilny, ale wyłącznie w sensie, że się nie przewraca. Nie polecam, chyba, że tylko dla słabiutkich kociąt.


+
Zalety:
ciekawy dizajn
-
Wady:
przesuwa się po podłodze podczas prób drapania
Opinia dodana 09 kwietnia 2015.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Bardzo dobre. Kupuję wcale nie dla szczeniaka, ale dla kotki, która konsekwentnie odmawia sikania do kuwety. Rozkładam więc przy kuwecie i dzięki temu nie muszę codziennie myć posadzki.
Pieluszki są chłonne, nie przeciekają nawet po dużej porcji moczu.
Swoją drogą kotów nie zrozumiesz!


+
Zalety:
chłonne, odpowiednio duże
-
Wady:
nie ma
Opinia dodana 15 lutego 2015.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

mój ulubiony!

Nasz (mój i moich 4 kotek) ulubiony żwirek! Dobrze się zbryla, mało pyli (właściwie tylko przy wsypywaniu z opakowania), mało "nosi", pachnie intensywnie, ale tylko z początku. Cena wysoka, ale do przeżycia, bo jest wydajny. Polecam.


+
Zalety:
wszystko, oprócz ceny
-
Wady:
cena
Opinia dodana 20 czerwca 2014.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Najlepsza ze wszystkich fontann, jakie miałam, a miałam NAPRAWDĘ dużo:-)
Same zalety:
- łatwe złożenie (mało częśći)
- cicha praca
- BARDZO łatwe mycie
- czytelny sposób oznaczający poziom napełnienia
- plastik i filtr dobrej jakości (jakoś mniej niż inne pokrywa się śliskim nalotem)
- pełna i natychmiastowa akceptacja przez wszystkie 4 koty
Polecamy!

Opinia dodana 17 października 2012.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie (1 / 0)

3 spośród moich 4 kotów uwielbiają te przysmaki i to niezależnie od koloru torebki ;-)Jeden się nie zna ;-)

Opinia dodana 17 października 2012.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Bardzo dobry żwirek. Ma troszkę dziwny, jakby lekko tytoniowy (?)zapach, ale nie przeszkadza on kotom. Rzeczywiście NIE PYLI! i doskonale się zbryla, tworząc o wiele mniejsze pakieciki niż inne żwirki ekologiczne. Moje koty polecają! ;-))

Opinia dodana 23 stycznia 2012.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Myślałam, że koty będą przed tym uciekać, a wcale nie! Najbardziej potrzebuje tego spreju brytyjka Zuzia. Tylko dzięki niemu mogę ją czesać i w tym samym czasie oddychać! ;-)))
Raz popsikałam też burmankę Kalinkę (cienkie, miękkie włoski), ale...była mokra przez następne dwie godziny! A więc dla kotów z gęstym podszerstkiem! Polecam.

Opinia dodana 18 grudnia 2009.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Moje bardzo lubią, co nie znaczy, że jak tylko nie pilnuję, to szybciutko nie przenoszą się do miseczki gdzie jest także RC, ale dla dzieci. Och, każdy z nas chce się odmłodzić! :-)))

Opinia dodana 18 grudnia 2009.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Nie mam zdania, bo nie kupiłam. Jeszcze...? Mam natomiast pomysł na nazwę: Latarnia morska dla kota! :-))) Udostępniam ją całkowicie bezpłatnie! ;-)))
A może ktoś już nabył tę latarnię jako prezent na Święta? Warto?

Opinia dodana 18 grudnia 2009.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie (0 / 3)

Wygląda tak smakowicie, że sama mam na to ochotę! ;-)) Natomiast moje koty niespecjalnie...Nawet jak zjedzą po dłuższym czasie kręcenia noskami, to zostawiają jajko! Niby nad gustami się nie dyskutuje, ale ja jednak nie potrafię ich zrozumieć...

Opinia dodana 14 grudnia 2009.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Przydaje się, bo nie trzeba wody uzupełniać tak często, ale dość szybko woda brzydko w nim pachnie. Może dlatego, że jest z plastiku?

Opinia dodana 14 grudnia 2009.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Moje kotki uwielbiają! Na sam dźwięk otwieranej paczuszki biegną z różnych zakamarków mieszkania...byle prędzej,...byle więcej...teraz, zaraz, natychmiast!

Opinia dodana 14 grudnia 2009.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie (1 / 0)

Zainteresowanie krótkotrwałe, choć intensywne. Teraz banan sobie leży i się kurzy, a żadna z kotek nawet na niego nie spojrzy...:-( Może zrobiłam błąd, że dałam go im na cały czas zamiast go reglamentować?...

Opinia dodana 14 grudnia 2009.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Myślałam, że będzie to coś z wyższej półki...Ale niestety rozczarowałam się. Plastik nie jest najwyższej jakości, brzegi przy wejściu nierówne, zbyt ostre. Między drzwiczkami, a ścianami kuwety są szerokie szczeliny, a więc zapaszki z kuwety roznoszą się z łatwością po mieszkaniu. Zastanawiam się po co filtr, kiedy przez szczeliny aż wieje! Dno zbyt płytkie. Nie polecam :-((

Opinia dodana 14 grudnia 2009.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie (2 / 1)

Ukochana, ale bardzo nietrwała! :( Zamówiłam już trzecią...

Opinia dodana 02 września 2009.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie (1 / 0)

Na początku zachwyt, teraz (po kilku dniach) baaardzo mierne zainteresowanie. Tylko najmłodsza wciąż potrafi spędzić kilkanaście minut uderzając łapką w tę piłeczkę.
Jakiś czas temu przychodzę, piłeczki nie ma! [szok] Tor rozmontowany, piłeczka pod szafą! [radosc] Chyba nie taki był zamysł projektanta...? ;) Ciekawa jestem, która tego dokonała...A może to był akt kociej współpracy? [radosc]

Opinia dodana 02 września 2009.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Nie drapią niestety! :( Jakby w ogóle nie wiedziały o co chodzi...A myślałam, że mam inteligentne koty! O, naiwna! [radosc]

Opinia dodana 02 września 2009.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie (1 / 0)

U mnie niestety tez porażka. Mimo, że Julka tak uwielbia się o wszystko ocierać, jakoś ignoruje centrum masażu :( Też nasypałam tam kocimiętki, ale nie przyniosło to spodziewanego efektu. Szkoda!

Opinia dodana 02 września 2009.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie (1 / 0)

Po trzech dniach dałam za wygraną! :( Koty nie zaakceptowały tej kuwety, nie umiały ani do nie wejść, ani wyjść, a jak już im się nawet udało, to za każdym razem nawiewały w popłochu, gdy trzaskały za nimi te chole...drzwiczki [zly]
120 zł w plecy! [zly] [zly] [zly]

Opinia dodana 26 sierpnia 2009.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie (1 / 0)

Kupiłam tę kuwetę i moje koty wyraźnie boją się hałasu jaki wydają zamykające się drzwiczki. Czy Wasze kotki szybko sie przyzwyczaiły do tego dźwieku? Boję się, że może to zniechęcić moje panny do używania tej toalety... :(

Opinia dodana 24 sierpnia 2009.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Czy do tej (powalającej cenowo [diabel] ) supercyborgowej kuwety można stosować każdy rodzaj żwirku? Np. drewniany?
Rozumiem, że mając trzy kocie panny musiałabym zmieniać filtry i pojemniki średnio 3x w tygodniu, a koszt obsługi prawdopodobnie by się potroił?
A gdy się zepsuje, to gdzie jest serwis? Czy również w Poznaniu?

Opinia dodana 18 czerwca 2009.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie (0 / 2)

Oj, zrobiła furorę!!! [rotfl]
Zrobiona z pomysłem, naprawdę "naturalna" (żadnych sztucznych elementów, tylko kijek, konopny sznurek, naturalne piórka, motylek z włóczki, wypełniony kocimiętką - to dobre wiadomości dla ekofilów! :D) Inne dobre wiadomości, to te, że kotkom bardzo się podoba! Jak już dopadną, to szarpią piórka i kopią motylka, a to chyba jest objaw pełnej akceptacji! [lol]
Polecam, oczywiście zdając sobie sprawę, że zachwyt będzie trwał kilka dni... :|

Opinia dodana 10 maja 2009.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Do tej pory moja panic mouse miała czarny, groźny ;) pompon na końcu wędki. Kotki ostatnio były zainteresowane nim bardzo średnio. Gdy zmieniłam na piórko, zainteresowanie raptownie wzrosło. Niby fajnie, ale...gdy piórko trafi w łapki lub pyszczek którejś z kotek, to ta już go nie puści! Ciągnie za sobą całe ustrojstwo, które w rezultacie przewraca się z hukiem i po zabawie! :(

Opinia dodana 06 maja 2009.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Według moich trzech panienek godne grzechu! [rotfl] Szkoda, że narazie wycofane, bo chętnie zamówiłabym kilka opakowań! ;)

Opinia dodana 27 lutego 2009.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

A jakie kolory są jeszcze dostępne?

Opinia dodana 27 stycznia 2009.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie (1 / 0)

Czy to jest na pewno dla kotów? Bo na zdjęciu jest przystojny pies... [hmm]

Opinia dodana 22 stycznia 2009.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Moim kociom też się podoba! :D Wydaje mi się, że bardzo podnieca je materiał, z którego zrobione są końcówki wędki: dość twardy i wydający przy poruszaniu cichy dźwięk. Jak narazie każda chce się tym bawić! [rotfl]

Opinia dodana 07 stycznia 2009.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Bardzo polecam! Wszystkie moje trzy kotki wykazują nową zabawką edukacyjną ogromne zainteresowanie. Najpewniej bierze się to stąd, że ich wysiłki nagradzane są smakołykami, które umieszczam w specjalnie skonstruowanych, trudno dostępnych miejscach na macie (w plastikowych kieliszkach, między (tępymi) kolcami, w długich, wężowato przebiegających korytarzach itp). Kot musi wykombinować jak je dostać i...robi to! [lol] Każda z moich kotek opracowała swój własny system! Najlepszy jest system Julki: czeka z boczku aż któraś z pozostałych kotek wydobędzie smakołyk, a wtedy błyskawicznie go zjada nim dumna, ale intelektualnie wykończona siostrzyczka zabierze się za konsumpcję! ;) [radosc]
Miło patrzeć jak się starają! A i pewnie one mają satysfakcję większą niż gdyby dostały smakołyk z ręki. W końcu go same upolowały!
PS. Opis przy zdjęciu, że to pluszowe sześciany itd. to zwykla pomyłka. Mata jest oczywiście plastikowa.

Opinia dodana 12 grudnia 2008.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie (1 / 0)

Moje koty go "rozmontowały"! Znalazły jakoś koniec sznurka, który jest okręcony wokół deseczki i teraz cały czas go odwijają. Dobrze, że nie jest drogi!

Opinia dodana 26 września 2008.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie (2 / 0)

Powiem szczerze, że trochę się rozczarowałam [hmm] .Może dlatego, że jest niebieska, a do mojej łazienki, gdzie fontanna stoi, pasowałaby tylko biała lub kremowa! Myślałam również, że fontanna zrobi większą furorę wśród kotów, a zainteresowanie jest jednak średnie...I istotnie jest raczej głośna! Ale rzeczywiście łatwa w uzupełnianiu wody i myciu.

Opinia dodana 26 września 2008.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Moja fontanna nagle zrobiła się bardzo głośna, a woda z niej po prostu wyparskuje i się pieni! :( Zaznaczam, że bardzo pilnowałam, żeby zawsze była pełna. Wymieniłam filtr, jest również odkamieniona. Ale pracuje tak głośno, że wkurza! Czy można ją jakoś naprawić? Czy raczej jej miejsce jest już na śmietniku? [zly]

Opinia dodana 26 września 2008.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie (1 / 0)

Spodobała się jednej z moich trzech kotek, pozostałe obchodzą ją dużym łukiem. Ta zainteresowana (panna Julka :D) bawi się piłeczką toczącą się po specjalnym torze lub myszką zatkniętą na sprężynie. Zwykle jakieś 2 minuty... :| Myślę, że tak krótki czas zabawy wiąże się z dość ostrymi krawędziami otworów, do których kot musi włożyć łapkę, żeby popchnąć piłeczkę. Julka zwykle po takiej zabawie zaczyna lizać łapkę, jakby ją bolała :( Ale po pewnym czasie wraca do "gonitwy", a więc zabawka jest chyba ok. Daję jej 6 pkt.

Opinia dodana 01 września 2008.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie (1 / 0)

Mój pies -7-letni labrador pachnie jak to duże psy w jego wieku i dość często ma wzdęcia ze wszystkimi tego konsekwencjami [radosc]. Dezo tabsy w wyczuwalny sposób zmniejszyły jego, a właściwie nasze ;) związane z tym problemy! Kupiłam drugie opakowanie...

Opinia dodana 28 sierpnia 2008.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie (1 / 1)

Moje kocie się nią zajadają! Wyciskam sobie pasek na palec i daję do lizania. Oj, zdarzyło się już nieraz, że chciały zjeść pastę razem z palcem! [radosc] Co do skuteczności, to nie wiem...Zobaczcie sami na zdjęciach, że ładne są moje kociachy, ale czy to po tej paście?... [lol]

Opinia dodana 15 sierpnia 2008.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie (1 / 0)

Zagięta krawędź jest rzeczywiście skuteczna. Ja nasypałam do miski kocie chrupki, ktore do tej pory zalegały podłogę wokół tradycyjnej miski po każdym jedzeniu. Teraz jest porządek! :D Myślę, że zastosowana do wody będzie równie przydatna :)

Opinia dodana 15 sierpnia 2008.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Spa jest dobrym pomysłem. Rzeczywiście wzbudziło zainteresowanie i niemal zachwyt dwóch spośród trzech moich kotek! :) Jest tam plastikowa powierzchnia z wypustkami jak szczotka o którą kocio może się ocierać, a kieszonki na kocimiętkę to strzał w dziesiątkę! :D To "ale" to sposób przymocowania spa. Ja chciałam przymocować je na rogu sciany, która jest pokryta kafelakami. Teorytycznie jest to możliwe, bo w opakowaniu znajdują się dwustronne przylepce, ale w praktyce plastik napręża się na rogu tak mocno, że po chwili przylepce "puszczają" i spa odrywa się od kafelków :[ Będę musiała użyć kleju, choć boję się, że jego zapach będzie silniejszy od zapachu kocimiętki i odstraszy koty... :(

Opinia dodana 15 sierpnia 2008.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Nie jestem zadowolona :( Łopatka jest zbyt płaska, przez co zawartość ;) z uporem spada z powrotem do kuwety. Część lita (nieperforowana) przy trzonku jest zbyt duża i zatrzymuje się na niej żwirek, który niepotrzebnie się wyrzuca. Ostra krawędź łopatki z łatwościa przecina kocie kupony [radosc] (ktoś użył tej nazwy i ona baardzo mi się podoba!) kiedy grzebie się w żwirku, ale chyba nie o to chodzi by je rozkawałkowywać! [hmm] Jedyny plus to to, że rzeczywiście jest łatwa do utrzymania w czystości...

Opinia dodana 15 sierpnia 2008.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Kupiłam specjalnie z myślą o Marusi, która z upodobaniem drapała dywanową wykładzinę. Położyłam ją w tym samym pomieszczeniu, gdzie w.w. drapała :) ...Marusia dalej drapie wykładzinę, ale za to moje dwie inne koteczki drapią sobie matę i są baardzo zadowolone! [radosc]. A więc ta mata to dobry zakup, z tym, że nie dla Maruś! [rotfl]

Opinia dodana 04 sierpnia 2008.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Mam inne zdanie na ten temat. Wczoraj przygotowałam roztwór i umyłam posadzki w moim mieszkaniu. Mam 3 koty, a ostatnio jeden z nich ma jelitowe problemy, co przekłada się na czystość i zapach w domu :( Efekt po umyciu jest bardzo dobry! :) Posadzki czyste a brzydki zapach się ulotnił. Na pewno zamówię nowy czteropak.

Opinia dodana 24 lipca 2008.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Niestety niewypał :( Zainteresowanie trwało 10 minut. Teraz włączam piłkę, koty patrzą na nią chwilę, a potem zdarza im się ostentacyjnie wyjść z pokuju, w którym ta biedaczka (piłka turbinio oczywiście) bezsensownie się miota. Szkoda, bo robiłam sobie wielkie nadzieje związane z tą zabawką! Wyraźnie tylko moje koty są takie...wredne ;) (mamusia wydała niepotrzebnie pieniążki ;) ), bo inne komentarze są pozytywne...

Opinia dodana 23 lipca 2008.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Użyteczny hamaczek, który z łatwością można przymocować do już używanego kociego drzewka. Wystarczy zdjąć jeden element z drzewka (lub kilka w zależności od tego na jakiej wysokości chce się zamocować hamak) i przewlec hamaczek (ma specjalny otwór) przez metalowy trzpień łączący wałki z platformami. Wydaje się solidny; najbardziej polubiła go brytyjka Zuzia, która lekka nie jest ;) Koty zyskały nowe fajne miejsce do leżenia i patrzą na mnie tak, jakbym kupiła im całe nowe drzewko [lol]

Opinia dodana 18 lipca 2008.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie (2 / 0)

Mięciutkie, bialutkie posłanko, które moje kotki jak narazie..omijają z daleka. Och nie, przepraszam, podchodzą żeby wyszarpnąć trochę włosia. Może zainteresowanie wzrośnie kiedy przyjdą chłodniejsze dni, a jeszcze nie zaczną grzać :)
PS. Ma wymiary 45x45 cm, bo podane są dwa różne w opisie.

Opinia dodana 18 lipca 2008.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Kupiłam dla kaprysu, żeby kotki ładnie mi pachniały drzewem sandałowym ;) Rzeczywiście pachną pięknie, niestety krótko :(
Można się obejść.

Opinia dodana 24 czerwca 2008.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Sprawdziła się świetnie na brytyjce, która do tej pory nie lubiła czesania. Teraz daje się szczotkować z lubością. Dobrze zbiera martwe włosy. Czy te brytyjczyki muszą mieć tyle futerka? ;)

Opinia dodana 24 czerwca 2008.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Drapak zyskał uznanie moich trzech kotek, choć tak naprawdę to podobał się im najbardziej w momencie składania, które nastręczyło mi trochę kłopotów. Co podnosiłam budkę zastanawiając się czy przymocować ją już teraz czy za chwilę, to okazywało się, że jest dwa razy cięższa, bo siedzi w niej już kot [lol] ;)

Opinia dodana 24 czerwca 2008.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Domek bardzo ładny, co nie znaczy, że bardzo podoba się kotom. Na początku była przepychanka, która będzie leżeć na górze, a która w budce na dole, a potem nastąpił spadek zainteresowania i teraz domek stoi raczej pusty i tylko cieszy moje oczy ;)

Opinia dodana 24 czerwca 2008.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie (3 / 0)

Rzeczywiście fajna. Jeżeli kotek po niej przejdzie wychodząc z kuwety, to spełnia swoje zadanie w 100%. Niestety moje kicie często ją omijają, wyskakując z kuwetki obok wycieraczki :( Ale i tak polecam, bo do zamiatania jest zdecydowanie mniej.

Opinia dodana 30 kwietnia 2008.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Mimo, że zrobiona raczej niedbale (zaraz przy otwarciu opakowania odpadł gumowy kapturek zabezpieczający w zamiarze czubek wędki, a potem w trakcie zabawy szybko odpadły dwa piórka) dałam jej 10 pkt, bo kotki szaleją za nią. Nawet Brytyjka Zuzia robi salta w powietrzu, a Rosjanka po prostu fruwa. Bardzo fajne jest to, że piórka i paseczki przymocowane są do gumki, dzięki czemu cała zabawka podlatuje w powietrze jak tylko kotki wypuszczą ją z łapek. Wiem, że kupię nową, jak ta się zniszczy, co niestety nastąpi dość szybko, podejrzewam... [lol]

Opinia dodana 30 kwietnia 2008.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Jak najlepiej przestawić kotka ze żwirku bentonitowego na piniowy? Ja mam dwie kuwety, które do tej pory napełniałam Benkiem. Piniowy wydaje mi się fajniejszy, ale moje kotki omijają łukiem tę kuwetę, którą nim napełniłam. Jak je namówić na nowy żwirek?

Opinia dodana 25 kwietnia 2008.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

A nie macie poczucia, że robicie swojego kota w konia? ;) Ja, przyznaję, mam mieszane odczucia. Moje kotki też się za tym szaleńczo uganiają, ale to, że nie mają żadnych szans żeby w końcu zasłużenie złapać to cholerne światełko czyni całą zabawę nie fair. W każdym razie wydaje mi się, że potem patrzą na mnie z wyrzutem ;)

Opinia dodana 24 kwietnia 2008.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Moje kotki tylko na początku się tym zajadały. Dlatego kupiłam z każdego smaku po 10 puszek. O naiwna! Teraz podchodzą do misek, "dziobną" 3 razy i robią w tył zwrot. Chyba sama będę musiała to wszystko zjeść! ;)

Opinia dodana 24 kwietnia 2008.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Jedna z moich koteczek po prostu za nimi szaleje. Urządza koncert jak tylko zbliżam się do szafki, w której chowam to cudo. Podaję jej serduszka z ręki i ona je chyba połyka nie gryząc, bo nie nadążam z wybieraniem nowych z pudełka [radosc] . Druga kicia je tylko dlatego, że obserwując tamtą czuje, że to musi być coś dobrego ;)

Opinia dodana 23 kwietnia 2008.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Niestety, żadna z moich dwóch kotek nie chce się ze mną tym bawić :( Wyraźnie boją się tej futrzanej kuli. Co innego patyczek z piórkami!

Opinia dodana 22 kwietnia 2008.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie (1 / 0)