Łatwo się rozpina, nie ma niebezpieczeństwa uwięzienia kota, jest solidna. Dzwoneczek chroni ptaki i wiewiórki przed pazurami kotka. Polecam.
Moja suka ON uwielbia te żwacze. Również pies sąsiadów, którego częstuję przysmakiem. Smrodek niemożliwy, ale jak się szczelnie zawinie w torbę, nie czuć.
W styczniu 2011 r. adoptowałam z fundacji 7-letnią sukę owczarka niemieckiego. Suka do fundacji trafiła po całym życiu spędzonym w rozmnażalni psów. Jej stawy były w opłakanym stanie, tylne łapy cały czas mocno przykurczone, na przednią bardzo mocno kulała (nieleczone złamanie). Preparat podaję jej trzeci miesiąc. Wcześniej też podawałam, ale inne. Ten najpierw skonsultowałam z naszym lekarzem weterynarii. W tej chwili postawa mojej suki uległa bardzo widocznej poprawie. Podnosi się znacznie sprawniej, ale przede wszystkim zaczęła interesować się zabawkami i od trzech tygodni troszkę nawet biega. Polecam. Preparat jest drogi, ale naprawdę czyni cuda.