zabawek mojej młodej koty. Przy czym całkiem solidnie wykonana, gumka się trzyma, piórka wciąż na miejscu. miałam podobną wędkę innej firmy i niestety był to straszny badziew, który szybko się połamał i poszarpał, po paru dniach trzeba było wyrzucić. polecam
podeszła do tej zabawy moja kota. pierwszy dzień badała ją z dystansu łapą, potem na ponad tydzień zostawiła w kącie i obchodziła szerokim łukiem. ale po czasie się przekonała i teraz szaleje z kogutkiem bez endu:)biega z nim w pysku po mieszkaniu, podrzuca, łapie, liże, skubie. mimo intensywnej eskloatacji piórka o dziwo ciągle na miejscu.
fajny żwirek, co prawda lawenda niewyczuwalna- przynajmniej dla ludzkiego nosa, ale nie pyli, kot nie roznosi na łapach i dobrze chłonie zapachy. mógłby być trochę tańszy.. zmieniam co 3 tygodnie przy małym kocie
moja kotka uwielbia te drażetki, jak tylko słyszy szelest opakowania już stoi słupka i wyczekuje:)
