moja kota też nie polubiła tej piłeczki. :(
to jest ulubiona zabawka mojej Kici. Uwielbia za nią ganiać a i mnie zmusza do jakiejkolwiek gimnastyki [lol] W każdym razie zdarza się czasem złamać patyczek ale im jest krótszy tym szybciej służy do aportowania :)) Kicia bawi się nią do ostatniego piórka. Zawsze kupuję kilka sztuk, aby mieć na zapas.