polecam wszystkim !!!
kacza jest rewelacyjna i niezniszczalna. miękka i tyłkiem wydaje kwakanie. kwakanie jest b. niskimi tonami, ale na pewno znośniejsze niż piszczenie głośne. polecam, bo ciezko ja zamęczyć. bokser stracił nieco zainteresowanie dopiero po kilku miesiącach.
jedyny minus za wykonanie, bo często muszę coś w niej zaszywać grubymi nićmi, bo sie pruje. gdyby nie to, byłaby ocena bardzo dobra, bo piłka jest super, naturalnej wielkości, mój ma futbolówkę kilka lat.
fajniesze są małe piłeczki piszczące, a sześcian.... głównie służy do przechowywania innych zabawek. bokser bawił się od szczeniectwa głównie piłeczkami. pakowalismy razem i wyciągalismy do i z sześcianu inne zabawki, czyli z sześcianem trzeba się bawić razem z psem, i wtedy jest ok. dwie piłeczki przetrwały do dzisiaj, choć boksio ma 5 lat.
minusem jest, że butelka jest z twardego plastiku i bardzo hałasuje w mieszkaniu. denko odkręcane, od góry linka, mozna ja napełnić czyms. mój bokser bawił się, krótko, potem bez rewelacji, woli np. plastikową butelkę - też hałsuje, ale bez szkód w podłodze.
ulubiona karma mojego bokserka, małe granulki (guziczki), ale smakowite i mój piesek taki kształt preferuje
bokser troche powąchał, zjadł ze dwa i tyle - nie smakowały. ładnie wyglądają, aż za bardzo miękkie, zapach maja nieciekawy.
bardzo smakowite, chrupiące z zewnątrz, w środku smaczek i do tego przyjemnie pachną, kolorowe, pisze że naturalne składniki. polecam
niezbyt smakowały mojemu bokserkowi, trochę dziwne ... zjadł kilka i ....