Dobra pasta. Polecili mi znajomi i poskutkowała - apetyt się poprawił. Nie można złego słowa powiedzieć. Oczywiście są koty, które lubią to mniej i takie, które się tym zajadają, ale jeśli jakiś delikwent się opiera, to trzeba sposobem... ;)
Jestem na TAK. Skuteczna, i do tego smakowała. Polecam. :)
Oczywiście sama idea zabawy z piórkiem jest rewelacyjna. Ale ten produkt to uproszczenie, a dosadniej mówiąc: pójście na łatwiznę. :| Przynajmniej z mojego punktu widzenia. ;) Po pierwsze, patyczek łatwo się łamie. Ale bardziej rażące jest to, że kot z łatwością wygryza pióra i w mgnieniu oka musiałam nie jednemu wyrywać to z "paszczy". [zly] Zabawki muszą być przede wszystkim BEZPIECZNE. Na wystawie dorwałam wspaniałe piórko z drewnianym patykiem, większe, i do tego pióra lepiej zamocowane, bo ich koty nie są w stanie wygryźć - przynajmniej dotychczas. Zapłaciłam 8 zł, ale przynajmniej służy mi to na więcej niż raz do trzech użytkowań. ;)
Jedne moje koty lubią ten przysmak, inne patrzą na mnie jak na głupka kiedy im to serwuję. ;) Niemniej te, które w tym gustują, są zadowolone, więc zadowolona jestem też ja. [radosc] Dobry sposób na nagrodę. :)
W moim odczuciu hamak zaprezentowany na fotografii wygląda lepiej od tego, który ja otrzymałam. No ale niech będzie, dopiero co zainstalowałam na kaloryferze i przyznam, że koty małe i duże się nim interesują i korzystają, a to chyba ważniejsze niż moje wrażenie estetyczne. ;)
Jeśli chodzi o myszki futerkowe, są w porządku. Ale sizalowe szybko się niszczą. Są dość niesolidnie owinięte materiałem, który kot rozplątuje już po kilku dniach zabawy. :- Mimo to polecam myszki futrzane, bo cena jest dobra, a myszka, wiadomo, długowieczna w kocim użytkowaniu nie jest. :) [radosc]
Nie jestem tym produktem zachwycona. Początkowo koty zjadły, ale raczej "od niechcenia". Obecnie konsekwentnie omijają Animondę Carny. Jeśli chodzi o samą Animondę, zdecydowanie bardziej polecam małe paszteciki Cuisine i Rafine. To wcinają aż się uszyska trzęsą! :)
Jestem tym drapakiem zachwycona! Przede wszystkim dlatego, że spełnił moje oczekiwania. Wybrałam ten drapak dla kociąt i rzeczywiście, strzał w dziesiątkę. Choć górne platformy nie są wielkie, dorosłe MCO też się na nich lubią eksponować. :) Poza tym sam projekt tunelu połączonego z budką - chylę czoła!!! [radosc] [radosc] [radosc] [serce] [serce] [serce] Koty są w nim [serce] ! Jedyny mankament to słaba wisząca zabawka, a konkretniej - sznurek, który koty odgryzły w niecałe trzy kwadranse po ujrzeniu nowego mebla w ramach "chrztu bojowego". ;) Reszta - bez zarzutu. Polecam!!!
[quote=sydney] Mój kot ją uwielbia. ) [/quote]
To zupełnie tak jak moje. :)
Bardzo dobra pasta, moje koty jedzą bardzo chętnie. Zbilansowany skład. Zawsze mam w domu zapas, szczególnie, gdy są w domu maluchy. :)
Bardzo dobry sposób na zapewnienie potrzebującemu tego kotu odpowiedniej dawki kalorii. Koty chętnie to jedzą. Podaję kotkom w ciąży i karmiącym, a także dorastającemu kocurowi, który jest niesamowicie energiczny.
Jestem bardzo zadowolona z tego produktu. Podaję płatki malutkim kociaczkom razem z karmą w postaci Gerberków - po prostu posypuję jedzonko. Bardzo to lubią.
Jestem bardzo zadowolona z tych myszek, kociaki - małe, jak i duże - uwielbiają ją. Ponadto myszka jest naprawdę dobrej jakości. Polecam. [radosc]
Moje łobuzy wchłaniają to jak trzeba. Polecam. :)
Trudno mi narzekać na skuteczność tego preparatu, niemniej moje koty nie chcą tego tknąć. :(
Mało który kot z własnej nieprzymuszonej woli zjada pasty. Ja na prawie 15 kotów mam taką "wszystkożerną" tylko jedną. Podając pastę bierze się kota na ręce, otwiera się pysia i "wyciera" o podniebienie, a jak to sprawia trudność, to wytrzeć na nosek i kot językiem zliże na pewno. Nie ma co oczekiwać, że znajdzie się pastę, na której widok czy zapach koty będą się na baczność meldowały... ;)
