W przeciwienstwie do innych produktow nie łamie sie, jest wygodna, zmieniam tylko to, co jest przyczepione. Mam swoją już lata. Mój kot ma 11 lat i wciąż się chce bawić. Najlepiej przyczepić grubą gumę a na końcu coś lekkiego i futrzanego. Warta swojej ceny.
Zgadzam się z opiniami. Ja używam do karmy i właśnie teraz zakupuję do żwirku, gdyż w obu przypadkach kupuję duże ilości. Jeszcze bywają takie na kółkach, do zwirku może nawet lepsze.
Głownie polecam posiadaczom małych kotów lub takich z ADHD. Młode koty będą zabawkę eksploatować dzień i noc. Dorosłe i leniwe koty pobawią się parę dni i zostawią. Jest solidnie wykonana, więc jesli chcecie kupić tzw karuzelę, to wydajcie, niestety, dwukrotną, sumę i kupcie tę a nie te tańsze, na ktore ludzie się skarżą, że ostre, albo się uginają.
Aha, zabawkę da się łatwo rozmontować na części i umyć.
Ja swoją oddałam, a teraz rozważam ponowny zakup, bo mam takiego żywego kocurka.
Mam tę torbę. Jest a)ładna w przeciwienstwie do większości podobnych produktów b)wytrzymała (ja mam 5,5 kg kota)c) ma odpinane klapki. Niestety torba prawie w ogóle nie jest usztywniona. Jest miękka. Niech nie zwiedzie was zdjęcie. Wystarczy aby kot się poruszył wewnątrz a torba cała z kotem się przewraca. Można sierściuchowi wyrządzić krzywdę. W dodatku torba nie wygląda na koci transporter, więc łatwo o kuksańca w torbę od innego pieszego, gdy jest ścisk. Nie chroni też za bardzo przed wiatrem czy chłodem. Ramiączka też nie są specjalnie miękkie, raczej się wpijają w ramię. Ja w każdym razie szybko zmienię na coś innego, bo taka torba raczej nadaje się tylko na zakupy:)
Moje koty też tą zabawkę olewają. Przekombinowna. Najbardziej sprawdzonymi zabawkami dotychczas wg mnie są:
1. wędka, ważne: koniecznie na gumce! najlepiej myszka o długim futerku
2. wskaźnik laserowy, warto by był taki, żeby nie trzeba było trzymać ciągle wciśniętego przycisku, żeby laser świecił, bo palec boli:)
3. małe sizalowe lub futrzane myszki delikatnie grzechoczące
"powstałe bryłki to jakieś ciągnące się gluty"
Ta glutowatość jest zaletą przy kotach krótkowłosych! Nie się nie przykleja a dzięki tej cesze bryłki się nie rozwalają i kuwetę łatwo się wyjmuje.
Uwaga na podróbki! Na allegro kupiłam 40 l takiego piasku, który się rozwala podczas, gdy wczesniej kupiony 10 l w sklepie animalia był rewelacyjny...
Czy da się to wyprać? [eee]
podpisuje sie pod wszystkimi dobrymi komentarzami! kupilam druga sztuke ostatnio dla znajomej, ktorej sie starsznie poodbala moja.