Produkt ciekawy, zdrowy, pseudo-ekologiczny ale kot zupełnie nie chce tego jeść, w jakiejkolwiek postaci. Woli syf typu Whiskas od tego (zrobiłem eksperyment). Wracam do Royal Canin.
[quote=Steph] Ludzie, zlitujcie się nad swoimi Kotami!! Nie wiecie jakie to czyste zwierzęta??? Zmieniajcie żwirek CODZIENNIE, po każdym użyciu przez Kotka. Jak można pozostawić Kotu nie zmieniony żwirek przez kilka dni???!! [/quote]
Moja sprzataczka codziennie zmienia kociakowi zwirek, a nawet kilka razy dziennie. Oczywiscie uzywa ten sam zwirek co Puff Daddy. Z dodatkami zlota. I platyny. Nano roboty w inteligentnych granulkach troche kosztuja ale warto...
Kociak nie wiedzial co z tym robic.
Przez kilka dni na lozko wolal niz do kuwety.
Weterynarz polecil bardziej naturalnie wygladajacy i pachnajacy srodek, po zmianie kociak zrozumial do czego jest kuweta, wiec polecam inne dla mlodych zwierzakow.
Pyli i roznosi sie po mieszkaniu.
Bryluje ok ale bez rewelacji.
Ma bardzo intensywny nienaturalny zapach, wiec moze dlatego go kociak nie polubil.
Jak otworzylem opakowanie poczulem ze kociak polubi ten zwirek bo wyglada jak piasek.
Wysypalem do kuwetki dzisiaj i kociak juz trzy razy pobiegl tam. Chyba odczuwa radosc z oprozniania do i drapania tego zwirku.
Cena jest dobra.
Nie smierdzi/pachnie jak krzysztalowe zwirki. Dobrze sie bryluje. Z odkazaczem sie dobrze miesza i kociak nie czuje zapachu odkazacza.
Kociak swietnie sie bawi myszka i zabawka na gumce ale kulka w nabytym sprzecie byla bardzo zle wykonana i w ciagu 5 minut rozszarpal ja. Zastapilem ja myszka i kociak szczesliwy.