Zależało mi na żwirku ekologicznym, zbrylającym. Przetestowałam kilka, różnych rodzajów:
- drewniane wiórkowe, "pałeczkowe" i drobne - średnio zbrylają, roznoszą się z kuwety,
- kukurydziane - świetnie zbrylają, mniej się roznoszą z kuwety, ale po ok tygodniu użytkowania kot zostawia białe ślady na meblach i dywanie,
- Applaws Nature's Calling - świetnie zbryla siusiu, okleja kupkę, prawie w ogóle się nie wysypuje z kuwety, nie pyli, nie ma śladów na meblach, a że jest ciemny i nie widać czy coś zrobione? Cóż, ja sprzątam dwa razy dziennie, bez względu czy coś widzę czy nie. Jak z ludzką toaletą - trzeba czyścić żeby była czysta :-)
Polecam z czystym sumieniem. Oba moje koty kochają ten żwirek. A młody nawet w nim potrafi zasnąć :-)
Rewelacja. Działa. W pełni spełnia oczekiwania. Kot bardzo zdziwiony, że mu się do łap coś klei przestał wchodzić w miejsca gdzie nie mu nie można. Podejrzewam, że ten sam efekt można osiągnąć zwykłą taśmą dwustronną, lecz tu jest po prostu wygodnie.