Rejestracja Logowanie Koszyk (Pusty) Pomoc Kontakt











Opinie użytkownika ibra

Jedzone jednym zębem :o?

Moje łakome Kundlisko nie chciało tego jeść. Wypadało z zębów na podłogę, gdzie zalegało dwa dni :(
Oddałam paczkę Zaprzyjaźnionym Kundlom, które opędzlowały ze smakiem. Najwidoczniej Psy też miewają swoje upodobania kulinarne ;)

Opinia dodana 28 września 2019.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Warte polecenia

Ładne - dla właściciela, smaczne dla Czworonoga ;)
Nie kruszą się łatwo w kieszeni, za to okruszki zostają na podłodze. Można budować w Psie napięcie odłamując kaczuszce czy rybce łepek i są dwie nagrody ;) Moja Psica fantastycznie się ślini czekając na wybór - żółta czy beżowa ? Kaczucia czy rybeńka...? ;)


+
Zalety:
cieszą oko
smakują Psu
łatwo je "rozmnożyć" ale w kieszeni się nie kruszą
duży plus za opakowanie
Opinia dodana 12 marca 2019.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Rewelacja :)))

Kupiłam za namową weterynarza - Psica zbierała z trawników WSZYSTKO co śmierdziało [oprócz odchodów]. Trafiła do mnie już dorosła [3 lata], poprzedni właściciel twierdził, że na pewno jej tego zbieractwa nie oduczę. Teraz nie podniesie z trawnika niczego do żarcia - nawet wędzona ryba czy obgryzione żeberka pieczone jej nie skuszą :o]
Początkowo nie chciała jeść Rumena - wkładałam w moździerz, proszkowałam i przemycałam w mokrej karmie. Teraz zjada jak smakołyki - mogę bez niczego do miski wrzucić i zniknie ;)
Faktem jest, że oprócz tabletek była jeszcze ciężka batalia pod hasłem "zostaw!" ale jestem przekonana, że tabletki bardzo mi w tym pomogły. Psisko dostaje na stałe Rumena od prawie roku. Po tygodniu przerwy wrócił jej apetyt na "trawnikowe fast foody", więc.... POLECAM :]


+
Zalety:
Pies już NIE zbiera "śmieci"
zjada Rumena ze smakiem
lepsze niż żwacze - nie śmierdzi w mieszkaniu
-
Wady:
dużo okruszków powstaje - dla mnie to nie wada bo mogę to wsypać do miski - i tak zostanie zjedzone :)))
Opinia dodana 12 marca 2019.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie (1 / 0)

Zdają egzamin

Psica [25kg KunGla] zjada je ze smakiem. Używam tego jako nagrody na spacerach. Trzeba zabierać ze sobą "porcję na raz" bo po dłuższym spacerze smakołyki się kruszą.


+
Zalety:
akurat na dwa gryzy
nagroda na trening
-
Wady:
kruche... rozpadają się w woreczku
Opinia dodana 12 marca 2019.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Działa :)

Moje rozszczekane Szczęście tworzy teraz "jezioro" zamiast kałuży na podłodze. Nie istnieje taka wielkość miski, z której wody nie dałoby się rozlać po podłodze ;)
Wszystko zostaje na podkładce, którą da się domyć gąbką w wannie.


+
Zalety:
zatrzymuje wodę
leży dokładnie tak i tam, gdzie się ją położy
nic się po niej nie ślizga
-
Wady:
cena :(((
kolor.... mysioszary.... rzecz gustu - mi się ni podoba
Opinia dodana 14 lutego 2019.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Nie wiem czy się jeszcze na nią skuszę; do momentu rozgryzienia Psica była zadowolona [i ja też] za to "wnętrzem kuli" Psica wytapetowała podłogę w przedpokoju - co mnie mniej zachwyciło.... jakaś dziwna śruta, której Pies postanowił nie zjadać - więc miałam co sprzątać ;)

Opinia dodana 05 października 2018.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

Kocica Michalinka wpada w miskę i jak nigdy wyjada wszystko do ostatniej kuleczki. Tego jeszcze nie widziałam w Jej wykonaniu [no... może kiedy na horyzoncie pojawiła się wątróbka.... ;o] Żadna inna sucha karma nie wzbudza takiego kociego pożądania. Musiałam w wysokiej szafce zamknąć torebkę przed Kicią [rotfl]

Opinia dodana 26 stycznia 2007.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie

emm... jest żwirkiem - koniec pozytywów.
Zbryla się tylko po dosypaniu odkarzacza [który właśnie się zbryla] - w przeciwnym wypadku zbryla się tylko totkowy qpsztyl, który [jak wszyscy wiemy] równie skutecznie zbryliłby się na dywanie [zly] Jako wypełniacz też nie całkiem jest skuteczny, bo skoro na szklankę lawendowego Benka mogę dosypać jakąś łyżkę tego wynalazku [przy założeniu, że kot sika do tej kuwety a ja chcę z tego "uzyskać" GRUDKI] to... nie umiem znaleść oszczędności w budżecie pomimo najszczerszych chęci. Wtopa.

Ze względu na powyższe nie jestem w stanie ocenić pozostałych jego właściwości zachwalanych przez Szanownego Producenta - nie wiem więc czy / na ile chłonie zapachy skoro zasypuję odkarzaczem zapachowym i żwirkiem Lepszego Producenta i więcej go nie kupię :P

Opinia dodana 14 września 2006.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie (0 / 1)

Qrcze... no zostałam zastrzelona - zapachu nie pamiętam :( Jakoś pachniał - nie pamiętam jak [czyli że NIE pachniał kFieciem, algami, psim/kocim żarciem, amoniakiem itd - nic co by się w pamięć wryło]. Lepiej pamiętam smak tej oleistej cieczy [GORZKIE FUJ - bo mi się kiedyś po flaszce ulało ;o] Opakowanie niestety przeszło w niebyt, ale nie było info o sposobie podawania jedynie o ilości - na mojego Totka 2,5 ml. dziennie [nie ręczę za inne Koty, bo nie pamiętam czy nie wynikało to z przeliczeń wagowych].
Ponieważ Tocica moja jest wybrednym niejadkiem nie ryzykowałam domieszania do karmy - trzy razy dziennie [codziennie] po kawałku racji, ze szprycy pod Koci Policzek [ku Kociemu zgorszeniu i niezadowoleniu ;o]

Opinia dodana 14 września 2006.

Czy ta opinia jest pomocna? tak | nie