Ślimaki po prostu uwielbiają :D Jedzą nawet z ręki :p
Moje ślimaki lubią zdecydowanie bardziej niż zwykłe kostki wapienne czy skorupki jajek
Trawkę zasiałam zgodnie z instrukcją i wstawiłam do terrarium ze ślimakami afrykańskimi. Dzieciaczkom bardzo przypadła do gustu. Podobało mi się że układały się na trawce, zamiast zakopywać się w tym dziwnym podłożu. Trawa bardzo wytrzymała bo całkiem sporo czasu zajęło ślimakom stratowanie jej no i ładnie wyglądała. Niestety trochę jakby zgniły/zapleśniały korzenie i nie wiem czy to spowodowane dużą wilgotnością w terrarium czy po prostu słabej wentylacji podłoża w załączanym pojemniki.
Moje kosze już od dawna zajadają się tą karmą i bardzo im smakuje. Opakowanie 2,5 kg jest duże i starczy raczej na długo, a szczelne opakowanie pozwoli na zachowanie świeżości.
bardzo fajny gadżet do klatki, która nie posiada pięter, mata może zastąpić pięterko, jednocześnie być przyjemnym legowiskiem, które zwierzak może sobie podgryzać, wiązanie mogłoby być lepsze, ale i tak taka mata to świetna sprawa
Edycja 25.05.2013:
zrezygnowałam z podwieszania ze względu na zjadanie jej przez moje koszatniczki, obecnie zrobiłam drewnianą półeczkę i wyścielam ją matą - dzięki czemu nie mam problemu polegającego na bezwładnym zwisaniu po zjedzeniu jednego narożnika maty przez co traciła swoją stabilność, zaś mata chroni po części drewienko chłonąc częściowo wilgoć, jedna mata starcza na około 3 tygodnie, po tym czasie niewiele już z niej zostaje :)
hamak zdecydowałam się kupić dla moich koszatniczek, miałam obawy, że będzie za mały, ale one zawsze śpią jedna na drugiej, więc miałam nadzieje, że się pomieszczą - i się pomieściły, Cholera i Dżuma od razu chętnie zaczęły spać na hamaczku, co prawda załatwiają się do niego, ale na szczęście nie obsikały go, więc nie będzie trzeba często robić prania, trochę go po brzegach podgryzają, hamak ma długie sznureczki, dzięki którym można dostosować wysokość na jakiej ma wisieć (mój podwieszony jest dość wysoko na wysokości półki wyłożonej matą z trawy), niestety sznureczki zaczynają wzbudzać oddzielne zainteresowanie, ale sznurek zawsze łatwo jest podmienić, np na jakiś cienki łańcuszek, którego nie da się przegryźć, a będzie ładnie wyglądał
pyszne ziółka dla koszatniczek, które mieszam z tymi uzupełniającymi, sypie je na wierzch karmy i mimo że karmę też bardzo lubią to najpierw zjedzą ziółka
dopiero zaczynam stosować, po obsypaniu klatki od razu zainteresował zwierzaki, które zaakceptowały nowość w klatce, sam produkt pachnie ładnie i dość intensywnie jednak zapach ginie w klatce (przynajmniej ja go nie czuje), w każdym razie raczej będę stosować
Podaje go swoim koszatniczkom, zaraz po podaniu nie wzbudza zbytniego zainteresowania, ale po 5 minutach słychać z klatki odgłos chrupania, jest bardzo twardy dzięki czemu mają moje kosze na czym smacznym ścierać ząbki, opakowania trafiają się różne, kupiony w sklepie zoologicznym miał duże kawałki (moim zdaniem aż za duże) w zamówieniu zaś dostałam drobniejsze - z czego jestem bardzo zadowolona, opakowanie jest duże i starcza na długo
bardzo dobry pył do kąpieli, zakupiony dla dwóch koszatniczek, które od razu wskoczyły do kąpieli i to obie na raz co się im rzadko zdarza, pył jest gruby i szybko chłonie wilgoć, zauważyłam też że dzięki grubym ziarnom moim koszom nie jest tak łatwo go rozsypać mimo intensywnej kąpieli, ponadto opakowanie jest wygodne i duże, w bardzo dobrej cenie
gumek jest naprawdę duża i nawet jeśli niektóre popękają (co się zdarza z każdymi gumkami) to nadal będzie ch sporo, a zapakowane są w super pudełko, którego wieczko otwiera się częściowo, co chroni nas przed wysypaniem całej zawartości przez przypadek
smaczki bardzo ładnie pachną i dosyć intensywnie, co prawda nie zastąpią marchewki, ale po pierwszym dniu korzystania z nich jako nagrody mogę stwierdzić, że przypadły do gustu, są bardzo malutkie, ale za to w paczce jest ich nawet sporo i można je do małej kieszonki łatwo schować
bardzo dobra karma, moje kosze chętnie ją wcinają i bardzo niecierpliwią się kiedy przychodzi pora karmienia a one jeszcze nie mają swoich pełnych miseczek
w końcu sianko nie będzie walało się po całej klatce! mam nadzieję :)
mostek super sprawa, koszatniczki chętnie biegają po nim, a nawet na nim przesiadują, powiązanie drewienek solidnym drutem pozwala nadać mu konkretny kształt, np. schodów
bardzo praktyczne półeczki, moje koszatniczki szybko zaczęły po nich skakać, dzięki nim można w pełni zagospodarować klatkę
moje koszatniczki bardzo chętnie je jedzą wybierając sobie to na co mają ochotę, ale wszystkie podane ziółka znikają :)