Mój królik nie miał problemu żeby rozszyfrować o co w tej zabawce chodzi. Teraz jak tylko ją zobaczy od razu podchodzi i podnosi przykrywki nie zawsze wyjadając zawartość.
Mója króliczka jest zachwycona tunelem. Rzeczywiście podczas wchodzenia tunel się zwija, ale z obu stron ma uszka za które można go zaczepić o coś bardziej stabilnego. Początkowo bała się wejść do środka, ale natka pietruszki ją ośmieliła :) Odkąd tunel jest zaczepiony po obu stronach cały czas przez niego przechodzi. Polecam.