Gimcat Malt Soft pasta odkłaczająca dla kotów 200g

Skuteczna, tania i moje koty ją uwielbiają. Polecam :)

Pasta dobra. Tylko dwa z moich trzech kotów ją polubiły. Kotkom smakowała, ale kotu najwidoczniej nie przypadła do gustu. ;)

NIE MA NIC PYSZNIEJSZEGO DLA MOJEJ NORWESKIEJ KSIĘŻNICZKI, NIŻ TA PASTA. NO MOŻE SEROWA, KTÓRĄ DOSTAJE W NAGRODĘ PO CZESANIU;) DACHÓWA NA POCZĄTKU NIE CHCIAŁA JEŚĆ PAST, ALE NAUCZYŁA SIĘ NA ZASADZIE "ODPATRZENIA", CHOCIAŻ I TAK WOLI SERDUSZKA GIMPET.
POZDRO
M. [totek] [kot]

Hhhmmm ... moja jest wybredna , wielu " kocich " rzeczy nie je .. . ale nawet jak ma niż anorektyczny - wystarczy tubką pomachać , a wykluje się z najciemniejszego końca ... - każda pasta jej wchodzi , każde cukierki - i dzięki Bogu , chociaż z witaminami nie problemu ...

Mało który kot z własnej nieprzymuszonej woli zjada pasty. Ja na prawie 15 kotów mam taką "wszystkożerną" tylko jedną. Podając pastę bierze się kota na ręce, otwiera się pysia i "wyciera" o podniebienie, a jak to sprawia trudność, to wytrzeć na nosek i kot językiem zliże na pewno. Nie ma co oczekiwać, że znajdzie się pastę, na której widok czy zapach koty będą się na baczność meldowały... ;)

Świetna pasta,moja kotka po wielu problemach szczególnie teraz gdy są upały linieje jak diabli połykając ogromne ilosci swojego futerka(jest zwykłym dachowcem)po paru dniach kłopt minął,lekarz powiedziala mi ze tą paste też mogę podawać raz na tydzien,tylkoprzy "odtykaniu"kota przez pierwszy tydzień raz dziennie do jeedzonka bo z tubki mi nie jje.

Na poczatku moje koty nie chcialy wogole tknac tej pasty, bo chyba nie wiedzialy jak ja sie je. od kiedy troche im wtknelam do pyska na palcu rzucaja sie jak tylko zobacza tubke :)

moje futrzaki przepadają za tą pastą [radosc]

Espectador, próbuj z innymi pastami, są szanse, że któraś podpasuje. Heh też mam kocura, który uważa, że wszystkie kocie pasty są obrzydliwe i niejadalne. W ogóle on nie tyka niczego z rzeczy, za którymi koty przepadaja... Mięsa też np. nie tknie Dziwny typ. [rotfl] Za to drugie koto za pastę odkłaczającą - każdą - da się pokroić. Malt pastę Beaphara pożera o gryzie po palcach i opakowaniu podczas nieśmiałych prób jej zamknięcia i schowania...

Mieliśmy nadzieję, po przeczytaniu w necie wielu pochlebnych opinii na temat smaku tej pasty, że nasze koty też będą jadły ją bez problemów. Niestety - to, że jednym kotom smakuje nie potwierdziło się w przypadku naszych futer. O tym, żeby przynajmniej spróbowały jej samej, wycisniętej z tubki NIE MA MOWY :( Trzeba kombinować i mieszać ją z mokrą karmą i to tą najbardziej ulubioną. Na suchej nie tkną. Szkoda, szczególnie w przypadku naszej kotki, która ma kłopoty i powinna ją jeść.... [kot]