Super Benek Naturalny to żwirek higieniczny dla kotów, a także innych większych zwierząt domowych (królik, świnka morska). Jego naturalny zapach sprawia, że szczególnie koty akceptują go doskonale.
- porowaty, gruby granulat, bezpyłowy, zbrylający się w regularne bryłki
- dobrze pochłania płyny i nieprzyjemne zapachy
- eliminuje grzyby i bakterie
To najbardziej popularny żwirek higieniczny adresowany dla kotów. Seria podłoży standard charakteryzuje się grubymi granulkami, o frakcji 1-4mm. Posiada naturalny zapach głębi ziemi, co sprawia, że jest doskonale akceptowany przez koty. Zapewnia dobrą ochronę antybakteryjną. Zbryla się tworząc regularne i zwarte bryłki.
Ostatnio wypróbowałam wspólnie z kotami różne żwirki i ten wypada bardzo dobrze . ładnie się zbryla dość długo utrzymuje świeżość, i znacznie mniej roznosi niż te drobniejsze. Ja wolałabym silikonowy (ten drobny, bo ten grubszy gryzł jaśniepaństwo w łapki:) bo według mnie starcza na dłużej ale jeden z moich rozpuszczonych podopiecznych odmówił , zatem zostajemy przy tym.
Jest to dobry żwirek, nie czuć zapachu moczu. Jedyny jego minus jest taki, że przykleja się do kuwety.
Potwierdzam opinię Efeza - coś się popsuło, bryłki rozpadają się. Zmienili recepturę na gorszą i podnieśli cenę. Pora poszukać innego produktu.
Niestety jakość tego produktu spadła! Żwirek fatalny - nie zbryla dobrze, bryła w trakcie czyszczenia rozpada się na drobne i drobniejsze; Pyli tak mocno, ze pył dokucza w trakcie czyszczenia kuwety a co dopiero ma powiedzieć Nasz pupil, gdyby mógł mówić. ZDECYDOWANIE NIE POLECAM!
Nie pylący żwirek, dobrze chłonie, bryłki się nie rozpadają, lecz jeżeli kotek siusia w jednym miejscu kuwety tworzy się wtedy kleista, trudna do wyjęcia bryła.
Nie jestem zadowolona, żwirek jest mało wydajny.
troche za drogi, jak na tą jakosc. Uniwersalny jest dwa razy tanszy i tak samo dobry, ale nie wiedziec czemu, animalia przestala go sprzedawac
Wg mnie to bardzo dobry żwirek za taką cenę. Nie mam żadnego problemu ze zbrylaniem o którym jest mowa w innych opiniach i kotka nie wynosi go na łapkach po wyjściu z kuwety. Super
Moim zdaniem najlepszy z Benków. Nie jest tak drobny, jak Benek niebieski, więc koty nie roznoszą go tak bardzo po okolicach kuwety.
Aby uniknąć opisywanych w niektórych opiniach problemów ze zbrylaniem, trzeba pamiętać o odpowiedniej ilości żwirku w kuwecie.
KOSZMAR!!! pierwszy żwirek jaki kupilam i totalna porażka. Tworzy wkuwecie cos na kształt zaprawy z betony, przykleja sie kuwety, trzeba ZDRAPYWAĆ siłą... Na dodatek zrobiłam błąd i wrzuciłam do sedesu - mało się nie zapchał :-( bleeee teraz testowac będę silikonowy - zobaczymy [diabel]
Jak dla mnie, a raczej dla moich kotów super !! Po przetestowaniu większości żwirków dostęnych w sklepach od drewnianych po silikonowe ten wypada jako jeden z lepszych.
Przy posiadaniu 3 kotów:
- ładnie się zbryła
- zbija się w małe gródki, które można łatwo usunąć
- nie rozkłada się na części pierwsze przy czyszczeniu kuwety
- praktycznie nie roznosi się na kocich łapkach
- jest bardzo wytrzymały (do 2 tyg przy normalnym sprzątaniu wiadomo, że nawet najdroższy żwir nie sprzątany tylko pozostawiony przez kilka dni będzie się zlepiał w jeden wielki betonowy placek)
- nie śmierdzi
- nie brudzi łapek (plus przy posiadaniu białego kota)
- koty chętnie się załatwiają
- nie przylepia się paskudnie do dna tak jak inne zwirki np. sanicat, hilton
- pylenie w porównaniu do innych żwirków bardzo małe, największe przy wsypywaniu do kuwety
Smiało mogę go polecić ponadto żwirek jest w dobrej cene co przy większej ilości kotów jest również ważne.
super! fajnie się zbryla, nie śmierdzi jak niektóre, że od razu po otwarciu opakowania śmierdzą.. i nawet po paru dniach kupkach i sikach nie czuć odoru .. polecam!
Moja kotka od małego miała w kuwecie żwirek silikonowy. Po pewnym czasie zaczęła sikać na foliowe torebki i papierki na podłodze. Zmieniłam żwirek na benka i efekt jest rewelacyjny. Nie ma problemów z załatwianiem się poza kuwetą. Widzę, że kotka nie ma oporu przed wejściem do tego żwirku, bo po wyrzuceniu odchodów jest ciągle świeży. Wiadomo oczywiście, że co kot to inne przejścia, ja jednak polecam ten żwirek
Również potwierdzam. Kupiłam Benka, od hodowcy przy odbiorze kota dostałam Hiltona. Różnica widoczna i wyczuwana nosem od razu. Nie ma porównania moim zdaniem. Benek zostaje w tyle :[
Kiedyś był bardzo dobry. Teraz to naprawdę cement nie do usunięcia z kuwety. Przez niego musiałam zmienić kuwetę na nową. Zupełnie jak zaprawa murarska, nie do zdarcia i faktycznie bardzo śmierdzący
Dla mnie też najlepszy z testowanych bo bryłki, które są do usunięcia po zbryleniu mają wielkość małej piąstki a nie krowiego placka jak przy tańszym Benku ( tym w jednolicie pomarańczowym opakowaniu) oraz ziarenka żwirku nie przyczepiają się tak bardzo do łapek kota jak przy droższym Benku ( tym w niebieskim opakowaniu). Dla mnie HIT !
...to mało powiedziane. Kupiłam na próbę, ze względów ekonomicznych. Miał się ładnie zbrylać, pochłaniać zapach i być wydajny.
Zbryla to się i owszem - ale w wielkie, kleiste albo twarde, przyspawane do dna kuwety, placki, których usuwanie wymaga ogromnego nakładu siły i czasu. A czasem te placki się rozpadają na drobniutkie grudki, których nie da się już z kuwety wygrzebać.
W domu śmierdzi niemiłosiernie, mam wrażenie, że nie tylko nie pochłania zapachu, ale wręcz go zaostrza - mimo tego, że używam neutralizatora zapachów, a kuweta jest kryta i z filtrem !!! W dodatku potwornie pyli.
Wydajny nie jest w ogóle, po 2 dniach (przy 3 kotach) musiałam wymienić całą zawartość kuwety, bo śmierdziała i było pełno malutkich grudek po sioo. A wcześniej, przy drewnianym, wymieniałam co dwa-trzy tygodnie !!! A codziennie tylko wyciągałam urobek.
Nigdy więcej tego błędu nie popełnię, wracam do drewnianych, może ciut bardziej się noszą, ale wolę zamieść trochę drewna z podłogi, niż żyć w smrodzie i spędzać pół dnia na wydobywaniu urobku i szorowaniu kuwety i łopatki.
ZDECYDOWANIE ODRADZAM
No cóż jedyne co można o tym żwirku dobrego powiedzieć to to że się nie rozpada. Po zasikaniu go przez kota ma konsystencję świeżo zmieszanego cementu w dodatku śmierdzi potwornie. Okropnie przykleja się do dna kuwety. Najgorszy szajs jaki miałam. Dziękuję bardzo ale wracam do hiltona.
Kupiłam na próbę i więcej tego błędu nie popełnię!
Czyszczenie kuwety przypomina dłubanie widelcem w plastelinie, łopatka oblepiona i nie daje się domyć bez szorowania - koszmar! Co z tego,że rzekomo pochłania zapachy (guzik!) skoro sam śmierdzi nieprzeciętnie! I dlaczego do diabła nazywa się "żółty" skoro kolorem i nie tylko przypomina cement???
Wywaliłam większość, wyszorwałam kuwetę i łazienkę (podłogę skrobałam szpachlą, bo się draństwo przykleiło na mur) i wracam do Cat Besta, czego wszystkim życzę [rotfl]
Najgorszy żwirek jaki miałam!Zbryla się w twarde kule ( przy próbach odklejenia ich od kuwety złamałam łopatkę!!!) albo tak się przykleja,że zostaje równie ciężka do odklejenia breja. Wyglada jak gruz i ma nieprzyjemny zapach, nawet po powrocie do ECO PLUS nadal czuje w łazience zapach Benka. Do tego w porónianiu z dużo droższym ECO PLUSEM jest wyjatkowo mało wydajny. ODRADZAM!!!!!
Florcia z niego korzysta i chyba obie nie narzekamy. Cena jest niegłupia, nie roznosi się po mieszkaniu... Jedynie, czasem ciężko odkleić zbrylone sioo od kuwetki.
Ogólnie, polecam...
Do tej pory byłam z niego zadowolona, ale ostatnio wyraźnie się popsuł, słabo się zbryla
niestety to najgorszy żwirek już po 3 dniach zaczyna cuchnąć w łazience kupą i siusiami [zly] STANOWCZO NIE POLECAM :[
Uzywam go juz jakis czas i byłam zadowolona. Ale mam wrazenie ze ostatnio coś sie pogorszył. Mocz sie nie zbryla tylko rozpada na drobna zasikane kawałeczki i po 3 dnia smierdzi cała kuweta amoniakiem mimo iz sprzątnieta wrrrr
Okropność, kupiłam raz i ostatni. Zamiast zrobić ładne eleganckie bryłki zmienił się w trudny do odlepienia od kuwet muł. Do tego potwornie śmierdzi, przy wyciąganiu ochyda. Wracam do Hiltona. Tego to to już więcej nie kupie, ja i moje koty zdecydowanie odradzamy, szkoda kasy.
przyznam, że się zawiodłam, parę dni i cały żwirek nadaje się do wyrzucenia :/
Chętnie bym kupiła 10 kg opakowanie. Ciekawe dlaczego nie ma w ofercie.
najlepszy z tego przedziału cenowego...
Wspaniały żwirek!! Mój kot go uwielbia. Jest tani i wydajny
U mnie się w ogóle nie sprawdza. Jest obeśny. Moja kicia go lubi, bo zawsze ma go dużo w kuwecie i może trochę kopać, ale zapach jest nie do zniesienia ( mam kuwetę w swoim pokoju). Kupiłam go ostatnio, jak kicia chorowała i miała biegunkę, bo myślałam, że będzie "lepiej zbierał". Po 2 dniach musiałam wymienić żwirek (no ale pomyślałam, że dlatego tak okropnie pachnie, bo kicia miała biegunkę). Od wtorku moja kicia zdrowo kupka, a "super" benek nie potrafi zredukować zapachu. Dziś jest piątek i muszę go znowu wymienić. One chybe same w sobie śmierdzą. Kiedyś jeszcze kupiłam niebieski, ale też nie mogę o nim napisać dobrego słowa- no może jedno- nie jest drogi. W ogóle sie u mnie nie sprawdza.
"Super" Benków nie polecam !!!
Polecam, taki jak lawendowy tylko bez zapachu, ładnie zbryla i pochłania zapachy.
Nie pyli!
Raz kupiłam, na samym począt6ku. Tragedia. i NIE JEST WYDAJNY. I od 4 lat uzywam EKO PLUS- nie ma lepszego i wydajniejszego(no i oczywiście najtańszego )na rynku.
Przy tym żwirku na pewno się nie zatrzymam,sioo tworzy zamiast bryłek -błotko na dnie kuwety,w którym muszę długo grzebać oblepioną łopatką abu zrobić porzadek
słabo sie zbryla i ma za duże ziarenka. Robi sie z nigo paćka jesli jest za mała warstwa w kuwecie.
do kropka75 - na żwirku jest napisane, że nie należy go wrzucać do toalety ;) szukamy i szukamy i nie możemy za razie znaleźć ni lepszego niż benek żółty i błękitny, mimo, że pylą, kleją się do kuwety i łopatki i rozpadają się bryłki - może teraz spróbujemy zbrylającego drewnianego...
podzielam ten komentarz poniżej, żwirek nie jest najwyższej jakości, kiepsko się zbryla i przy wyjmowaniu łopatką rozsypuje się bryła, kiepski! polecam Hillton tańszy i lepszy
Niby wszystko ok, ale... przy wrzuceniu do kibelka, nawet w bardzo małej ilości, tworzy klejową bryłę, nie do ruszenia bez użycia sporej siły i rąk zaopatrzonych w jakieś szorskie narzędzie (np. szczotka)... ;) To narzędzie potem idzie do kosza, tak a propos... ;) Szok!
Zbryla się też nieciekawie, część zbija się w ładne, trwałe kulki, a część rozsypuje się na kawałki i trzeba to potem ganiać po kuwecie...
Plus - nie czuć żadnych sioo ani innych, mało pachnących, rzeczy...
istna tragedia w porównaniu z tym drobnoziarnistym. Roznosi się jeszcze bardziej, nie oblepia porządnie odchodów, w związku z czym zamiast wyciągnąć elegancką bryłkę, to przesiewam to diabelstwo przez pół godziny, żeby wyciągnąć wszystkie rozkruszone siki. ALe kotu żwirek nie przeszkadza:)
Jestem bardzo zadowolona i kotek też :-)
Ten żwirek w ogóle mi nie odpowiada. Przy czyszczeniu jest tak kljejliwy,że powstaje niezniszczalne trudne do zwalczenia błotko. Tragedia :(
Produkt | Cena | Dostpęność | Koszyk | |
---|---|---|---|---|
Certech
Super Benek Standard bezzapachowy naturalny (żółty) 10l
|
33,90 zł
|
1-3 dni
|
|
|
Certech Super Benek Standard bezzapachowy naturalny (żółty) 25L (20kg) |
85,19 zł
|
1-3 dni
|
|