Naprawdę działa. Pomógł zredukowac stres w kilku sytuacjach typu podróż, konflikty między kotami.
Łatwy w aplikacji, koty cjętnie zlizywały go z łapek. Nie trzeba uzywać hektolitrów, wystarczy odrobina.
Niestety problem z tym syropem jest trudnośc jego aplikacji. Koty same z siebie go nie wypija, a środki "siłowe" chyba tylko pogorsza stan zestresowanego zwierzęcia.
Moja ocena: średni. Z moich dwóch kotów tylko jeden wykazał jakiekolwiek zainteresowanie zabawka. Bawi się nią sporadycznie, ale jesli już to podoba jej się.
Po pewnym czasie do stada dołączył 3 kot. Nowy kotek uwielbia tor i przez cały rok jak jest z nami ciągle bardzo chętnie się bawi torem. Tamte dwa chyba nie rozumieją jak się bawić torem.
Do cat's best gold niestety się nie nadaje. Żwirek nie przelatuje przez dziurki.
Po początkowym kęceniu noskami koty polubiły Acane. Nie rzucają się na nią i nie przejadają, mają ładne futro. Jak na razie najlepsza z karm, których używałam (porównuje z Hills i Royal Canin).
Edit: okropne literówki
Karma smakuje wszystkim trzem kotom. Przy tej cenie wydaje się bardzo dobrym wyborem. Po kilku tygodniach moge powiedzieć, że Brit dobrze wpływa na samopoczucie i aktywność. Poprawiło się też futerko.
Trudne w użyciu - forma sprayu nie jest najlepszym pomysłem. Kot się bał. Brak efektów.
Koty jedzą w miarę chętnie, ale... Ta karma okropnie pachnie. Zapach jest tak intensywny, że czuje go od razu po wejściu do domu. kocie odchody też mocno śmierdzą (ale nie miałam przygód z luźnymi kupami po zmianie karmy).
Kuwetę oceniam bardzo dobrze ze względu na:
- praktyczne przesuwane zamkniecie (nie trzeba się szarpać przy otwieraniu góry)
- uchylny daszek, łatwo wyjać nieczystosci bez zdejmowania calej góry
Nie zgodzę się też z opiniami o tandetnej rączce, u mnie działa bez problemu.
Muszę jeszcze podkreślić, że to OGROMNA kuweta. Nie widzialam mniejszego modelu z tym zamknięciem i cieszę się, że mam sporą łazienkę.
Bardzo duze pastyki, koty srednio zainteresowane. Zjadały jedna- czyli ponizej zalecanej dzinnej dawki. Efektów w postaci lepszego futra brak.
Kot musi mocna ścisnąć mysz, żeby piszczła Oczekiwałam, że będzie wydawała dzwięki przy poruszeniu nią.
Drapak bardzo prosty, ale rewelacyjny. Na razie nie wiem jak z trwalością, ale za ta cene mogę kupować nowy nawet co pół roku Nawet moj najwiekszy kocurek może w końcu swobodnie sie wyciągnąć. Może kanapa odpocznie. Zabawki bardzo atrakcyjne.
Kuweta miała być tylko na podróż. A okazała się bardzo fajna w ciągłym użytku. Bałam się, że będzie zbyt mała dla dorosłych kotów. Ale o dziwo mieszczą się i korzystają chetniej niż z dużej. Kuweta łatwiejsza w obsłudze. Jedyny mankament to kołnież, który dość ciężko zamocować.
Bardzo użyteczna łopatka, używam jej do żwirku. Dore wykonanie, łopatka jest solidna nie gnie się i nie wydaje się łamliwa. Jest dość mała, więc chyba kupię jeszcze wersję w większym rozmiarze.
Jedzenie samo w sobie jak zawsze na 5. Koty wcinają i są zadowolone i zdrowe. Jedyna wada to opakowanie, któe nie ma wielokrotnego zamknięcia. Przy dużym opakowaniu to szczególnie kłopotliwe, muszę znależć szybko jakiś duży pojemnik do przesypania karmy.
Moja kotka, ktora ogólnie jest wybredna, jesli chodzi o suchą karmę, na tego Hillsa wręcz się rzuca. Mieszam z Acana i po miesiącu futerko bardzo się poprawiło.
Edit:
Odeszłam jednak od Hillsa. Koteczki nie potrafią się przy niej opanować i jeden z futrzaków bardzo przytył. Niezdrowo pobudza apetyt (kot wściekle głodny, mimo, że powinien być najedzony)
Tylko dzięki tym szelkom przeżyliśmy podróż nad morze. Smycz jest regulowana, na tyle długa, że kot może się poruszać, obrócić itd, ale nie na tyle, by zagrażało to jego bezpieczeństwu (nie spadnie pod fotele). W moim przypadku, koty nie zgadzaja się na uwięzienie w transporterku, szelki to świetna sprawa.
Jedyna wada - kot raz się z nich wyswobodził, wymagają więc ustawicznej kontroli sytuacji.
Rewelacyjne legowisko. Jest estetyczne, wygodne i praktyczne. Łatwo usunąć z niego sierść, poza tym można prać sam pokrowiec. Jest mięciutkie i miłe w dotyku, lubią je wszystkie moje koty (czyli 3 ogony).
Pomogl odrobinę w aucie. Niestety koty nie polubiły jazdy mimo Feliwaya.
Torba jest śliczna, kupiliśmy po jednej dla naszy kotów z myślą o wyjeżdzie na wakacje. Niestety poza wyglądem torba średnio praktyczna. Dno torby uginało się pod kotkiem ważącym nieco ponad 4kg. Koty czuły się bardziej komfortowo w tradycyjnych trasporterach. I pakowanie futra do środka też łatwiej się odbywa w przypadku transportera.
Wszystkie Uwazam, ze ta karma to za mało dla kociaka. Widzę, że przy innym zywieniu kotek lepiej się rozwija.
Drapak wystarczyl moim dwóm kotom na niecały rok - a dokładnie 10 miesięcy!!!. Jakość, która wytrzyma tylko zabawy małych kotów. 5kg koty połamałay słupki podtrzymujące platformy (zaznaczam, że drapak byl przez nie uzywany od kiedy były kociaczkami, więc większe obciążenie ma miejsce od kilku miesięcy). Reszta konstrukcji rówież ledwo się trzyma, mimo zwartej budowy mebla.
Estetyczne szeleczki, co najważniejsze spacerki okazały się sukcesem. Ogólnie szelki wyglądają na trwałe, łatwo się je zakłada, trochę trudniej z regulacją.
Moje dwa koty stały się bardzo niespokojne po przeprowadzce do nowego głośniejszego mieszkania. Dodatkowo pobudzają je ptaki, które siadają na oknach - wcześniej nie miały takich przygód. Feliway pomógł ograniczyć bójki i agresję. Pomaga.
Karma ma ładne opakowanie, świetny skład (według opisu) i tylko jeden feler. Smak. Moje kotki jedzą ją wymieszaną z Hillsem. Sama nie wzbudza entuzjazmu.
Bardzo łatwo się je myje. Woda jest dłuzej chłodna.
Mam wraże nie, że ta karma jest nieco przereklamowana. Moje kotki jedząc ją miały matową sierść.
Koty bardzo polubily kocyki, ale faktycznie to nie wyglada na welne:)
Koty nawet nie tknely, bardzoniewygodny dozownik
Być może skład tej karmy jest bardzo dobry, ale smak najwyraźniej nie. Koty wolały być głodne niż ją jeść. Pomogło dopiero wymieszanie z inna. Mieszane wrażenia.
Dobrze zbryla i pochłania zapach. Najlepszy Benek.
Breja na dnie kuwety. Bardzo trudno go usunąć, rozmazuje się, a jeśli już zaschnie, to tworzy klejącą skorup e. Benek Błekitny jest bez porównania lepszy.
Wędka jest dobra na wszystko! Koty zawsze do niej przybiegna, bawią się nią nawet bez człowieka. Bardzo skuteczne w przypadku, gdy mamy male kociaki i chcemy je oswoić z bliskością człowieka. Jedyna wada: trwałość. Radzę kupić od razu kilka.