Króliki nie jedzą cukru, mleka, produktów mlecznych - takie dropsy są niezdrowe i służą nabiciu kabzy producentowi [zly]. Ze zdrowiem pupila nie ma to nic wspólnego.
Zawsze mnie fascynuje (i poraża jednocześnie) ignorancja ludzi, jeżeli chodzi o zdrowie zwierząt, na które ŚWIADOMIE się zdecydowali i opiekę nad nimi oraz niechęć do przełamania tej ignorancji. Jest XXI wiek, źródeł informacji pełno, fakt, że czasami trudno wybrać te wartościowe, ale od czegoś nam przecież Bozia dała mózgi i przywilej władania światem.
Do wapiennych uparciuchów: dla królików sole, wapienka, kolby, ziarenka i różne inne badziewia są szkodliwe i niebezpieczne. Zęby sobie króliki ścierają dzięki temu, że godzinami przeżuwają sianko i obgryzają gałązki, a nie dzięki wapienku (i to jeszcze ktoś tam wyżej napisał, że kilka razy w roku się daje [hmm] ).
Doprawdy, apeluję do zdobywania choćby [u]podstawowych[/u] informacji na temat zwierzęcia, które zamierzacie przyjąć (bądź już przyjęliście) pod swój dach!
Przez brak wiedzy możecie zrobić im wielką krzywdę, a one nie będą umiały Wam o tym powiedzieć, ani się obronić :(
Produkt o bardzo dobrym składzie, granulat (a nie mieszanka, jak widać w opisie) z kawałeczkami suszonej bazylii, pietruszki i lucerny. Moje króliczki szybko zjadły całe opakowanie, co prawda początkowo cieżko im się było przestawić (zwykle jedzą Cuni Complete), ale po kilku dniach pałaszowały, aż sie uszka trzęsły [radosc] To jest moim zdaniem jeden z lepszych (jeśli nie najlepszy) granulatów dostępnych w Polsce. Szkoda tylko, że nie ma większych opakowań.
