Mojej kici bardzo smakują. Wie gdzie je trzymam i jak tylko otworzę szufladę to przylatuje z drugiego pokoju :) Daje jej jedną rybkę dziennie, bo jak dawałam więcej to miała rozwolnienie (nie wiem, czy od tego, ale tak to przynajmniej na dłużej starcza). Żadnych innych przysmaków nie jada, tylko to :)
Też dostałam to jako gratis i kocica to ubóstwia po prostu :) Bardziej nawet niż rybki swoje kochane. Na rybkach nauczyłam ją siadać, ale jak widzi, że wyciągam kabanosa to dostaje fioła i niczego nie słucha, tylko próbuje dostać się do przysmaku :) Teraz zamówiłam tego więcej ^^