Moja króliczka niechętnie podchodziła do kwiatków - chyba niewiedząc co to jest- bo kiedy ja podawałam jej z ręki, zaczęła wcinać, i szału nie było ale zjadła co wszystkie, które jej podałam. Paczka jest naprawdę spora bo kwiatki są lekkie i stosując się do zasad podawania królikom malwy (raz w tygodniu) myślę, że wystarczy na długi czas. Więc zapewne warto:-)
Już przez opakowanie widać, że to dobrej jakości siano, suche ale jeszcze zielone, no i pachnące!